beczka niezly kulcik!!. Moj ojciec kilka z Niemiec przerzucil jak bylem gowniarzem... najwytrzymalsze auto, ktore M-Benza do bankrutctwa moalo co nie doprowadzilo. Dzisiaj juz firmy tego bledu nie popelniaja
Co do Calibry.. podobala mi sie stylistyka, wlasciwie nawet dzisiaj mi sie podoba. Ale niezly bigos - krol metalu sluchajacy nirvany w aucie disco polo, na tle polskiej "statuly wolnosci"
KORU napisał(a):
quattrofan napisał(a):
etam. Bóg kazał wybaczać
Świeta racja, no ale za to porzadnie sie nam nawrocil
Oliwer dawaj wiecej fotek w sumie to bardzo lubie klimat Młodych Wilkow.
emge napisał(a):
Ja w tych latach byłem ambitniejszy
Ten Mlody Wilk ponizej to na pewno juz nie cierpi na anoreksje
(to rok 95, i male sprostowanie - zdjeica z calibra to 96 ). Malo ambitne, ale w gorach dawalo rady, ludzie w Istebnej nie wychodzili z domow jak zjezdzalem na stok. Raz wypadl mi z dachu komplet nart i tubylcy nie chcieli mi ich oddac dopoki nie przestane tak jezdzic. Echh.. piekne czasy