.: AUDI KLUB POLSKA :.

Rozglądam się za nowym samochodem i jednym z kandydatów jest właśnie Audi.
Mierzę w kierunku A6 C6 Avant.
Koniecznie xenon, skóra, MMI i najlepiej automat, chyba że mnie od niego odwiedziecie. Quattro niekoniecznie.
Jeśli chodzi o silniki to nie mam tu preferencji, ale jeśli miałbym auto sprowadzać to chyba tylko 2.0 TFSI wchodzi w grę, aby nie płacić bandyckiej akcyzy. Dość naczytałem się o wszelkich awariach trapiących TDI i niemile jestem tym faktem zaskoczony. Dlatego składniam się w kierunku benzyny. Ma to być samochód do dalekich podróży po Europie.
Limit cenowy to 25000EUR (tak mniej więcej wyliczyłem, że coś z rocznika 2006 się upoluje i trochę EUR zostawiam sobie na wydatki bo pewnie jakieś będą na wstępie).

Wiem, że pewnie podobnych wątków było trochę, ale za każdą dobrą radę będę wdzięczny.

No cóż, mam podobne przemyślenia dot. TDI (choć nie miałem problemów w moim obecnym tdi pomimo fatalnej opinii o AKE) i akcyzy. Ewentualne koszty rozrządu w 3.0 i komplikacje z tym związane w moim przypadku ze względu na niewielkie przebiegi bezpośrednio wskazują na 2.0 TSI - będzie taniej

Co do automatu - jeśli tiptronic - jak najbardziej polecam, fajna sprawa, komfort itd., w C6 jest pewnie jeszcze lepsza i szybsza. Ale z 2.0 montowali chyba multitronic (poprawcie mnie, jeśli się mylę), a z tym we wcześniejszym C5 już nie było tak różowo, C6 jest chyba jeszcze zbyt młode, żeby ocenić solidność nowy multitroniców.

Pozdr.

Podobno problem multitroniców się skończył w 2005 roku, taka opinia przeważa na niemieckim forum.
Zresztą chyba musiało do nich dotrzeć, że trzeba tę skrzynię w końcu udoskonalić.
Może ktoś ma jakies wieści z serwisu co do aktualnej awaryjności tej zabawki.

Byłem dziś w serwisie Audi i podsłuchałem rozmowę doradcy serwisowego z klientem przez telefon. Rozmowa dotyczyła MULTITRONIC-ÓW.
Doradca "fachowiec" w końcu , uswiadamiał klienta, któremu prawdopodobnie coś działało nie tak w jego multitronicu. Od razu zaznaczył że nie ma fachowca na tą skrzynię w swoim serwisie i polecał inną firme. Dalsza rozowa oprata była na przedstawianiu kosztów ewentualnej naprawy. Panowie zaczeli od 8000pln.......!!!!!!!!!. Serwisant stwierdził jeszcze że każdy multitronic , jesli nawet klienta kupi skrzynię ( 5000-6000pln) na rynku wtórnym w dobrym stanie to pochodzi ona 20-30kkm i się sypnie także . Nie wiem czy to dobra rekomendacja dla tej skrzyni?
Ja jeżdzę A6 C6 Avant 2.7TDI Quattro Tiptronic i jestem zadowolony, tylko motor trochę słaby, ale jak szukałem 3.0TDI Quattro Tiptronic to niestety nie znalazłem godnego uwagi.
Jeżeli chodzi o jakość wykonczenia i skrzypienia to jestem poważnie rozczarowany. Myslałem ze Audi jest super. Niestety po roku uzytkowania po polskich drogach, samochód zaczoł mówic swoim językiem (skrzypniecie, swierszcze). Napęd Quattro naprawe super, przecwiczyłem go w górach, idzie jak powazna terenówka.

A propos wypowiedzi toratore - czy rzecz dotyczyła multi po 2005?

Czyli co w koncu z tym multi ?
A jak oceniacie silnik 2.0 TFSI pod katem dynamiki ?
Jakie przebiegi przy takim powiedzmy 2.5 rocznym aucie wchodza w gre ? Wiem, ze TDI bedzie mialo wieksze, ale powiedzmy 100tys to dla A6 duzo ? Co sie sypie przy takim przebiegu na pewno ?

