.: AUDI KLUB POLSKA :.

Chcialem zasiegnac informacji co tu sie dzieje.

Dawno tu nie zagladalem, ale ciagle jestem z Wami.

Siakies plany?

wlasnie chyba nie a szkoda zawsze tak fajnie bylo

Ps Jasne ze w tym roku

brak chętnych do organizacji.... w przeciwieństwie do chętnych do kłótni

pierwsze moje lato z AKP bez zlotu......

To może chociaż jesień?

OK OK OK
dłużej nie będę Was trzymał w niepewności.
Jak wiecie za niedługo (a w zasadzie na dniach) rodzi mi się córka.
W związku z powyższym organizuje dla niej i dla Was pępkówkę (będę zbierał dla Dari na studia ) na toruńskich szutrach.

Najszybciej pod koniec października ale Mareczku zapodaj proszę ankietę czy robić jeszcze w tym roku czy poczekać do następnego ??

Ale pokrzepiające info

Pamiętaj Buba, że 24 października jesteśmy w Poznaniu u Leo.
Ale generalnie pomysł dobry bardzo z tym szutrem

Dzień dobry, Atamanku

Mnie jest obojętne gdzie i kiedy będzie zlot ... byle było dużo, dużo, dużo śniegu ...

dodam, że oczywiście ten zlot nie koliduje z moimi przyszłorocznymi zlotowymi planami

Ja chciałbym tylko bardzo nieśmiało zasugerować, by ewentualnego zlotu zimowego NIE ROBIĆ pod koniec marca.....
Połowa stycznia - początek lutego to optymalna szansa na temperaturę poniżej 0*C i wmiaaaarę długi dzień....

Co ty ściemniasz, teraz rozmawiamy o zlocie jesiennym. Jestem jak najbardziej za, przydałoby się trochę popupalać na szutrach.

Czy śnieg, czy sucho, czy deszcz, to zabawa będzie pierwsza klasa.

tak mi się wydaje, że to akurat Basket wyjechał ze śniegiem, a Buba z dalszymi planami....nic nie ściemniam....

Spokój dziewczyny
tradycyjnie proponuje ankiete z terminem ...

Darek - zarzuć jakimś terminem, musze zaplanować sobie dyżury tak, aby nie kolidowały.

Panowie pory Wam sie mylą czy co?

Letni zlot na jesien...a za niedługo bedzie zimowy na wiosnę
O co tu chodzi w tym wszystkim?

Skoro nie było chętnego na zorganizowanie letniego to zróbcie poprostu zimowy i tyle

Szkoda że lato mineło,a nie było zlotu bo to najlepsza pora

Wydaje mi się żeby nie było w przyszłym roku z letnim zlotem jak w tym
to już trzeba by ustalić powoli datę letniego zlotu...
Przecież każdy znajdzie w wakacje jeden wekend jak wczesniej już go
sobie zaklepie w swojej głowie(kalendarzu)

Moim,ale to tylko moim zdaniem Bydzia na letni zlot jest jak najbardziej
wery...wery bo można pogodzić zlot z odpoczyniem szczególnie jak z dziecmi

Mozna pograć w siatę,popływać,zrobić ognisko jest poprostu ciepło,a jak
by się komuś nie chciało spać w hotelu to zawszae może rozbić namiot
(tansze koszta)no i jak ktoś lubi to można polatać na golasa jak to było
jakiś czas temu w Bydzi(nie tylko Panowie,Panie jak najbardziej też mogą,a nawet muszą)

Jak Wy się na to zaopatrujecie,co?

do letniego daleko ale zrobię go
Wracając do najbliższego na ten rok proponuje termin między 7 a 11 listopada jeśli decydujemy się na ten rok.
Jeśli nie moim zdaniem koniec stycznia początek lutego przyszłego roku.

proponuje najłatwiejszą formę organizacji zlotu czyli :
- znajdę fajny hotel (rezerwacja i posiłki na zasadzie Wolsztyna czyli każdy sam sobie)
- tor z traktorem (jest niezbędny jeśli mamy jeździć np 2 dni) to koszt mniej więcej 3000 PLN i moja propozycja jest taka (wstępnie oczywiście) kwotę dzieli się miedzy tych którzy przyjechali i tyle. Zadbam oczywiście o jakąś ekipę, która pomoże mi w organizacji czasu na torze oraz w zabezpieczeniu obiektu.

Powtarzam proponowany termin :
między 7 a 11 listopada
można by skręcić naprawdę smaczną - kilku dniową balangę z codziennymi emocjami torowymi (konfigurację toru własnymi siłami można by zmieniać)

7-9 jak dla mnie super, z możliwością pojawienia się np. 6 wieczorem (to jeszcze do dogadania). Termin listopadowy fajnie, pewnie znowu będzie jakieś błotko

Co do zrzutki na opłaty, to jak najbardziej, koszty dzielimy przez uczestników zlotu dokładnie tak jak to było ostatnim razem. Kto chce śmiga sobie na torze i tyle. Jasno, klarownie i bez problemu.

Z zimą jeszcze coś spróbujemy pomyśleć na luty, marzec, a więcej czasu da może pomysł na jakąś inną miejscówkę,...

Uściślijmy: koszty toru pokrywane są przez wszystkich (nawet nie jeżdżących na torze) czy tylko przez "torowców"?

Ja zrozumiałem, że tak jak Toruń marcowy - każdy płaci tyle samo, nieważne z torem czy bez.

U nas jest fajny tor ,bardziej sprawnosciowy niz speedowy mozna samemu go ustawic i słyszałem ze nie jest drogi.
Koło Tychów jest tez miejscówka na spanie a jesli nie tam to Dabrowa Gornicza nad jeziorem.
Problem polega na ślaskiej organizacji.Ja juz dwa razy załatwiłem sponsoring,nagrody,upominki ,auta z salonu itd.I okazało sie ze nie potrzebnie bo reszta ekipy ktora sie deklarowała i miała odpowiednia misje olała temat .
Wrzucam na smaczek tor Tychy a ponizej miejscowke na impre i nocleg.
http://pl.youtube.com/watch?v=vH9vTiEqTS8
I miejscówka gdzie stacionował PIJAY
http://picasaweb.google.pl/pijay71/BDWDBrowaGRnicza#