.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam serdecznie!
Jako że zjadło mi z przodu klocki (tylko wewnętrzne bo zewnętrzne są niemal perfekcyjne ) muszę zaopatrzyć się w zestaw.
Do tej pory jeździłem zawsze na ferrodo albo ATE (ostatnio ATE i złego słowa nie powiem)
Jednak zastanawiam się nad klockami z serii green staff (ref stuffów nie chcę bo naprawdę rajdowcem nie jestem... )

I w związku z tym mam pytanie:
- Czy Green Stuffy będą ok? Jeździ ktoś na tym? Jak wrażenia?
Ewentualnie co polecacie?

Ja biorę pod uwagę klocki ORI, ATE, Albo GreenStuff'y

Pozdr!

A czemu nie chcesz Red Stuff ? Porównując parametry obu (green i red) "red" wypada lepiej...( mniejsze zabrudzenie felg chociażby- tak czytałem )

Ława jeżdzę raczej spokojnie
Nie chce żeby piszczały i zużywały się szybko straszine. A jak redy są z metalem to do tego tarczę będą ciachały pewnie w szybkim tempie.

Red stuff-y żeby w ogóle zaczęły hamować trzeba rozgrzać więc w takim ślamazarnym cyklu miejskim gdzie cały czas korek za korkiem będzie więcej szkody niż pożytku.
Green stuff praktycznie od razu hamują jak powinny.

Zamówiłem Greeny - 380zł u dystrybutora. We czwartek mają mieć dostawę - jak nie będą mieli greenów to mi czerwone wyślą.
Greeny:
- mniej pylą od redów
- nie trzeba grzać
- do zwykłej jazdy lepsze
- mają większą żywotność o około 20%

To są stwierdzenia dystrybutora.

Pozdr!

No to ja czekam na relację

Będzie będzie jak tylko przyjdą:D

Używałem red stuff w komplecie z nowymi tarczami ebc turbo groove. Klocki zużyły się szybko, hamowanie było normalnie dobre, tj nie różniło się moim zdaniem od hamowania na klockach ATE. Natomiast nastepne w kolejce były green stuffy i poczułem znaczącą poprawę jakości hamowania w stosunku do red stuffów. Mam nadzieje, że potwierdzi się to co i ja słyszałem, że green stuffy są bardziej trwałe, ale jeszcze za wcześnie, by się wypowiadać na ten temat.

Mój tubylec się wypowiedział - dzięki (chciałbym żeby potwierdziły się słowa o trwałości)
Dziś dostałem info że będą greeny - w piątek zakładam.
Pozdr!

Też jestem ciekaw, bo jeżdżę teraz na redach

powodzenia. te klocki to nic specjalnego, ferrodo są lepsze.

Sprawdzałem EBC green w Mietku S320CDI,
tarcze były wiercone (fabrycznie takie ma),
nigdy nie piszczały, zużyły się równomiernie, pylenie też jakby mniejsze,
trzeba jedynie pamiętać, że klocki te mają taką specjalną warstwę,
którą trzeba delikatnie dotrzeć przez pierwsze 200-300km,
potem już auto zaczyna hamować prawidłowo.
Jak dobrze pamiętam, to wytrzymały jakieś 35.000 - 40.000km,
potem kupiłem Ferrodo Premier, też były dobre, ale bardzo szybko się zużyły,
niecałe 30.000km, teraz są ATE, przejechane jakieś 10.000km.
Jak miałbym polecić,
to w pierwszej kolejności zielone EBC, mniej pylą i bdb hamują, przebieg też jakby o 10-15% dłuższy
Ferrodo postawiłbym na równi z ATE, również bdb klocki

W sobotę założyłem greeny i moje zdanie jest jak najbardziej ok.
Chamują chyba ciut lepiej od ori/ATE.
Zrobiłem już z 1200km i naprawdę z czystym sumieniem polecam. Nie piszczą, ładnie zartzymują samochód i nie mam żadnych zastrzerzeń.
Może będą trwalsze od ATE - i podobno znacznie mniej pylą.

No to moje następne będą greeny

Można prosić namiar na dystrybutora klocków green stuf, czy idzie to załatwić pocztą?

allegro.pl Mnóstwo tego tam jest i wysyłają pocztą Np. Tuning Studio z Bydgoszczy........

[
allegro.pl Mnóstwo tego tam jest i wysyłają pocztą Np. Tuning Studio z Bydgoszczy........[/quote]

ok. Na allegro jest wszystko, tylko, że nie zawsze oryginalne!
Chodzi mi o jakiegoś zaufanego sprzedawcę lub dystrybutora.

Polecam z Allegro właśnie Tuning Studio albo sprzedawcę o nicku peka Obu sprawdziłem i to co wysłali było ori

A ja polecam tu:
http://www.ebcbrakes.pl/

Ceny dystrybutora i pozatym na 100% ori

Dzięki. Jeszcze jedno: klocki zakładałeś na tarcze także EBC czy ori Audi.
Kolega na podstawie doświadczeń w BMW, twierdzi że lepiej się sprawdzają na tarczach ori. Jakie jest wasze zdanie?