.: AUDI KLUB POLSKA :.

Panowie macie jakieś doświadczenia w użytkowaniu polerowanych felg? Pytam, bo już lada chwila zamierzam zakupić felgi z polerowanym rantem i zastanawiam się co robić, żeby wyglądała cały czas jak nowa, a nie mam żadnego doświadczenia w tym temacie (zawsze tylko woda z płynem i gąbka albo sama ciśnieniówka). I czy traktowanie takich polerowanych felg na myjce ciśnieniowej nie zniszczy ich, nie zmatowieją itp.?

unikaj mycia mocną chemią bo zmatowieją, tylko gąbka z szamponem wcześniej dobre spłukanie pod ciśnieniem a po myciu wycieranie do sucha i polerka ręczna w miarę potrzeby

A jakiś konkretny szampon polecasz do mycia tego typu felg? Pytam, bo dotychczas używałem Ludwika do naczyń rozcieńcionego w wodzie, sprawdzał się idealnie i był tani.

Myjka ciśnieniowa jak najbardziej i to najlepiej raz w tygodniu. Nie możesz dopuścić do zasyfienia pyłem z klocków. Jak zajdą nalotem, to przecierasz szmatką z wodą.
Zadnej chemii, najlepiej bez szamponów itp. Czysta woda spokojnie wystarczy. Po myciu miękką szmatką (żeby rys nie zostawiać) wycierasz do sucha, podobnie po deszczu...

Jak olejesz sprawę, to zajdą nalotem, stracą połysk i dupa. Podobnie jeśli choć raz pojedziesz na chemię, albo automat. Od razu zrobią się mleczne zacieki...


Początkowo to problem, ale potem wejdzie Ci w krew i będzie trwało chwilkę...

ja od lat używam tego, sprawdza się idealnie http://www.allegro.pl/item549286054_sza ... oline.html działa tylko na brud, obojętny nawet dla gołego aluminium, szybko umyjesz tym felgi jak i cały samochód zwłaszcza zimą

Swoje polerowane 17ki czyściłem raz na 2-3 tygodnie(nie przy każdym myciu auta), a robiłem to gąbką i pastą automax-głównie chodziło o pył z klocków.Po przetarciu pastą mycie gąbką z ludwikiem i płukanie wodą.
Całkowity czas zabiegu 4 kółek - pół godzinki.
Efekt powalający

Bardzo dobrze czyści się samym ludwikiem i pędzelkiem. Potem spłukujemy wodą i wycieramy do sucha

a jak ma się mycie felg polerowanych z myjnią bezdotykową typu BP gdzie jest opcja woskowania i nabłyszczania
to może zaszkodzić czy bez problemów można używać ?

wosk i nabłyszczanie jak najbardziej, tylko bez mycia chemią, najlepiej mieć ze sobą szampon

a jeżeli nie można uniknąć myjki automatycznej a polerowane będą
jedynie ranty to można uniknąć/spowolnić matowienie za pomocą
jakiegoś zabiegu już po myjni?

to matowienie to jak szybki jest proces?

jeśli na rantach masz gołe aluminium to zmatowieje w kilka sekund, trzeba będzie wówczas przepolerwać ręcznie pastą polerską po myciu i powinno wystarczyć choć w lecie przy wysokich temperaturach mogą zostać matowe zacieki

przewalone, będę musiał polecieć klarem niestety

a jeśli powiedzmy codziennie/co 2gi dzień przejadę na szybko samą wodą pod ciśnieniem i wysuszę do sucha do będzie wszystko ok?
żadnych zmatowień/żadnych zacieków itp. ??

(bez używania jakichkolwiek środków) bo jeden mówi że bez chemii a tutaj nagle z ludwikiem wyskakują...

dlatego wole niczego nie używać tylko czy to wystarczy?

wydaje mi sie, ze wpadacie w jakas paranoje z pielegnacja polerki.
unikajcie chemii aktywnej i co jakis czas przepolerujcie felge drobnoscierna pasta polerska (automax). jak czesto? nie wiem - sami ocenicie (raz w tygodniu, czy raz w miesiacu - to zalezy....).
przestancie obchodzic sie z tym jak z jajkiem - zwlaszcza Ci ktorzy nigdy nie uzytkowali polerowych felg

jeżeli to znaczy myjka automatyczna to u mnie nie da się

to myj recznie

własnie jak ma sie polerka do bezbarwnego lakieru? da sie osiągnac przyzwoity wygląd po lakierowaniu?

bedzie wygladac jak przybrudzona polerka, a w razie uszkodzenia klaru zaczna sie w tym miejscu wykwity.

po miesiącu zacznie lakier odpadać płatami

to ciekawe bo te co mam maja fabrycznie polerowany rant
(nie na zupełne lustro ale sie odroznia od reszty felgi i to mi wystarcza)
i ten lakier co na nich jest nie odłazi płatami a na pewno są starsze
niz miesiąc