.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam serdecznie wszystkich forumowiczów. Posiadam Audi A4 2001 rok 1,9 TDI. Jakiś czas temu po gwałtownym hamowaniu zablokowało mi pedał hamulca. Miałem problem aby ruszyć z miejsca bo hamulec był cały czas wciśnięty a co za tym idzie koła zblokowały się. Jakoś udało się ruszyć. Zdarzyło mi się to pierwszy raz dlatego zbagatelizowałem sprawę uznając że więcej się to nie powtórzy. Sprawdzałem po tym hamulce kilkakrotnie i nie było już takiego efektu. Jednak wczoraj jadąc w miarę wolno znowu gwałtownie przyhamowałem i po raz drugi hamulce zblokowały się. Pedał hamulca pozostał wciśnięty nawet po zdjęciu nogi z niego. Stałem na środku ulicy i nic - ani do przodu ani do tyłu... Wysiadłem i zacząłem szarpać ręką za hamulec a on ani drgnie. Po dłuższej chwili i wielu próbach zwolnienia tego hamulca, pedał odskoczył i wszystko wróciło do normy. Szukałem podobnego problemu na waszym forum ale nie znalazłem odpowiedzi co to może być. Może mieliście podobne problemy. Z góry dziękuję za wszystkie sugestie i podpowiedzi rozwiązania tego problemu. Pozdrawiam.

http://www.audiklub.org/phpBB2/viewtopic.php?t=84650

Pozdrawiam

Witam.
Przerabiałem to samo w moim Passacie '02. Pedał się zblokował dwa razy a za trzecim razem już na zawsze się zblokował.
W Audi A4 po 2001 i Passacie po 2001 servo hamulcowe jest takie samo, dwu membranowe. Znaduje się ono w zaraz obok akumulator.
U mnie winnowajcą okazały się...zablokowane odpływy wody z przegrody na aku i servo.
Woda tam sobie stała i rdza zrzerała servo hamulcowe od środka. Nie pamiętam co dokładnie uległo awari w środku, ale coś się ułamało i zblokowało.
Używane servo zakupiłem na allegro i działa do dziś.
Sama wymiana serva to był pryszczyk. Później spędziłem trochę czasu na wyregulowaniu czujnika położenia pedału hamulca, ale dałem rade...
Pozdrowienia.

Ps. Moja rada: napraw jak najszybciej, bo jeżeli zblokuje Ci się gdzieś w trasie to koniec.
Za pierwszym razem jak mi się zblokowało to byłem 60 km od domu. Miałem stracha wtedy.
Na szczeście(jeżeli można tak powiedzieć) ostateczna awarja stała się 2 km od domu, razem z kumplem musieliśmy podnieść pedał hamulca na regulacji , żeby hamulce trochę odpuściły, i na dwa razy dojechałem do domu(hamulce się nagrzewały i auto stawało)

Witam ponownie Wordeck dzięki za linka - czytałem go wcześniej ale niestety to nie to bo objawy są całkiem inne. Dzisiaj testowałem auto, sprawdzałem czy działa ABS, hamowałem kilkakrotnie i lekko i gwałtownie - zablokować się nie chciało... Wszystko chodzi normalnie, hamulce działają idealnie, koła nie są gorące czyli tarcze nie nagrzewają się za bardzo. Ława mam nadzieję że to właśnie to co piszesz, bo najgorzej jest szukać wiatru w polu jak raz działa, a raz nie działa. Za tydzień auto idzie do mechanika i okaże się co i jak. Jeśli już będę wiedział co było powodem opisze to dla "przyszłych pokoleń" Dzięki za odpowiedzi. Pozdrawiam.

no ja u ciebie na poczatek proponowalbym wymienic servo bo tylko to moze spowodowac ze ci pedal hamulca nie wraca na miejsce...a przynajmniej tak mi sie wydaje....co do tej wody to faktyczne u mnie tez byla ..ale ja mialem inne objawy przeciez... dostalem uzywke servo razem z pompa hamulcowa wymienilem i jest ok...a rozbieralem kilka dni temu wiec po budowie wnosze ze u ciebie to tylko servo bedzie bo pompa nie jest polaczona na sztywno z servem... a servo z pedalem owszem...pozdrawiam i powodzenia