.: AUDI KLUB POLSKA :.

Mam taki oto problem .Przy każdym odpuszczeniu nogi z gazu czyli zamknięciu przepustnicy słychac szarpany dźwięk takie jakby tykotanie. Zastanawiam sie czy to nie zawór DV. Może mi ktoś napisać czy zawór ten przy prawidłowym działaniu może wydawać jakies dźwięki??? Czy odczuwalne też są jakieś spadki mocy przy zepsutym zaworze??? Moje auto raczej dobrze się zbiera ale ten dźwięk bardzo mnie męczy......

moze ktos zmienil DV na BOVa?
DV jest dosc "dyskretny" w sensie akustycznym.
moze dzwiek slychac lepiej z racji niewielkiej nieszczelnosci?

Napewno mam DV oglądałem go dzisiaj ma numer: 06A145710

Ten zawór gdy jest uszkodzony właśnie się zachowuje jak byś miął "indora" pod maską. Najczęściej gdy tak hałasuje jest jednocześnie uszkodzony i się nie otwiera .

A jak on się może nie otwierać?

Zawór sterowy jest podciśnieniem , kiedy jest uszkodzony - nieszczelny podciśnienie nie jest w stanie go podnieść.

Ale on jak jest nieszczelny to właśnie puszcza, a podciśnienie nie podnosi go tylko blokuje w pozycji zamkniętej

i nie indor panie kolego tylko chichotanie turbiny to określenie najbardziej mi się podoba
rzeczywiście przyczyną może być BOV, którego ja właśnie wymieniam tyle, że w 2,2 turbo

1.8T źle reagują na wszelkiego rodzaju BOVy... z DV jest dokładnie tak jak pisze DES, jak jest zepsuty to puszcza a doładowanie nie wynosi 0.5 bara lecz ~02... Ale coś sie dzieje auto nie jedzie, szarpie...? Masz może stożek ?

Moje 1.8 t raczej jeździ normalnie Fakt ze wcześniej jeździłem HONDA 75KM więc skok dla mnie jest ogromny...Ale odnosnie DV jesli jest zepsuty i popuszcza powietrze w pozycji otwartej to ten odgłos nie moze byc chyba spowodowany przez turbine???Miałoby to miejsce chyba gdyby zawór był cały czas zamkniety i powietrze odbite od przepustnicy szło by na turbo???
Moze chodzi o to jest cały czas zamkniety????Jest to możliwe???

ten odgłos to odbite powietrze uderzające w łopatki turbiny

Czyli tak jak pisałem powietrze odbija sie od przepustnicy gdy zawór jest zepsuty i pozostaje w pozycji zamkniętej???? Bo przy przepuszczajacym zaworze może byc tylko słabsze ładowanie ale powietrze nie bedzie wracało na turbine???

Nieprawda.
Nie w 1.8T.
Podciśnienie unosi grzybek.

Kolego jeden ? wystarczy.

Czytasz co piszemy ? Bo wydaje mi się, że niebardzo. Nie ma możliwości zablokowania się DVki w pozycji zamknietej.

Błąd.. źle się wyraziłem.. nie podciśnienie tylko nadciśnienie zamyka

w przypadku uszkodzenia sie membrany(dziura) w DV już sie nie otworzy.

Bo siłą rzeczy przez tą dziure jest juz otwarty

tez nie masz racji. przy dziurawej membranie nie powstanie siła do uchylenia tłoczka.

Kolego własnie czytam dokładnie co piszecie i stad moje pytania. Jesli jest jak piszesz i zawór DV nie ma prawa zawiesic sie w pozycji zamknietej to teoretycznie nigdy nie powinno byc sytuacji kiedy odbite powietrze cofa sie w kierunku turbiny i powoduje jak tu ktos napisał jej "chichotania" własnie z przyczyny DV. Chodzi mi tylko aby moc okreslic dokładnie przyczyne tego szarpanego odgłosu w moim aucie po zamknieciu przepustnicy.
Bo jesli masz racje i zawor nie moze zawiesic sie w pozycji zamknietej to w sumie moge wykluczyc że odgłos ma swoje źródło w turbinie na ktora wpada cofajace sie powietrze.

wyjmij ten dv z samochodu i sprawdz go, to 5 minut roboty. dmuchnij/zassaj w cienki krociec, nie powinien przepuszczac (szczelna membrana) na sprawnym. jesli jest ok to jeszcze, wymontuj cienka rurke idaca od DV do kolektora ssacego i sprawdz jej szczelnosc. wloz tak jak wyjales. wszystko w temacie.