.: AUDI KLUB POLSKA :.

pod pedałem gazu masz krańcówkę - dodatkowy przełacznik informujący sterownik skrzyni, że masz ochotę skorzystać z wyższych obrotów. Zazwyczaj powoduje redukcję min. o 2 przełożenia.

skrzypek: ehhh...

no to ja sie pochwale pewnie zaraz ktos napisze ze go holuje no ale nic u mnie jest troche inaczej w miescie z 10 l zszedlem do 8,4 l trzeba tu dodac iz w polsce nie udalo mi sie zejsc nigdy ponizej 9,7 moze paliwko jakies inne
no i udalo sie w polsce trasa srednia 115 9,1 l czyli wniosek z tego ze sie nauczylem jezdzic ekonomicznie co nie znaczy wolno

moje s6 c4 4.2 zaraz po zagazowaniu palilo 13 max 15 l w trasie do anglii ,po wymianie rozrzadu i ustawieniu jezdzi lepiej ale i pali wiecej ale nigdy nie wiecej jak 20 l tzn miasto czy butowanie na autostradzie a i jest róznica gdzie tankuje jeden gaz lepszy drugi gorszy ,rekord to na okolo 45 l gazu 360 km ,gaz z shella

Hej!
Silnik mam trochę większy, również poczytałem cały ten wątek i muszę powiedzieć, że większość zaleceń jest aktualna dla naszych silników. Może tylko obroty są inne...

Tak więc: na zimnym silniku jadę spokojnie i staram się nie katować turbiny - nie pozwalam silnikowi wejść powyżej 1500-2000 obr./min.
Druga sprawa - zmieniam dość szybko biegi na wyższe (producent w instrukcji nawet o tym pisze, że robiąc tak chronimy środowisko, bo dzięki temu nasze auta mniej spalają, czyli mniej je zatruwają). Przy 50 km/h spokojnie jadę na piątym biegu (oczywiście NIE pod górkę...). Spalanie chwilowe (FIS) waha się wtedy między 3 a 4 l/100km. Jeśli mam zamiar przyśpieszać, przy tej prędkości zrzucam na trójkę, którą używam do 80 km/h, bo wiem, że wtedy, po zmianie na czwórkę, turbina nadal będzie ciągnąć (silnik będzie miał ponad 2000 obr./min.). Przyśpieszam zwykle gwałtownie i krótko - do uzyskania prędkości, z którą zamierzam docelowo jechać. Wtedy wrzucam najwyższy możliwy bieg, i zapinam tempomat. Zauważyłem, że przy włączonym tempomacie auto spala mniej, niż gdy nogę mam na pedale gazu.
I ostatnia sprawa: auto najmniej spala (przynajmniej moje) przy prędkości w zakresie 80-100 km/h na szóstym biegu. Chwilowe spalanie oscyluje wtedy również między 3 a 4 l/100km.
Kiedyś (maj 2008) przymusowo jechaliśmy (do Kronach na zlot) autostradą A4 z prędkością 70-80 km/h - "czekaliśmy" na "spóźnialskich". Po zatrzymaniu auta na postoju okazało się, że średnia pokazana na FIS'ie wyniosła 3,7 l/100km!!!

Dodam jeszcze, że nawet jadąc ze ŚREDNIĄ prędkością 100 km/h (na niemieckiej autostradzie - dystans ponad 800 km), auto spaliło średnio nie więcej, niż 7 l/100km. Ale wiadomo - autostradą do miasta się nie wjedzie...

Wszędzie ciebie pełno Mariusz
Niesamowite jest to spalanie 4.2 ! Porównuję teraz do mojej nieziemskiej poprzednij niuni Rover 75 MG engine 2.5 V6 190 BHP automat. W instrukcji była informacja o spalaniu miejskim - 16.9 l/100 km. Prawie nigdy nie spaklił mi tak "mało", bo aby tyle było, to musiałem za kierownicę posadzić moją żonę . Mi palił średnio 20l/100 km w mieście i około 11 l/100 km na trasie.
Taka ciekawostka: jeden z programów motoryzacyjnych (nie pamiętam , może Top Gear ?). Przeprowadzili test jazdy ekonomicznej na podstawie dwóch wehikułów (jakieś czterokołowce). Miały tyle samo paliwa i miały jeździć aż do wyczerpania paliwa. Jeden przyspieszał i rozpędzał się po czym wyłączał silnik i odpalał dopiero jak prawie się zatrzymywał. drugi jechał powoli, ale równo. Najdalej zajechał ten drugi i to sporo dalej.
pozdr.