Wszystko zalezy kto jeździł, wszystko się da popsuć jesli robisz wiecej niz 30tkm rocznie to TDi ale jesli mniej tanszy 2.0 TFSI swietny silnik dynamika exstra ( nie mylic panowie z FSI czyli z samym bezp. wtrys. PB ) jezeli umiesz zyc bez automata to kup manuala to Ci oszczedzi "niby wygody" w przypadku Audi i staconych nerwów kasy. Co do C6 jest Stronic

QUATTRO zdecydowanie Tak, bez Q niepodchodź


Jak kupisz bez, to będziesz płakał... tyle Ci powiem z doświadczenia. Z quattro kultura prowadzenia auta 5 klas wyżej !!!
Do jakiego auta byś nie podchodził silnika, audi to tylko quattro reszta to rzecz gustu, skora i MMI masz w 90% aut jeśli jexdzisz po europie to 2.7 TDi manual quattro + program na ewent 200KM ( w trasach jesteś królem spalanie 8-9 L duzy moment obrotowy, to nie czasy zeby sie scigac na swiatlach ), silniczki b.aksamitne, TDi trzeba czyscic, kontrolowac, a nie tylko lac wache i jezdzic...(wtedy Audi Ci się odwdzięczy zreszta w TFSI juz takze ). Wiem , ze wydajesz cięzko zarobione pieniązki nie male, jesli zalezy Ci takze na bezpieczenstwie rodziny = quattro= bezcenne - zainwestuj w fure, która spelnia te wszystkie wymagania, a pozostanie Ci bakcyl Audi i kontemplacji jazdy nim czego nie ma Mercedes ani BMW za te cene.

Sprzedają zazwyczaj po okresach gwarancyjnych, czyli musialy byc serwisowane w ASO po nr VIN handlaz os. prywatna jezeli oprosisz poda Ci ten nr.

Z tym oto nr. vin (jest tu taki magiczny człowiek na AKP) ktory sprawdzi Ci historie owego auta & przebieg.

Wówczas masz b.dobre odniesienie czy wdepniesz w minę czy tez nie, zacznij od tego. Przebiegi zdarzaja sie male, wszystko jest mozliwe nie ma co wróżyć póki nie sprawdziszstarym dobrym sposobem.

W historii wyjdzie wszystko, tzn mniej wiecej jak kto dbal, co bylo robione nawet i po okresie gwarancyjnym.

osy4 2.7 jest ok jednostką lepszą tańsza sprawdzoną od 3.0, a co do trzeszczenia C6 jest już jak mercedesy nowe Eklassy. Niestety... Trzeba było kupić Allroada drogi by Cie nie interesowaly , a jest to zupelnie inna bajka co A6. Jedyne co podobne to wygląda. U mnie Przebieg ponad 230tkm wymiana jednej poduszki w miechu Zero stukow trzaskow. Ale cos za cos, koszt tez zupelnie z innej bajki. pomiedzy A6 C6, a Allroadem "glonojadem"

Hmmm, w cennikach na stronie PL i DE stoi multi, przy czym przy 2.0 TSI o quattro chyba może zapomnieć.



Wiem, że narażę się tu wielu, ale osobiście nie przeceniałbym Q. Jeździłem ośką, teraz jeżdżę quattro - owszem, lepiej się prowadzi, ale szczerze mówiąc tu gdzie jeżdżę (warmińsko-mazurskie + wypady do DE) spokojnie obyłbym się bez Q. Co innego w terenie wyżynnym i górskim - tam z pewnością bezdyskusyjnie Q daje bezpieczeństwo i przewagę, często decyduje o dotarciu do celu.



Z tego co padło na tym forum przy okazji omawiania rozrządu słynnego w 3.0 TDI silnik 2.7 to jednostka bliźniacza, z tymi samymi bolączkami, a przy tym słabsza i nie wiele mniej paląca - co miałeś na myśli pisząc, że jest lepsza?