.: AUDI KLUB POLSKA :.

Na wstepie nadmienie, ze to co pisue odnosi sie do "klasycznego" automatu - tiptronic

a moze smarowana jest ale przez pierwsze 15s?

ponizej screen z dokumentacji tipa 5HP19FL - rodzial "Oil Supply Group"


widac, ze pompa oleju napedzana jest wprost z walu
Pozdrawiam,
Przemek

ja wrzuciłem, w V8 3,6
mam troche roznych aut, kazde inaczej ma biegi i skrzynie różne, no i kiedyś w V8 odruchowo - włączyłem wyższy bieg - czyli pchnąłem dźwignię do oporu aż wskoczyła na P
co się stało ? nic
nawet nic nie szarpnęło, skrzynia pracowała jak na N
sprawna do chwili obecnej

MICH spokojnie , to właśnie Pan Sopa jako jedyny potrafił naprawdę profesionalnie naprawić skrzynię. Pierwszy był ASO Audi w UK, drugi - znana i duża firma w UK od ASB, trzeci (miali być inni fachowcy z UK, ale od czasu jak zalali multi olejem do Tiptronika to omijam ich z daleka) - Sopa (naprawa mechaniki i poprawa po poprzednikach) i czwarty również ten co trzeci (wymiana sterownika elektrycznego). Przeleciałem już około 60 tys. km i tylko wymiana oleju. Skrzynka hula, adaptacja wypada średnio raz na 20 tys. km, a więc jest lepiej niż standard przewiduje. Jedyne co zmienię to na nowszy model z Q, a więc z Tipem

U mnie zaowocowało to zablokowaniem kół

kiedys podczas jazdy przypadkowo wrzucilem na N... dopiero po zatrzymaniu kontynuowalem jazde... balem sie, ze cos zgrzytnie jak wcisne D podczas jazdy
az boje sie pomyslec co by bylo gdybym wcisnal P



a juz sie wystraszylem, ze masz tyle cierpliwosci do jednego warsztatu

Mi sie to zdarzylo. Wrzucilem spowrotem D podczas jazdy i nic sie nie stalo. Po prostu po tym wrzucil prawidlowy bieg i jechal dalej.


A co ile powinno sie zmieniac olej w tiptronicu?

tez tak pozniej zrobilem... ciekawosc wziela gore z P jednak nie probuje

Jak czytam ten wątek to mi się przypomniało, że słyszałem kiedyś, że używanie trybu sekwencyjnego w tipie jest dla niego bardziej szkodliwe niż jazda na D. Czy to prawda?

Pytam z ciekawości bo sam mam manuala, ale trochę mnie to zdziwiło

Ciezko mi w to uwierzyc, bo mysle ze automat jest na tyle inteligentny, zeby nie pozwolic uzytkownikowi sie glupio zarznac (chociaz dla chcacego nic trudnego). Nie da sie jechac przez minute na 1 biegu, nie da sie zejsc recznie do N, nie pozwoli jechac na 5 biegu 5 km/h. Jak mozna go zepsuc? Cieszylem sie kiedy kupilem swoje autko, bo mial dodatkowo TipTronic, ale po co? Chyba nigdy go nie uzywalem, chyba ze chcialem sprawdzic jak sie z nim jezdzi. Zbedny dodatek. Wg mnie lepsze efekty sa kiedy wrzuci sie na S i gaz do dechy.

tryb sekwencyjny też nie da Ci poszaleć
ja mam 4 biegi
Wrzucam (w trybie sekwencyjnym) 1 i ognia na maxa, jak dojade do 80 km/h (6200 RPM) to zapina dwójkę mimo wszystko, wrzucam "4" i zwalniam, jak zwolni poniżej 35 km/h to wrzuca "3" mimo wszystko.

Co innego zablokowanie "1" czyli z PRND321 wybieram "1", wtedy jest jedynka na stałe i Vmax około 80 km/h

Oooooo wlasnie. Ja juz nie mam skrzyni PRND321, ale mam do was pytanie. Co sadzicie o jezdzie takiej jaka zaprezentowal MorgothV8? Co z automatem w stosunku do zmiany zablokowanych biegow? To juz trzyma skrzynie na chama.

Toz to normalna praca. jadą na "D" też osiągniesz kiedyś Vmax ostatniego biegu (rzadziej)
Ty masz zapewne PRND432, czyli najniżej "2"
Masz wtedy 2 biegi i zaleznie od silnika/skrzyni Vmax pewnie 110-140 km/h
Mozna tak spokojnie jeździć, program uzywa wtedy tylko dwóch biegów
1) góry, strome podjazdy, hamowanie silnikiem na śniegu
2) Upalanie po mieście, po parkingu, po polu pokrytym śniegiem

Przy zachowaniu zdrowego rozsądku (ciepły olej w skrzyni i silniku) jest to moim zdaniem najnormalniejszy w świecie zakres pracy skrzyni.

Ja też wymieniałem olej i wiele wiele razy ujeżdżałem audicę na "1" czy "2" (rozgrzane bebechy) i nigdy nie miałem z tego powodu ani cienia kłopotów - poza hektolitrami wypalonej benzyny

Ja jedyki narzuconej urzywam do palenia laćka i do startu z lawetą.
Innych biegów używam w mieście i czasami do chamowania silnikiem

W żaden sposób skrzynia nie cierpi przy takiej jeździe.

