a6 4,2 400 tys przebieg czy warto?

Limbo · **Dołączył(a):** 24.sie.2006 12:41:38 **Posty:** 91

witam jak w temacie auto ma 400 tys slinik 5v 310 km rok 99 sa faktury na wszystkie wymiany no ale przebieg czy to juz trzeb aliczyć sie z remontem silnika?

2rafal7

Zależy czy zadbany, jaki olej itp i co ile wymieniany. Jeżeli auto jeździło przeważnie w trasach to nie powinieneś się bać tego przebiegu, jeżeli w mieście to różnie z tym bywa - wiadomo, w mieście częśto się jeździ na nie dokońca rozgrzanym silniku, a przez to bardziej się on zurzywa.

Pozdrawiam

martab99

Jesli serwisowany na czas to o silnik bym sie nie bał. Bardziej o skrzynię, łożyska kół i takie tam

Limbo · **Dołączył(a):** 24.sie.2006 12:41:38 **Posty:** 91

wiec panowie auto ma wszelkie faktury wymian rozrzadow jak pisalem olej jest syuntetyczny wciąż facet jezdzi wylacznie w trasach jak dzownielm do neigo byl wlasnie w niemczech a skrzynie wymienial no wiem ze to niby nie jest duzo ale malo juzt tez nie jest dlatego jakby trzeba bylo cos robic to jaki to koszt

Heveliusz

Biorąc pod uwagę, że aukcje pełne są ofert z A6tkami TDI z przebiegiem 200tys., które na prawdę mają 500-600tys nalatane i ludzie potrafią je ocenić na "bardzo dobre", to 4.2 będzie dopiero na dotarciu. Jeśli lata tym jeden człowiek, regularnie serwisuje, i dba, to nie ma sięco zastanawiać. Lepsze zadbane auto bez cofniętej budy, niż strucel, wybity do granic mozliwości i z przebiegiem 180tys na liczniku...

Jak auto dobre, to trzeba brać!!

Ps. A koszty jak się robi "coś" są "różne"...

Limbo · **Dołączył(a):** 24.sie.2006 12:41:38 **Posty:** 91

no tez tak wlasnie mysle lece je dzis obczaić dam znac co i jak

mam na dziej ze nie bedzie az tak tragicznie

Morgi

Ja bym się w 4.2 V8 nie bał przebiegu 700 tys km. kwestia obiektywnej oceny stanu auta. te silniki są bardzo żywotne

hubos21

jedź obejrzyj, przejedziesz sie to będzie dużo wiedział, zobaczysz wizualny stan autka i wnętrza to ocenisz czy ktoś dbał czy nie, chyba, że jeździł flejtuch, któremu tylko o silnik chodziło i zawiesznie chodziło

mroova81

Wybacz moją wścibskość, ale ile za to wołają?

Limbo · **Dołączył(a):** 24.sie.2006 12:41:38 **Posty:** 91

twoja niefrasobliwosc zostaje wybaczona:) 22 tysie mozliwe ze jeszcze da sie conieco dogadac nie wiem tylko czy C5 4,2 mialy te szerokie blotniki od S6 czy poporstu facet sobie zalozyl bo ogladalem ja i ma wlasnie jakby blotnikiod S6 moze byla taka opcja ?? bo jak nie to musialabybyc niestety nieco pokiereszowana, stan ogolne powiem jest dobry ale na pewno nie b dobry technicznie jest super

J@rek

błotniki takie same jak w S...części deko tańsze...jak stan dobry to się opłaca wziąć...nie patrz tak do końca na przebieg-wszystkie mają po 180 tysi i jeździły nimi kobiety(do sklepu po bułki)...moją rzekomo jeździła pani weterynarz

Limbo · **Dołączył(a):** 24.sie.2006 12:41:38 **Posty:** 91

acha no dzieki za rady wiaodmo ze moge miec podstawy do obawy:) gdy na budziku jest 400 tys:)

2rafal7

Limbo napisał(a):

acha no dzieki za rady wiaodmo ze moge miec podstawy do obawy:) gdy na budziku jest 400 tys:)

O błotniki się nie obawiaj, bo w 4.2 są takie jak w S6 i RS6 więc spoko. Jeżeli piszesz, że techniczny stan jest b. dobry to...nie wiem nad czym się jeszcze zastanawiasz :peace:

christo_

Limbo napisał(a):

acha no dzieki za rady wiaodmo ze moge miec podstawy do obawy:) gdy na budziku jest 400 tys:)

kup ... cofnij o 200 tysi i bedziesz miał "spokój ducha" :diabel:

..... smiesza mnie te wszystkie samochody ktore maja po 7-8 lat i 150-180 tysi na szafie :peace:

ja mam 3 leteni auto i ma 170 tysi najechane

iras_gda

christo_ napisał(a):

Limbo napisał(a):

acha no dzieki za rady wiaodmo ze moge miec podstawy do obawy:) gdy na budziku jest 400 tys:)

kup ... cofnij o 200 tysi i bedziesz miał "spokój ducha" :diabel:

..... smiesza mnie te wszystkie samochody ktore maja po 7-8 lat i 150-180 tysi na szafie :peace:

ja mam 3 leteni auto i ma 170 tysi najechane

a ja mam 6 letnie z przebiegiem 140 i 4 letnie z przebiegiem 50, drugie od nowości i jaki z tego wniosek, żaden, :peace:

christo_

iras_gda napisał(a):

christo_ napisał(a):

Limbo napisał(a):

acha no dzieki za rady wiaodmo ze moge miec podstawy do obawy:) gdy na budziku jest 400 tys:)

kup ... cofnij o 200 tysi i bedziesz miał "spokój ducha" :diabel:

..... smiesza mnie te wszystkie samochody ktore maja po 7-8 lat i 150-180 tysi na szafie :peace:

ja mam 3 leteni auto i ma 170 tysi najechane

a ja mam 6 letnie z przebiegiem 140 i 4 letnie z przebiegiem 50, drugie od nowości i jaki z tego wniosek, żaden, :peace:

teraz podaj szacunkowy udział na rynku jednych i drugich .... 97/3 ? i to juz wniosek jest ....

mroova81

A ja mam pytanko apropos tematu: czym się różni A6 4.2L od S6?

J@rek

mroova81 napisał(a):

A ja mam pytanko apropos tematu: czym się różni A6 4.2L od S6?

po za wyglądem zewnętrznym dochodzi moc silnika A6-300KM, S6-340KM i przede wszystkim zawieszenie.

2rafal7

J@rek napisał(a):

mroova81 napisał(a):

A ja mam pytanko apropos tematu: czym się różni A6 4.2L od S6?

po za wyglądem zewnętrznym dochodzi moc silnika A6-300KM, S6-340KM i przede wszystkim zawieszenie.

pozatym to inny gril, w s6 koncówki wydechu są na zewnątrz, a w zwykłej A6 nie (nie dotyczy modeli po lifcie). Z zewnętrznych to chyba tylko tyle

. W środku to wiadomo - zegary.

juzek v8

jesli chodzi o przebiek w 4.2 to 400tysi niepowinno miec znaczenia jesli ktos pilnowal przegladow olejowych niewiem czy uwiezycie ale robilem ostatnio typowi skode felicje z 2000 roku 1.3 mpi i miala 613 tysi jeden wlasciciel silnik jak dzwon

.: AUDI KLUB POLSKA :.

a6 4,2 400 tys przebieg czy warto?

Kto przegląda forum