Stamlej napisał(a):
Myślę że decyzję powinien podjąć Majster prowadzący
![n :):](./images/smilies/052.gif)
Przykro mi Sławku lecz "majster prowadzący" traci grunt pod nogami i z przerażeniem dowiaduje się jak wielkim jest druciarzem wobec wiedzy innych internautów ... .
Nawet dzisiaj wyczytalem (na AKP), że zamiast naprawy mechanicznie popsutej (a najprawdopodobniej tylko rozregulowanej) turbawki - tuner powinien obniżać wcale nie bardzo agresywne doładowanie ...
![n :/](./images/smilies/005.gif)
.
Wczoraj przeczytałem, że pompa wtryskowa VP44 wymiaga kontroli naciągu paska zębatego - a dotychczas byłem przekonany o tym, że regulacja kąta wtrysku odbywa się tylko i wyłącznie poprzez układ hydrauliczny ... .
Również wczoraj wyczytałem, że takie coś:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a85 ... 0b0cb.htmlrzekomo ma dowodzić źle naprawionej pompy wtryskowej, chociaż w kilkunastu innych BDG/BDH usuwałem ten sam problem ... zupełnie poza pompą wtryskową.
Malo tego - jeszcze do wczoraj byłem przekonany, że kiedy zawór elektromagnetyczny przestawiacza kąta wtrysku odcina ciśnienie paliwa na "late" (przy wypełnieniu impulsu na 100,2%), to mechanizm hydauliczny przybiera położenie spoczynkowe (wyjściowe),
w którym metal opiera się o metal, więc chwilowe skoki na -6ATDC nie są możliwe w rzeczywistości (czyli pompa jest sprawna, a przekłamanie wynika z zuuupełnie innych zaburzeń).
Na to wszystko jeden z internautów wczoraj wtrącił uwagę, że szarpanie silnika może wynikać z winy niesprawnego wtryskiwacza sterującego, lecz inny internauta natychmiast nerwowo temu zaprzeczył. No ale ja od tego zamętu to już całkiem zgłupiałem, bo ten sam internauta kiedyś (i wcale nie tak dawno) napisał, że:
Cytuj:
przyczyn może być bardzo wiele [sprzęgło, wtryskiwacz sterujący [choćby nie generował błędu], zapowietrzenie układu, poduszki silnika etc],
(całość:
http://www.audiklub.org/phpBB2/viewtopi ... du#1106888 )
No i z tego wszystkiego sam już nie wiem co o tym wszystkim myśleć ... .
Przykładów takich "autozaprzeczeń" znalazłbym jeszcze dużo ale po co to robić - już teraz nie radzę sobie z mentlikiem w głowie ... .
No sam powiedz Sławku - czy w życiu zawsze wszystko jest na odwrót i skoro teoria nie pasuje do faktów, to tym gorzej dla faktów ???
Zwariować można i sam już nie wiem, czy aby na pewno powinienem dalej zajmować się samochodami
![n :/](./images/smilies/005.gif)
, skoro w internecie piszą inaczej ... .
No bo jak się okazuje - wiem, ze nic nie wiem, a tych kilkanaście uzdrowionych BDG/BDH to chyba tylko mi się przyśniło ...
![n :/](./images/smilies/005.gif)
.
Szarpany tak wieloma sprzecznościami Kolegom: Trzeniowi, Tomeksowi32 oraz Bartkowi radzę,
żeby jednak poszukali sobie innego mechanika - niekoniecznie z doświadczeniem praktycznym ale koniecznie oblatanego w wiedzy internetowej ... .
Stamlej - Ciebie również przepraszam za wszystkie druciarskie rozmowy/spotkania - zapomnij o nich żebym aż tak bardzo nie musiał się wstydzić ... .