Na wstępie dziękuję wszystkim, czekającym na opis, zdjęć nie mam, brudny samochód po jezdzie

I na dodatek wczoraj kapcia złapałem

Dobrze że już w Białymstoku.
Auto zewnetrznie wyglada bardzo fajnie, lakier raczej oryginalny, 2-3 delikatne wgniecenia od uderzeń chyba drzwiami parkujacych obok samochodów. W środku welurowa tapicerka (nie chciałem skóry) siedzenie kierowcy wytarte, ale nie przetarte, ogólnie środek w lepszym stanie niż w mojej b4, w której mam 320tys na liczniku teraz. Silnik był ciepły, lekko odpalił, facet na początku nas przewiózłl, z ostrzejszym pałowaniem poczekał aż się do końca nagrzeje, a później wcisnęło nas w fotel... Jazda tym samochodem to czysta przyjemność, moje ng szybko znika w lusterkach. Silnik tuningowany, ma lekkie wibracje wału korbowego na 2800 obrotach, przy obciążeniu. Turbina sucha, nie słychać także jak pracuje, ogólnie w środku mało słychać, na zewnątrz to tak jak ciągnik.
Brakuje mi komputera pokładowego, szyberdachu, świateł p-mgielnych, skrzyni automatycznej
Jazda to już sama przyjemność, silnik bardzo elastyczny, ciągnie fajnie, od 2tys obrotów wciska w fotel. Na felgach 17 i oponach 225, na nich wracałem, trudno było czymś samochod zaskoczyć, trzyma się jak przyklejony, ale to chyba wszyscy wiedzą
Dostałem koplet alufelg zimowych, suba w bagażniku, wzmacniacza
Felgi 17 pójdą na sprzedaż chyba, chyba 16 na lato będą. No i by nie było tak kolorowo, zauważyłem wyciek z misy olejowej, pewnie wystarczy uszczelkę wymienić i tak jak ktoś wyżej pisał, letnie opony do wymiany/wyrzucenia.
Dzięki wszystkim za dobre rady, oby autko jezdziło jak najdłużej