.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam serdecznie, chciałem zapytać o żywotność wtryskiwaczy. Czy po jakimś określonym przebiegu należy je wymienić (wyczyścić), czy wymieniać dopiero jak maja duże korekcje. Czemu pytam, od jakiegoś czasu mam wrażenie, że dużo głośniej klekoczą niż wcześniej. Przebieg mojej furki to prawdziwe 201.000 km. Wcześniej od nowości miał ją mój wuj (wszystko serwisowane w ASO w niemczech).
Po zlogowaniu okazało się, że był ustawiony niezbyt precyzyjnie początek kąta wtrysku (obecnie po ponownym ustawieniu i zlogowaniu grupy 004 BS kąt waha się między 2 do 2,2 ATDC).
Okazało się także, że pierwszy wtryskiwacz miał zbyt duże czasy korekcji +1,8 do +2 (po wymianie na nowy czasy korekcji na wszystkich cylindrach bliskie 0 +- 0,2). Po tej wymianie nadal słychać ich głośną pracę (może nie wszystkich jeden lub dwa są bardzo dokuczliwe). Przy wymianie zwaliłem obydwa dekle, bo chciałem sprawdzić stan wałków i dźwigienek i ku mojemu zaskoczeniu wałki wyglądają jak nówki, żadnych wytarć - krzywki idealnie gładkie, dźwigienki całe i bez śladów ubytku materiału w miejscach kontaktu z krzywkami (to chyba zasługa tego, że od nowości olej był wymieniany co 10000 tyś. km - Mobil 10W40).
Być może zapytacie, skąd wiem ze to głośna praca wtryskiwaczy??? Otóż w momencie kiedy np.: hamuję silnikiem lub na biegu jałowym dodam gazu i obroty spadają w dól i wtryskiwacze nie pracują jest cisza. Jak wskazówka się zatrzyma na ok. 800 obr/min i wtryskiwacze zaczynają pracować słychać stukanie.
Z góry dzięki za odpowiedź na mój nieco długi post

To co słyszysz jest najprawdopodobiej odgłosem pompy wtryskowej.

Jeżeli masz idealne wałki i dźwignie to wymień same popychacze. Koszt wsztstkich części do wymiany przy okazji (uszczelniacze, uszczelki itd) to jakieś 800-900zł a masz wtedy spokój na długie lata...

przy tym (faktycznym przebiegu) wtryskiwacze powinny być jak nowe!Oile jeżdzone było na normalnym paliwie.Problem głośniejszej pracy leży prawdopoodobnie po stronie Hydrauliki zaworowej.

Witam ponownie, okazuje się, że to nie wtryskiwacze. Dziś po zdjęciu obudowy rozrządu cykanie zrobiło się o wiele głośniejsze. Po chwili oględzin i osłuchu okazało się, że to rolka napinacza paska napędzającego pompę wydaje takie dźwięki i do tego dziwnie się zachowuje (sama mocno napina się i luzuje podczas pracy). Kluczem nie idzie je bardziej napiąć, a znaczki na niej się nie zgrywają. Wiec pozostaje mi wymiana rozrządu (który teoretycznie powinienem zrobić za niecałe 10.000 km), pompy wody, termostatu i pasków wieloklinowych (chyba wszystko wypisałem co jest do wymiany )