Kupilem pompe zamiennik VDO wedlug katalogu w sklepie dalem za nia 220zl.
Moze po krotce opowiem mala historie z autem.
Pewnego pieknego dnia puscil oring z wtryskiwacza, paliwo sie lalo po silniku az sie silnik zapalil. Udalo mi sie go szybko ugasic i nawet niema sladu ze byl pozar, no poza proszkiem gasniczym na silniku a w miedzy czasie wyla pompa i potem ucichla i auto nie palilo. Wymienilem oringi wtryskiwaczy wszystkich 6-ciu, nie byle jakie bo oryginalne VDO i nie byly tanie jak na takie male oringi. Oddalem auto do mechanika. Meczyl go tydzien az wkoncu wymienil ta pompe. Auto odpalilo i jechalem nim normalnie do domu, jak wyzej napisalem 13km i koniec. mam pol baku paliwa takze o jego braku niema mowy.
wlasnie sie zbieram i ide przeczyscic wszystkie wtyczki pod maska Cleanerem
Moze ten proszek jakos wplywa na polaczenia kablowe, poza tym ostatnio bylo bardzo wilgotno i moze jakos to z tym proszkiem sie przyczynia do tego ze auto umiera
niemam LPG
wlasnie podpiolem akumulator ktory wypiolem na cala noc. o dziw auto zaskakuje jak zimny malacz rano w zimie. przez kilka sekund sie szarpie i gasnie i chyba juz nie zapali na dobre. Poczekam z tym czyszczeniem do jutra bo juz jest ciemno i za wiele nie widac
Używamy opcji EDYTUJ !!! Jest to wyraźnie zaznaczone w regulaminie, z którym proszę się zapoznać...
Heveliusz