.: AUDI KLUB POLSKA :.

Zgodnie przepisami prawa zakładowi ubezpieczeniowemu przysługuje uprawnienie regresowe od kierującego pojazdem zwrotu wypłaconych z tytułu OC odszkodowań, jeśli kierujący wyrządził szkodę umyślnie lub w stanie po spożyciu alkoholu albo będąc pod wpływem środków odurzających bądź psychotropowych. Więc jest też taka możliwość.

Nawet nie myśl o naprawie, tylko walcz o przyznanie szkody całkowitej i kupuj drugie C4. Dobrze napisał Ci hans co do wyceny z PZM. Na bank zaniży Ci wycenę. Jak byś się uparł na naprawę.... Ja do Celeja bym nie prowadził. Jak dla mnie lakiernik nr 1 to p.Andrzej Niedziółka z ul.Armii Krajowej. Nigdy nie miałem zastrzeżeń do jego roboty, lakier dobiera idealnie. Blacharką też się zajmuje i nie odwala lipy. Ale nie jest tani....

Na kase z funduszy, znajomy Ojca czekał prawie pół roku, więc z tym tak fajnie jest.

Kolega za A3 1997 r. dostał wycenę z ASO - można. Walcz o całkowitą i sprzedawaj jak stoi. Powodzenia!

A ja polecam kolesia z Sulej, nie znam jak się nazywa, możesz zapytać się Pwawlo5, on ci powie. Ale widziałem kilka samochodów które naprawiał i jest bardzo dobry w te klocki, a z Celejem daj sobie spokój.

Nie wiem czy dobrze się rozumiemy, nie chce naprawiać auta, ale potrzebuje lakiernika żeby wycenił naprawę, chodzi tu generalnie o jak najwyższą kwotę żeby przekroczyć wartość samochodu.

Każdy lakiernik ci może wycenić, daj na flaszkę i już. Rozumiem, że potrzebujesz jakiś papier od niego

No i ognowem ktore Ci to zapewni jest ASO. Nikt ci drozszej wyceny nie zrobi:)

nic się nie martw ... mi naprawę przodu AUDI 80 z 92 roku wycenili na 32 tyś złote w I wersji w II na 25 tyś - masz szkodę całkowitą przyznaną na 100% - kwestia jest tylko ile tej kasy wyrwiesz

lakiernika ?

stawki godzinowej pracy lakiernika i tak nie przekroczysz - ani w ubezpieczalni ani w sadzie

w Twoim przypadku bedzie sie rozchodziło o ceny części

nie kombinuj nic bo i tak dostaniesz całkowitą - dodatkowo pewnie jak zwykle ubezpieczalnia bedzie stosowała swoje magiczne 70% więc nie bój.

nie moze stosowac 70% przy likwidacji z ubezpieczenia OC sprawcy, to stosuje sie tylko w przypadku AC, zreszta tez zalezy od umowy.

a nie 100% wartości samochodu przed wypadkiem minus wartość wraku ?

dokładnie tak, tylko teraz kto ustala wartość wraku? i na jakiej zasadzie?

mi ustalił rzeczoznawca - dlatego tak ważne wg. mnie jest przedstawieni resztek samochodu jako wraku nie nadającego się do użycia - wtedy do reki od TU dostajesz więcej kasy

Tylko reczoznawca to ustala i to niestety ten od ubezpieczalni. Wlasnie na tej plaszczyznie zaczynaja sie schody poniewaz beda chcieli zawyzyc wartosc wraku. Jak juz to zrobia to sie odwolasz i tak do skutku. ewentualnie polowasz swojego rzeczoznawce. Nie wiem jak to jest przy OC ale mi przy AC wycenili wszystko jak trzeba, moze i w Twoim przypadku tak sie skonczy, czego Ci zycze.

dobre w tym wszystkim jest to - że część kwoty -- tą bezsporną - ale małą - oczywiście zapłacą ci odrazu i to bardzo prawdopodobne cos w około 30 dni od daty zgłoszenia

Co nazywamy kwotą bezsporną?

Ktota z ich pierwszej wyceny. Maja na to wlasnie chyba 30 dni. Musisz ja w tym terminie dostac.

Nudas - ja nie mówie o przepisach prawa a o praktykach ubezpieczalniach - więc tu kolega jest do przodu jeśli chce całkowitą.

W zasadzie wartość wraku nie jest najważniejsza - najważniejsza jest wartość pojazdu.
Tu mała podpowiedź - nie bedziesz w stanie nic wiele zawalczyć poza jedna rzeczą- jeśli masz możliwość to do oględzin skombinuj sobie nowe opony .

Wartosc pojazdu to eurotax w chwili wypadku