Zeby bylo jasne, nie probowalem szydzic z twojego sposobu jazdy, tylko chcialem wiedziec czy to nie niszczy automatu. A dokladniej wrzucam 1 i gaz do dechy, przelaczam na 2 i gaz do dechy to samo z 3 i na koncu 4. To cos w stylu TipTronic, tylko ze TT przerzuci na wyzszy bieg kiedy obroty beda za wysokie, a stary automat bedzie trzymal bieg. To cos w stylu manualnej skrzyni biegow z "hydraulicznym sprzeglem".



Mam TipTronic. Moj lewarek wyglada tak:

|P|
|R|
|N| |+|
|D|-| |
|S| |--|

Kiedy silnik ma ciezej (np jedzie pod gore), to zchodzi na nizszy bieg, nie musze nigdy manewrowac biegami. A jesli chodzi o ruszanie w zimie, to jest system antyposlizgowy ASR. Moge mu cisnac gaz do konca, a obroty i tak sam sobie bedzie ustawial.

Żle mnie zrozumiałeś tak NIE robię. Zmiany "programów" czyli cokolwiek pomiędzy PRND321 wykonuje tylko na odpuszczonym gazie i przy mniejszych obrotach
Nigdy nie próbowałem wrzucać na "1" dojechać do 80km/h (6200 RPM) i potem z gazem w podłodze na "2" - zapewne byłoby to trochę szkodliwe, choć obstawiam że NIC by się nie stało. Ja jak juz wybiorę np "1" albo "2" to jeżdżę tak cały czas, a jak chcę zmienić program to odpuszczam gaz, czekam kilka(naście) sekund i na małych obrotach np z "1" na "D".
A na pełnym gazie to TYLKO w trybie tiptronik (czyli "+" i "-") alje juz przełączanie na tryb tiptronik i na zwykły "automatyczny" też bez gazu, i nie wiem czy mając gaz w podłodze zmiana z "D" na tryb "+/-" jest szkodliwa, też nie próbowałem....

Nie sadze. TipTronic nie da sie pilowac na jednym biegu.

No i temat się chyba skończył.

Wszystko ma swój koniec, nawet kij Podsumowując - wrzucanie na światłach N nie skraca jej żywota, a wręcz może tylko wyjść na dobre. Ale nie ma takiej potrzeby - jak ktoś nie może wytrzymać z nogą na hamulcu przez dłuższy czas to wtedy na N - nigdy na P. W czasie jazdy nie wrzucamu N. Mowa jest przecież o Tiptroniku. Dodatki o multitroniku były tylko przy okazji i dzięki temu temat rozwinął się do 3 stron

Wybaczcie że odgrzewam kotleta Nurtuje mnie, w którym momencie podczas toczenia mogę wrzucić N. Zawsze hamuję do 0 km/h i dopiero wrzucam N a później np.R albo P. W instrukcji jest napisane, że N można wrzucić poniżej 5 km/h, co oznacza, że nie muszę zatrzymać całkowicie auta. Przez to zatrzymywanie się jazda automatem jest dosyć czasochłonna czasami Reasumując - czy wrzucanie N jest całkowicie bezpieczne dla skrzyni jeśli auto jeszcze się toczy (poniżej 5 km/h)

N zasadniczo wprowadzony jest tylko awaryjnie, w razie niemożności uruchomienia silnika aby pojazd można było zepchnąć aby nie tarasował drogi. Podczas normalnej eksploatacji praktycnzie go nie używamy. Wyjątek stanowią wahadła gdzie stoimy 5 czy więcej minut kiedy należy użyć przełożenia P aby nie trzymać nogi na hamulcu.
D w każdej "normalnej" sytuacji jazdy drogowej czyli też w trakcie postoju na światłach itp.
1,2,3 podczas jazdy w ciężkim terenie, np nowo budowane osiedla mające gruntowe drogi. Jesień, zima, wiosna ludzie taplają się w glinie po same progi i męczą skrzynie na D. Wówczas używamy zblokowanych przełożeń i jedziemy bez obaw tak długo jak trzeba (tudzież dopóki się pojazd nie utopi ) Jednakże notoryczne taplanie się w takim terenie wpływa znacząco na trwałość ASB.
W (winter) tylko w syt. faktycznej ślizgawicy i tylko do 60km/h. Później obowiązkowo trzeba ten tryb wyłączyć. Większość nowoczesnych skrzyń automatycznie sama wyłącza ten tryb po przekroczeniu tej prędkości.

Największym mordercą ASB jest zbyt wysoka temperatura, dalej w kolejności są:
- butowanie na zimnym
- katowskie zapędy kierowcy
- totalny brak obsługi serwisowej (bo producent nie zaleca <rotfl> )
- ciąganie przyczep, lawet !!
- notoryczna jazda w ciężkim terenie
Dwa ostatnie przypadki wymagają montażu akcesoryjnej, dużej i wydajnej chłodnicy oleju przed chłodnicami cieczy czy klimy w pojeździe.