.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam, Jakis miesiac temu zauwazylem, ze przy ruszaniu a dokladniej pod koniec jedynki jak dam juz toche mnie gazu, przed wcisnieciem sprzegla cos mi stuka z przodu po lewej. Dzis objawy sie nasilily, bo jest tak samo tez na drugim biegu. Teraz juz wydaje mi sie, ze stuki sa jakby z pod siedzenia pasazera lub tunelu srodkowego. Czasem stuka, czasem nie - niezaleznie od pogody. Ma ktos jakis pomysl?? Pozdrawiam

Zawieszenie silnika

Ale to jest wlasnie przy ruszaniu i na dwojce na obrotach ponizej 2tys., na postoju jak gazuje, albo jak energicznie dodaje i odejmuje gaz podczas jazdy jest ok, nie buja autem, ani nic nie strzeli. Jest to wrozenie z fusow, ale nie mam opcji wejscia pod niunie a za 10 dni sadze do Polandowa i sie troche obawiam. Dodam, ze zawieszenie mam sprawne w 100%

no to dopóki nie zajrzysz pod auto to z gazem i sprzęgłem obchodzic się jak z jajkiem i jakoś dojedziesz do polski a tu "fachowcy" zdjagnozują...

Napinacz lancuszka rozrzadu.....
Chrobotanie przy 1700 obrotach/min

Jasne... Pod fotelem kierowcy...
Zmień dealera, ten Cię wykańcza.

Masz coś takiego w rodzaju "PuuuuMf"
Tak jakby auto szlo opornie a jak juz strzeli to inaczej reaguje na pedał przyspieszenia?

Ja po chipie 1.8 T miałem podobny obiaw, sprzegło się skonczyło, a docisk byli zdziwieni ze w ogole sie trzymalo kupy...

Sprzeglo u mnie raczej nie bo ma dopiero 40tys. km a zalozylem Luk`a. Na dzien dzisiejszy nic juz nie stuka. Moze dopiero teraz sprezyny mi sie ulozyly. Bo mialem ten objaw ze 3 tygodnie po obnizeniu.

Rzekłbym - luz na którymś wahaczu?