.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam !
Zwracam sie z pytaniem o ocene moich korekcji .
Otoz korekcje wygladaja nastepujaco : -0,5 ;-0,5 + 1,2 ; +2,6 ;+ 1,2
Po lekkim przepalowaniu : -0.25;-0,25 +1 ; +1,8 ; +1
Korekcje chyba niepokojace , a przymierzałem sie do chiptuningu. Co radzicie?? Trzeba sie tym zainteresowac? Dodam iz auto ma wymienione walki z hydraulika , pompe wtryskowa , nie dymi , nie ma straty w osiagach. Pozdrawiam i prosze o pomoc

Pojeździj trochę 'na serii" - korekcje powinny przybrać nową i o wiele lepszą postać.
Gdyby tak się nie stało - bez względu na chipowanie/niechipowanie - doradzałbym zastosowanie Mixola, a w razie gdyby i to nie pomogło - sprawdzenie wtryskiwaczy na porządnym sprzęcie u Bosch'a.

Sytuację nieco analogiczną do Twojej kiedyś opisałem tutaj:
http://www.audiklub.org/phpBB2/viewtopi ... ze#1136871
chociaż jak zwykle - sugeruję lekturę całości topiku a nie tylko wybiórczych postów ... .

Dziękuje Piotruś - na twoja pomoc zawsze mozna liczyc. Sek w tym ze na tworek umówiłem sie na modyfikacje do Aliego - mam to odwoływac , czy jednak te korekcje nie sa az tak wazne czy szkodliwe .

Szkrab - zapytaj Pana Wojtka - niech on podejmie decyzję i niech to on się potem martwi ... .
Przeważnie unikam publicznych ocen działalnosci różnych tunerów lecz w przypadku Pana Wojtka - na Twoim miejscu - byłbym spokojny o to, że podejmie słuszną decyzję.
Być moze najwłaściwszym rozwiązaniem byłby tutaj ponowny kontakt (jeszcze przed podróżą) z "Aligatorem" i zgłoszenie mu Twoich obaw ... ?

Pan Wojtek do tematu podszedl niezwykle powaznie , uprzedzajac mnie o najgorszej ewentualnosci tzn wypaleniu tłoka przez lejacy wtryskiwacz. Jednoczesnie zastrzegl , iz musialby sie zdarzyc szereg nieszczesliwych okolicznosci aby tak sie stalo. Duzo zalezy od tego czy bede auto katowal , czy tez jezdzil z glowa ( o to wiec jestem spokojny ) . Jednak to ja podjalem decyzje - modyfikujemy. A teraz na chłodno zaczynam sie zastanawiac. Dodatkowo uspokaja mnie fakt iz oprocz tych nieszczesnych korekcji z autem naprawde nic zlego sie nie dzieje, nie ma zadnych oznak zuzycia wtryskow.

To takie trochę błędne koło, bo od tego są korekcje żeby wyrównywać czas pracy cylindrów i zasadniczo bardzo ciężko będzie się dowiedzieć o rzeczywistej sprawności wtrysków bez ich pomiaru u Bosch'a ... (o ile z biegiem czasu i kilometrów samoistnie nie powrócą do akceptowalnych wartości).
No a jeśli odwrócisz kolejność i najpierw zachipujesz silnik, a dopiero potem (hipotetycznie) wymienisz (jeszcze bardziej hipotetycznie) mocno lejące wtryski, to całą modyfikację szlag trafić może ... (chociaż oczywiście nie musi), bo zmieni się dawkowanie pompy wtryskowej ... .
Kończąc mam jeden wniosek - pośpiech w tym przypadku nie jest dobrym doradcą ale to nie znaczy, że próbuję Cię do czegokolwiek zniechęcać ... .

Mysle ze regulacja wtryskiwaczy takze. Ja mieszcze sie w zerach prawie 6 lat z MTMemem, wiec jesli pompa ok, nowe walki ect to ok, a pompe wody wymienileds od razu? T o pan X Ci wyreguluje, chyba, ze odpokac powazne rzeczy z exploatacji. Chyba, ze ktos tak rozrzad ustawil i zgral z pompa vp44