.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam wszystkich forowiczów.
Od kilku miesięcy jestem w posiadaniu Audi B3 90 2.3L zagazowane. Od samego początku były z nim mniejsze lub większe problemy. Są nadal. Z wcześniejszymi modelami Audi nie miałem takich problemów. Kiedy było coś do wymiany to się wymieniało i wszystko było w porządku. W tym przypadku jes odwrotnie. Na ogrągło trzeba coś wymieniać, a najgorsze jest to, że nie ma rezultatu.
Ale do sedna. Zastanawiam się nad zmianą benzyna/gaz na diesla. Poza tym gaz to zawsze dokładka a diesel fabryka, a na benzynę jak narazie mnie nie stać. Moje rozważania dotyczą B4 1.9 tdi albo 100 C4 2.5 tdi. Cena jaką chciałbym przeznaczyć to ok. 15 tyś. ale jeżeli będzie coś droższego i godnego uwagi to wstrzymam się i dozbieram grosza. Słyszałem jednak aby nie pchać się w TDI tylko w TD ze względu na prostrzą konstrukcję. Osobiście wolałbym B4 jednak z drugiej strony jest C4 i 2.5 czyli większa moc i wrażenia. Oczywiście to moja teoria i moje gdybania. Nie jeździłem ani jednym ani drugim dlatego też proszę Was o opinię co do tych dwóch modeli. A może jest jeszcze coś fajnego w dieslu o czym nie wiem? Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Pozdrawiam.

Miesiąc temu kupiłem pierwszego w życiu diesla. Wcześniej zawsze benzyna. Mam 2.5 TDI oznaczenie silnika 1T. Zanim go kupiłem to pytałem tu i ówdzie co to za stwór i takie oto opinie usłyszałem: pierwszy prawdziwy TDI grupy VAG (o poj 2.5) prosty jak konstrukcja cepa, nie do zarżnięcia, łatwy w obsłudze itd. No i się zdecydowałem. Taka sama opinia jest o silniku 1.9 TDI 90KM. Nie bawiłbym się w starsze silniki TD ...

Nasunęło mi się kolejne pytanie. Czy we wszystkich rocznikach B4 TDI-ki były solidne? No i to samo tyczy sie 100 C4. Ewentualnie jakie roczniki Wy polecacie?

Kolego smoolan
Co tu duzo sie rozpisywać, poprostu kupiłeś szrota i tyle. ( tez mi sie w zyciu pare razy zdarzyło )
Co do Twojego pomysłu aby kupic diesla, to wiedz, ze jesli diesel będzie sie tak psuł jak Twoja obecna 90-tka, ( ktora jest rowniez bardzo udaną konstrukcją ) to będziesz ponosił wyzsze koszty napraw, bo części do diesli przewaznie są drozsze.
Cały problem w tym aby kupić w miarę zadbane auto, obojętnie jaki rocznik, model i wersje silnikową.

W ramach "sprostowania" - z całym szacunkiem, ale nie do konca zgodzę się z tym, że zakupiłem szrota. Auto po prostu było naprawiane przez niewłaściwe i niekompetentne osoby. Mój nadworny mechanik zdezerterował do anglii - niedługo wraca:) - a wiem, że oddanie samochodu w jego ręce to dobra decyzja. Problem w tym, że w Rzeszowie nie znam nikogo odpowiedniego, kto mógłby zająć się moją 90-tką. Ale zostawię ten temat i nadal liczę na Wasze uwagi co do diesla.

No to sie cieszę.
Prawda jest taka, ze w normalnym i normalnie eksploatowanym samochodzie przez pierwsze poł miliona km., procz zwykłych rzeczy eksploatacyjnych niewiele jest do naprawy.
Najczęsciej w polskich warunkach wysiada K (KE) Jetronik zamęczony instalacją LPG.

Nie licz na wrazenia z silnikiem 2.5 w 100 c4 Jak trafisz zle to zobaczysz co znaczy doprowadzic do stanu uzywalnosci ta jednostke. Spalanei wieksze od 1.9 tdi a osiagi... i jedno i drugioe sie toczy. Moja rada jest taka ze jak nie potrafisz ogarnac benzynowej jednostki to nie pchaj sie w turbognojka. Na tym forum kazdy z wymienionych przez Ciebie silnikow jest opisany tak szeroko ze tydzien moze Ci nie wystarczyc zeby to przeczytac. Zaczalbym jednak wlasnie od tej lektury.

Doprowadź 2,3 do stanu używalności, to Ci się odwdzięczy. Prawdopodobieństwo, że kupisz diesla padaczkę jest znacznie wyższe niż w przypadku benzynowca... A w ogóle, to myślę, że po prostu masz do duszy założoną instalkę LPG i majstrów bez pojęcia o K-jetach i stąd te problemy. Wsadzaj BLOSa i ciesz się życiem - zapomnisz o strzałach, zamulaniu itp. itd.

Pozdrawiam

Przesiadłem się z golfa 1.8 90KM na Audi 100 2.5TDI 120KM i powiem że jak na tak wielką i dosyć ciężką "krowę" to jest czym depnąć. Nie porównuję oczywiście do A6 174KM którą miałem okazję kiedyś pojeździć.

Za 15000 powinieneś trafić C4 TDI do jazdy. I taki polecam. AELa nie szukaj za 15000. AAT nie jest drogi w naprawach, po za tym tam nic się nie sypie oprócz wymian. 5 cylindrów bije na głowę 4 w dieslu. Spalanie niewiele większe. Reszta przez szukajkę. Powodzenia!

Nie słuchaj niemądrych porad, tylko celuj w zadbane TDI. TD to inna epoka i przepaść technologiczna. TDI psują się tak samo jak TD (jeśli się popsują, bo ja tego nie uświadczyłem, podobnie jak wielu innych).
Pamiętaj o najważniejszym: po zakup TDI`ka pojedź z kimś doświadczonym, krytycznie i sceptycznie nastawionym do samochodów. Bez VAG-COM`a i laptopka ani rusz, chyba że chcesz znów wylewać łzy nad rachunkami za naprawę ...
Celuj w B4 1Z lub C4 AAT.
Oba nie do zabicia. Pierwszy z nich prosty jak cep.
Unikaj aut powypadkowych i zdrutowanych. 15 kPLN wystarczy na ładnego 1Z`ta.