.: AUDI KLUB POLSKA :.

czesc ja jade 23 i mam nadzieje zdazyc na 1200 na norfolk line. jedziemy na dwa auta z kumplem volvo i mam nadzieje na polnoc zdazyc do polandowa

pozdrawiam i zycze Wesolych Swiat

Marcin

Wszystkim zycze Wesolych Swiat & HAPPY NEW YEAR 2009 !!!!

POzdrowionka

Witam wszystkich, od tygodnia mieszkam w londynie, tu teraz bede pracowal i mieszkal, mam pytanie do kolegow ktorzy mieszkaja w Londynie bede potrzebowal od nowego roku lokum blisko Elephant&Castle, jezeli mozecie pomoc prosze zostawic wiadomosc na PW.
PS. Rowniez chcialbym wszystkim pozyczyc Weseolych Swiat i Szczesliwego Nowego Roku, szerokosci jadac do Polski i szczesliwych powrotow do Anglii, i wszystkiego dobrego, oraz duzo spotkan razem na spotach w nastepnym roku, pozdrawiam Eli.

Koledzy życzę wszystkim, którzy pracują w Święta, oraz tym, którzy będą w domkach w UK czy W PL wszystkiego najlepszego, spokojnych i wesołych. No i abyśmy mogli spotkać się po Nowym Roku na spocie.

Koledzy wszystkich zainteresowanych tematem AKP in GB a AKP UK Division zapraszam do dyskusji tutaj:
http://www.akp-uk.com/index.php?topic=3 ... en#msg2237
Może uda nam się rozwiać pewne wątpliwości i ustalić po co mamy dodatkowe forum, w którym uczestniczą AKP-owcy. Myślę, że jest to jedyna okazja, aby o tym porozmawiać otwarcie. Oczywiście możemy o tym rozmawiać i tutaj, ale jak widzimy w Spoty i Zloty w UK zrobił nam się dział: Na Każdy Temat. Jeżeli uważacie, że jest OK to tematu nie było, a jeżeli mamy o czym rozmawiać no to do dzieła Chyba, że przenosimy temat do Hyde Park.
pozdrawiam
Paweł

Wszystkim zyczymy, wszystkiego najlepszego w te swieta przede wszystkim duzo zdrowia oraz szczescia.

Nie odzywalem sie ale moje zapalenie oskrzeli ktore zlapalem ponad 3 tyg temu przeszlo w zapalenie pluc wiec jeszcze sie lecze i swieta raczej spedze w domku.

MiKev do zdrowia szybko wracaj. Wesołych Wesołych i Zdrowych

[EDIT +]
Informujé, ze Swieta sie skonczyly - pobudka. Zyje ktos jeszcze w UK z PL czy wszyscy powrocili po za mna ?

Hejka Wszystkiego Najlepszego i Szczesliwego Nowego Roku Dla was wszystkich Pozdrawiamy Goraco Eli i Marta

pierwszy post w 2009

Witam i Najlepszego w Nowym Roku zycze!!!

Panowie kto jeszcze siedzi w Polsce i wraca po 10-tym Stycznia? Potrzebuje cos przywiezc z PL. Dokladnie z Warszawy ale przesyleczka jest mala i moze byc doslana do miejsca zamieszkania poczta.

Pozdr

May the fleas of a thousand camels infest the arse of anyone who fucks up your new year and may their arms be too short to scratch it! Happy new year!2009

Wyjechalem z Torunia o 0700 a dotarlem do Oxford 1400 (niestety nast dnia)

Ktos pobil ten rekord?

żarujesz sobie

absolutnie kurna nie!!!#

przed berlinem 2 korki - 5 i 7 km
przed hanowerem - info z radia 31km korek - objezdzalem lasami na letnich oponach

od osnabrucku do antwerpii pokrywa sniegowa 5-10 cm - srednia predkosc 5okmh

Gratu mistrzu A przy okazji współczuję. Ja "pedałowałem" do PL zawsze niezależnie ile śniegu było i to na letnich. Ale po tym jak dwukrotnie dopadła mnie śnieżyca powiedziałem koniec z jazdą zimową do PL na letnich - to była jazda: 31 km - 2,5 godziny, prędkość 10 km/h, brak przyczepności, ale ślizgali się wszyscy; 160 km do granicy DE - 3.5 godz - najwolniejsze auto na trasie w PL; 300 km w DE i tylko dwa pasy przejezdne, lewy jedna duża zaspa, czas przejazdu - dłuuugo. Ale potem udało się nadrobić straty. Mój rekord z Kołobrzegu do Bristolu - 1660 km - 20 godzin. Cała trasa od Szczecina do Dunkerque była w mgle, a duży odcinek jazda nocna - kosmos. Dopiero na wyspie mgła poszła do góry. Odcinek od Kołobrzegu wraz z promem, czekaniem, sikaniem, piciem kawy i drzemaniem, jako jedyny kierowca (tzn. bez zmiennika) robię w 15 godzin. Z powrotem idzie już gorzej, ale to zrozumiałe

Eli,wydaje mi sie,ze temat zalatwiony .MiKev,wracaj szybko do zdrowia i dbaj o siebie,bracie .Pozdro

p.s.
Latarnik,wariacie,mowilem odstaw ten snowboard

Musiałbym wiedzieć co do minuty i ile jest odemnie do torunia bo ja wyjechałem o 0900 z głogowa i byłem w londynie o 1200...nastepnego dnia
przed hanowerem sie w te boczne nie wbijałem bo wiedziałem czym to pachnie

Mnie tez udalo sie pobic wlasny rekord..
Wyjazd z Lodzi o 12:00
Przyjazd do Oxford 21:00
Odleglosc 1600 Km
Czas 33 godziny

no to ja sie pochwale Wyjaz Konin 1.30 noc w paryzu bylem o 15.30 popoludniu z sikaniami i drzemkami w -12 C. hehe.Jechalem 31 grudnia takze sniegi mnie ominely tylko ten mroz,ale na nowkach funkiel niesmiganych zimowych oponach Fakt moje felgi jak i auto bylo czarne i zasolone
PS.najwazniejsze ze wszyscy dojechali,zycze szerokosci i bezawaryjnosci w nowym roku

Jak leciałeś przez Hannover to miałeś prawie 1400 km. Całkiem spokojnie, ale bezpiecznie, choć sikanie przy minus 12 !!! A jak to znióśł ?
ps. spox średnia wyszła dobra, tylko tak żartowałem


Chyba za to należy Ci się respekt za wytrzymałość i cierpliwość
Nagroda na najbliższym Spocie

Torun - Burton on Trent(1052mile) najkrocej 17 godzin w tym z Torunia do promu 11,5h, najdluzej 38 w tym 11 z Torunia do Niemcowa, a pozniej standardowo pod Antwerpia 4h i czekanie nast. 4h na prom.

Tez mi sie tak wydaje, dzieki stary, Mnie podroz do polski ominela w tym roku, za to bylem w robocie i zarabialem dziegi na nowe Audi, pozdrawiam wszystkich serdecznie w nowym roku.