3.0tdi - 230km - 8 /100 dynamiczna trasa, 10-11 miasto...

3,5L R6 miasto 17l Pb... BeMeWe

Przeczytaj od początku dokładnie ten temat to będziesz wiedział ktoś już to tłumaczył komuś

Puszczając pedał gazu silnik napędza pęd kół i nie spala zupełnie nic paliwa. Na luzie silnik musi pracować normalnie.


Chciałem jeszcze dodać, że ostatnio jechałem 420km w śnieżycy i średnie spalanie wyszło mi 6,5 l/100km

Co prawda jechałem dość wolno ale i tak jak na 200ps'ów to niezły wynik na takim dystansie

Widze, ze mamy bardzo podobne techniki jazdy. Dosyc energiczne wciskanie gazu, jak najszybsze zapiecie najwyzszego biegu i jazda ze stala predkoscia, najlepiej na tempomacie. Tyle, ze ja w Dieslu przy przyspieszanieu, zmieniam biegi przy ok 2500obr/min, a nie jak podaja zasady ecodriivingu przy 2000obr/min. Oczywiscie, jak kolega b. slusznie wspomnial, na zimnym silniku gaz wciskamy delikatnie. I pomimo, ze z wykresu na ge (jednsotkowe zuzycie paliwa) wynika, ze silnik spala najmniej przy obrotach max momentu to i tak auto spali mniej np. na 6-biegu przy 1500, niz przy 2000obr/min, przy ktorych osiaga max moment obrotowy.
Co do hamowania silnikiem - mamy z tego same korzysci. Oszczedzamy klockii i tarcze, auto ma lepsza przyczepnosc niz jadac na luzie, mozemy w razie awryjnej sytacji przyspieszyc i powyzej 1200obr/min silnik absolutnie nie pobiera zadnej ilości paliwa.
I mala dygresja na temat jazdy na biegu jalowym - owszem silnik spala ponizej 1l/100lkm, ale gdy jedziemy z predkoscia 100km/h. Przy predkosci 50km/h bedzie to juz 2l/100km, przy 25km/h - 4;/100, itd. Wynika to z tego, ze silnik pali 1l/godz i od tego z jaka predkoscia sie poruszamy wychodzi srednie zuzcie paliwa na 100km.
No i rzecz najwazniejsza aby oszczedzac paliwo- przewidywanie! Jak widzimi, ze przed nami swiatlo zmienilo sie na czerwone sciagamy noge z gazu i powoli hamujac silnikiem (biegami) dojezdzamy do swiatel. Jak widzimy, ze zaraz bede musial hamowac, bo ruch uniemozliwi mi jazde - staram sie jak najmniej przyspieszac i jechac ze stala niska predkoscia, gdzyz zaraz bedzie trzeba zwalniac. Itp, itd. Ogolana zasada - im mniej wciskasz pedal hamlca, tym mniej paliwa spalisz.

To bardzo ważne i trafne stwierdzenie! W moim aucie jest trochę inaczej. Był czas, że jak chyba każdy, bawiłem się w różne eksperymenty. I na przykład, przy prędkości 120 km/h wrzucałem sobie na luz - oczywiście na prostej przy małym natężeniu ruchu. Komputer wskazał 0,3 l/100 km (0,2 też się zdarzyło - jak trafnie wskazałeś, było to przy jeszcze większej prędkości).
Pisząc poniżej 1 l/100 km miałem na myśli toczenie się na luzie, bo wiadomo - gdy auto stoi, się nie przemieszcza i jedynym wyznacznikiem może być właśnie l/h.
Mam na tyle stare auto, że FIS mi nie działa w "l/h" - tak jest w nowszych autach.
Szacuję jednak sobie, że jakieś 0,6 l/h powinno moje auto spalić - raczej nie więcej, a może i mniej.

Oczywiście nie zapominajmy, że FIS służy do otrzymania przybliżonych wartości. Ale w moim przypadku, po zatankowaniu i przeliczeniu spalania, maksymalny zauważony błąd dla wartości ŚREDNIE SPALANIE wyniósł +0,2 l/100km. A to dla spalania w okolicach 6 l/100 km wynosi około 3%, czyli na granicy błędu statystycznego!!!

W pełni zgadzam się z pozostałymi uwagami (dodam, że wyprzedzając na każdym biegu nawet przekraczam 3000 obr/min, za to po jego zmianie, na wyższym mam nadal ponad 2000 obr/min - wiem, że nowsze auta mają turbinę dostępną wcześniej, nawet od 1500 obr/min - ale technika jazdy musi być dopasowana do danego typu silnika!)! Warto znać te wszystkie reguły chcąc minimalizować wydatki na paliwo.

