.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam, zamierzam kupić A6 z 99 roku max z 01r i mam kilka pytań co do zawieszenia głównie czy dzieje się z napędem quattro jak tam się mosty trzymają na polskich dziurach, czy wszystkie tuleje się względnie trzymają czy regularnie trzeba odwiedzać warsztat w celu ich wymiany. Obecnie mam C4 z 91 i na zawieszenie wydałem grosze przez ostatnie 5 lat czy tak samo będzie z nowym nabytkiem czy już gorzej?

naped quattro niezniszczalny nic sie przy nim nierobi gorzej 4 wachaczowe zawieszenie aluminiowe poszukaj w szukajce i tylko oryginaly

Mam takie A6 z quattro od 1.5 roku. Q przypomina o sobie na drodze , za to niestety o przednim zawieszeniu przypominam sobie wizytami u mechanika. Z tego co się orientuję, to niestety koszty utrzymania zawieszenia w C4 i C5 są nieporównywalne - na niekorzyść C5 niestety

Nic sie nie zastanawiaj. samochód bajka.jeżdze ponad rok ale zrobiłem ponad 60tys.Q-super u mnie zawieszenie tez ok samochód z USA 0'1 niby 160 tys ale pewnie ma ze 260 i wszystko chodzi super.

Właśnie taką zawiechę mam, 336000 km nalatane, zawiecha fabryczna (nie wymieniana od nowości) - nic nie stuka ani nie puka, na szarpakach 100% OK...

Any questions?

jakie tylko orginały???? nie strasz gościa
dobre zamienniki i tyle np. lemforder,nie jakaś chinina z allegro!!!
szukaj dobrego egz. obadaj i bierz

no ale lemfolder to chyba orginał czyż nie? Zawsze mi się zdawało, że to one ida na pierwszy montaż....
W każdym bądź razie, może nie jest to mega niezawodna konstrukcja, ale nie na tyle, aby z niej rezygnować. Równiez polecam, kupisz dobrze, to być może nigdy tego tematu nie przerobisz!

Fajnie sie jezdzi na tym zawieszeniu, jak robic to porzadnie, ale drogie jest niestety w naprawach. Moje wytrzymalo 120tys mil po Angielskich drogach, wiec niby spoko, ale znam przypadki, ze po 50 tys mil bylo do robienia. A w koncu audi to nie np. daewoo. Wiec to im za bardzo nie wyszlo, ale naszczescie chyba tylko to. Bo i tak OOOO jest najlepsze.

Gorzej dla kogoś kto jeżdzi jak wariat po polskich drogach - niestety pełno takich kierowców widać na naszych drogach . Ja od nowości mam 185tkm po polskich drogach i wahacze są jeszcze super, nic wali, pieknie tłumią nierówności. Jak ktos jeździ rozsądnie to wytrzymają nwet tylko co koledze MorgothV8. Więc pisanie o tym, że zawieszenie wielowahaczowe to słaba strona auta to kompletna bzdura, wręcz przeciwnie super się prowadzi dobry komfort (nie u mnie bo mam zawieche s-line i troche trzęsie ). Tyle ode mnie.
Pozdro