Ivo napisał(a):
Heveliusz napisał(a):
W tym, że umowa jest sfałszowana - samo podrobienie podpisu kwalifikuje się na odsiadkę, więc nie mów, że to nie jest wałek, bo jest!!
I to, że ludzie tak robią świadczy źle o nich, a nie o tych, którzy chcą mieć czyste sumienie...
buahaha rozbawiles mnie do łez

ze niby co?
Lewe papiery z auta?
A tego nie idzie zweryfikować?
Chesz to kupuj w komisie i plac wiecej, ja wole bujac sie 2 dni po urzedach i miec kilka tysiaków w kieszeni.
Panstwo to złodziej wiec ja mu zarobic wiecej nie dam

Wez pod uwage, ze handlarz sprzedajac auto legalnie placi akcyze, podatek i podatek od wzbogacenia..
To panstwo to złodziejskie panstwo i tyle..
Dokładnie jak napisał
Ivo
Masz dane sprzedajacego,dane auta .Chandlarz spisuje umowe z niemcem i tam masz jego podpis,wystarczy go przepisac na twoja umowe i po całym kłopocie.
Ktos chce byc uczciwy z powodu jednego glupiego podpisu i wywalic tysiaki za uczciwosc??Mozna i tak ale dla mnie to głupota.
EDIT
Hevcio to ze ludzie tak robia nie świadczy o nich zle tylko ludzie tak robią z kuli pieniedzy.
Ja tez tak robie,i jesli rzad nalicza sobie bezprawnie kase to dlaczego mam im płacic.
Olewam ich jak oni olewaja tysiace ludzi.I nie bede płacił jakiegos podatku ktory naliczany jest bezpodstawnie.
Np. Moja A8 do zapłaty by wyszła 1200zł a zapłaciłem chyba 200zł akcyzy.
Wiec jesli ktos ma poukładana w głowie to nie odda tys tak sobie ,no chyba ze dla niego tysiak to tak jak dla mnie 100zł.