U mnie najczęściej na zimnym do 2500 RPM, potem do 4000-4500 (najczęściej) i jest ekonomicznie, w trasam mam średnie 12-13 litrów

Wszystko zależy od silnika...
Ale przyznaj się: nie kupowałeś A8 z największym silnikiem po to, by oszczędnie jeździć? A może jestem w błędzie?

chyba w galonach

albo wierzyles bezgranicznie kompowi

Moj przy emeryckiej jezdzie, spod swiatel powolutku, rozpedzanie powolutku i 0 wyprzedzania (80-90 MAX) spali cos kolo 7-7,5L - ale tak to niemozna jezdzic ...

Przy normalnej jezdzie w miescie ok 18km do pracy (90-120) 8-9L.

W tarsie mysle ze zszedlby do 6-7L przy max 120 - ale tego niemialem okazji sprawdzic.

Auto z klima wlaczona i w 4 biegowym automacie.
Kupujac myslalem ze spalanie bedzie cos kolo 10-12/100 a tutaj mila niespodzianka

OT.
enduroboy widze z podpisu ze ogladalales Generala Daimosa ja mam wszystkiego jego odcinki

z nim to nie problem bo sa prawie na kazdej stronie.
ale sprobuj dostac tsubase wszystkie serie a zwlaszcza "J" to graniczy z cudem

Automat w mieście
minus:
jazda poniżej 60 jest nieekonomiczna bo automat nie wlaczy najwyzszego biegu przy tej szybkosci zeby sie toczyc przy 1800 obr
trzeba przyspieszyc w miare dynamicznie powyzej tej szybkosci - by wskoczył najwyzszy bieg i wowczas spalanie jest niskie
plus:
przy dojezdzaniu do skrzyzowania i hamowaniu silnikiem nie trzeba sie meczyc z kolejnymi redukcjami (zreszta chyba nikt tego nie robi ręczną skrzynią bo jest to dość niewygodne) automat robi to sam i hamowanie silnikiem jest płynne na calej drodze zwalniania przed światłami co dobrze wplywa na ekonomiczność

spalanie Audi V8 4,2 automat
trasa: 100-140 przy średniej z kompa 100km/h - 12/100
miasto: przy średniej z kompa 27km/h - 24/100

Mi automat z 4 na 3 zmienia przy 60.



Ja darowalem to sobie bo jak cos mi sie sciagnelo to okazalo sie ze to filmy dla doroslych

ciekawe jak osiagnales srednia predkosc 100km/h jadac 100-140km/h

No ze średniimi to wydaje się ze 100 km/h to niedużo - ale ja nigdy takiej średniej nie miałem, co innego chwilowe. największe moje średnie oscylują do gdzieś tak 86 km/h - absolutne max
PS: wszelkie "średnie" spalania, prędkości itp resetuję przy tankowaniu, tankuję zawsze jak się rezerwa zapali i wchodzi około 79-82 litry (robię na tym średnio 520-530 km)

Znaczy, że Kolega nie wie co to średnia, którą mierzy komputer...
Wyjaśniam:
Zeruję FIS po każdym tankowaniu. Jadąc do autostrady są światła, na których trzeba stanąć - silnik włączony, więc do średniej wchodzi również czas spędzony z prędkością 0 km/h. Poza tym w mieście jest ograniczenie do 50 km/h. Dopiero na autostradzie mogę się rozpędzić. Jednak w Polsce tylko do 140 km/h. Dopiero w Niemczech mogłem jechać 220 km/h - tylko jednak wtedy zakręty stają się dość ciasne... Dlatego lepiej jest jechać np. 170 km/h. Ale jest to możliwe tylko gdy ruch na autostradzie jest w miarę niewielki.
Stąd mój opis, że głównie jechałem 100-140 km/h - większość trasy pokonałem z takimi prędkościami.
A FIS zlicza średnią z całej trasy i tyle. Dodam tylko, że średnia 100 km/h była sczytana przed następnym tankowaniem - po odbyciu trasy do Niemiec (ponad 800 km po niemieckiej autostradzie). W trakcie trasy FIS pokazywał nawet średnią 122 km/h (albo 123 - teraz dokładnie nie pamiętam - zapisuję tylko stany z tankowań).

Jeśli są jeszcze wątpliwości, chętnie na nie odpowiem - byle by po kolei.