.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam
Tak jak w temacie silnik szarpie przy 1,5-1,7 tys obrotów. I ten problem zaczyna się tylko od biegu 3 w górę. na 1 i 2 nie ma szarpania. A więc mianowicie jak jadę 70 na 4 i wrzucę 5 to samochód szarpie tak ok do prędkości 80km/h a potem już jest wszystko ok. Pewnie powiecie że powinenem bardziej rozpędzać samochód i dopiero wrzucać wyższy bieg...ale tu o to chodzi że poprostu bym chciał cały czas jechać 5 70km/h to nie da rady bo wszystkie zeby by mi wyleciały od tego drżenia, a więc musze redukowac na 4 i wtedy nie wychodzi już to tak ekonomicznie jak bym sobie na 5 jechał. To by było zrozumiałe gdyby silnikowi wtedy cięzko było itd...ale np na 4 biegu mogę jechać normalnie 50km/h i jest wszystko ok nic nie szarpię, a kiedy przyspieszę do 60 to zaczyna się niesanowite drżenie... i jak to wytłumaczyć? samochód na niższych obrotach idzię pieknie a jak się zbliża do 1,5 tys obr to zaczyna dostawać drgawki Macie cos takiego samego w swoich dieslach? Co może być tego przyczyną? Pomóżcie
Z góry wielkie dzięki
Pozdrawiam

myślę że to koło dwumasowe

mam to samo w 1.9 TDI AJM 115km


Jaki masz przebieg w aucie i na ile on jest realny ?

Przebieg mam 280 tys ale ręki sobie nie dam uciąć że jest prawdziwy...ale silniczek chodzi ładnie, z odpalaniem nie ma najmniejszych problemów i także nie jest zamulony, potrafi pokazać się jak prawdziwy szatan TDI
Koledzy podpowiadają że to "nastawnik" trzeba go wyczyścić...

Jakie oznaczenie ma Twoj silnik ?

przy tym przebiegu zazwyczaj do wymiany jest koło dwumasowe, u mnie jest równe 250tys i 100% oryginał i własnie zaczyna być odczuwalne.

byłem u dwóch mechaniorów i każdy powiedział od razu że koło dwumasowe, ale kazali jeździć bo to początki a jeszcze spokojnie można zrobić sporo kilometrów.

jezeli jest to pompowtrysk to nie masz nastawnika a jak vp to mozna sprobowac przeczyscic bo kolo to by ci na wolnych drgalo a nie jak jedziesz i jak gasil bys auto to dziwne dzwieki by byly z okoloicy sprzegla i powiem ci ze spotkalem sie jeszcze z takim objawem jak jest niesprawny czujnik predkosci to tez szarpie w pewnym aso gajos sopot odcieli przy ecu kabelek od czujnika predkosci i wlasnie tez szarpalo a najsmieszniejsze ze na szafie normalnie predkosc pokazywalo zobacz polaczenia tego czujnika

albo koło dwumasowe albo nastawnik na pompie zalezy jaki masz silnik

w silnikach 90km zazwyczaj leciały nastawniki na pompie

ja ma właśnie silniczek 1z ten co ma 90km. Tylko że ja nie mam pojęcia gdzie ten nastawnik jest...i jak odpiąć ten impulsator, żeby sprawdzić nastwnik
Pozdrawiam

No i sie wyjasnilo...
Szarpanie nie moze byc spowodowane uszkodzonym kołem dwumasowym bo w Twoim silniku go po prostu nie ma.

Szarpanie lub "zajaczkowanie" auta to objawy typowe dla :
-zanieczyszczonego nastawnika
-padającego wtrysku sterujacego
Dobrze by bylo zapiąc VAGa i odczytac błedy i zrobic grupy statyczne.

PS
Podobno w Opocznie jest jakis szpenio od pomp wtryskowych, ale drogi i strasznie cwaniakuje.

Pozdrawiam

Witam! Jestem nowy i podłączam się do tematu bo nie mogę osobnego założyć. Mam A4 z 96 roku 1,9tdi 110 po zakupie,jakieś 500km temu wymieniłem kompletnę sprzęgło,dwumas,rozrząd + p. wody filtry itp. Dzisiaj odpaliłem auto przejechałem 500m i nagle strasznie zaczeło rzucać silnikiem. Zaczą troche kopcić na siwo (zapach-niespalony diesel). Jakoś na 2 biegu dojechałem do domu ale strach było szybciej. Podłączyłem VAGa i wyszedł błąd 550 czyli kontrola startu wtrysku/regulacja kąta wyprzedzenia wtrysku. Co to może być? Na biegu jałowym telepie jakby na jeden gar nie palił. Może to być wtrysk sterujący?? HELP!

mozliwe ze scielo ci klin na wale i kat wtrysku sie rozjechal ale moge sie mylic,trzeba by sprawdzic rozrzad.

Zobacz co pokazuje 000 BS w pozycji 2.
Jeśli 255 - leży regulator kąta.
Jeśli 038 - leży wtrysk sterujący.
Obstawiam opcję nr 1.

ok już podpowiadam co było może komuś się przyda:
siad wtrysk sterujący ale to tylko pikuś był bo się okazało,że na 2 cylindrze nie ma ciśnienia. po rozebraniu okazało się ,że wszystkie tłoki są spękane i teraz pytanie czemu?? Ano dlatego,że wtryski od jakiegoś czasu zamiast mgiełkę na boki ładowały strumieniem na tłoki. Ot taka historia i ładnych parę stówek w plecy

Uuuuu... gruba sprawa.
Ile to aut ma nalatane?
Wtryski w TDI padają po milionie km ...