.: AUDI KLUB POLSKA :.

mam problem z odpaleniem jak jest zimno.
w momencie gdy wstawię fure do garażu i się troche ogrzeje to odpala.
Ale wystarczy ze postoi na dworze kilka-kilkanaście godzin to już za cholere nie chce odpalić (brak iskry).
Pompa paliwo pompuje.
Wymieniłem czujnik RPM i Położenia wału (niestety na używane, także nie mam 100% pewności że są sprawne) i nadal to samo.
W weekend bedę sprawdzał jeszcze halla, i może kupie nowe czujniki.

Ktoś ma jeszcze jakieś pomysły co sprawdzić ????

jak bedzie nagrzany sprawdź halla diodką

albo (mechanizm chyba jest ten sam) posłuchaj czy cyka
przekaźnik w ecu jak kręcisz - jest wyzwalany przez halla

jak pompa podaje paliwo to rpm jest ok

moze masz podobnie jak ja rok temu uszkodzony (np. zgięty) pin na kole zamahowym zczytywany przez czujnik referencyjny.

problem polegał na tym, że dawał on słaby sygnał, bo był odgięty od czujnika. szczególnie był problem gdy było zimno i silnik na rozruchu powoli sie obracał, przez co sygnał był niewystarczający. czasem odpalal jak dluzej pokrecilem, albo podpialem rownolegle na chwile drugi aku, zeby szybciej zakrecil. w cieple dni nie bylo problemu.

pompa startuje z tego co pamietam zaraz jak rpm sensor cos odbierze, czyli chwile po ruszeniu rozrusznikiem. do wystartowania wtryskiwaczy i zapłonu potrzeba jeden impuls z refence sesnor i jeden z halla aby okreslic polozenie wału i wałka rozrządu, wtedy jest cyk w ecu i chwile pozniej odpala. po odpaleniu hall mozne odlaczyc, silnik powinien pracować dalej, lecz check engine sie zapali. < mysle, ze motronic dziala podobnie jak w moim.

P.S. nie wiem czy może to mieć związek, ale jest dość wilgotno. u mnie w skrzynce bezpiecznikow kilka skubańców miało dziwny nalot(utlenione?) na stykach i czasem traciły przejście. akurat jeden był od zasilania ecu i silnikl gasl gdy dotykałem.

błędy czujnika poł. wału wyskakują jesli silinik jest przeważnie ciepły bądz letni, natmias w/w czujniki bardzo dobrze reagują na permanentne schłodznie je np. jakimś samostartem w spray'u - proponuje równolegle poeksperymentować ze sprawdzeniem rezystancji na wtyczce ecu w chwili gdy usterka mam miejsce.

starość nie radość - szukania w dziki ryj

Jak mocno miałeś wygięty ??? sprawdziłem u siebie i bardzo delikatnie podgiąłem ok 1mm



a na których pinach ???


na razie fura pali ale to dlatego ze stoi w garażu zaraz wystawiam i spróbuje zapalić jutro rano.

[EDIT]:

podłączyłem kompa i oto co wypluł:
00522 - Czujnik temperatury chłodziwa silnika – G62
00515 - Czujnik pozycji wału krzywkowego (czujnik efektu hali) – brak sygnału (G40) : sprawdź CPM, jeśli OK., wymień dystrybutor
00514 - Czujnik pozycji wału korbowego – sygnał usterkowy – G4

hall odpada bo wywaliło go przez to że odpalałem bez podpiętego czujnika (zapalił bez problemu)

wszystko wskazuje na czujnik położenia wału, w poniedziałek będę miał nowy także zobaczymy.

skaczą mi czasem też obroty na postoju także tu problemem pewno będzie czujnik temperatury.

Niestety dziś rano nie odpalił.
Jutro będę miał czujnik to wymienie i zobaczymy.
Czy ktoś wie jak sprawdzić czujnik położenia wału ??? Czy powinien mieć jakąś rezystancję ??? jeżeli tak to jaką ???

od 900-1200ohm (przy 1230ohm pacjent już nie odpalał) podobnie jak cz. pr. obr. wału bo są zamienne ze sobą piny o ile pamiętam 47-48 i 19 chyba ochronny. Cz. obr. 48-49 i 19 ochrona.

u mnie byl hardcore. zgiety tak ze prawie leżał. sam sie dziwiłem, że po odpaleniu dawał jakikolwiek odczyt, ale widać, że jednak dawał.

sprawdz jeszcze czy masz wszystkie ząbki wieńca rozruchowego (do czujnika rpm). czasem potrafia sie ukruszyc, gdy szybko sie odpala ponownie gdy silnik sie jeszcze nie zatrzymal.

no i odnośnie czujnika halla, to sprawdz czy sie moze nie rozjechał. tzn ustaw silnik na 0 i sprawdz czy hall tez jest na 0. czasem z przebiegiem pasek rozrzadu moze sie delikatnie wydluzyc i wyjedzie z okienka. jeszcze czasem opiłki na samym czujniku (taśmą klejącą łatwo się wyjmuje wsuwajac w szczeline). no i sam czujnik.

Niestety wymiana czujników nie pomogła.
Stare mają oporność ok 1000 Ohm a nowe ok 850 Ohm (jakiejś włoskiej firmy KW)

Mauzer czy na pinach które podałeś powinna być oporność taka jak na czujnikach ????

tak ta sama oporność , moge sie mylić co do pinów poprostu niepamiętam już dokładnie.

Piny poprawne (sprawdziłem w diagramie) zaraz przybieram się do wyciągnięcia kompa.

Mam jeszcze pytanie odnośnie pracy cewki i modułu.
od modułu do cewki idą 2 przewody, na włączonym zapłonie na obydwu przewodach jest 12V, czy tak ma być ??? i w jakim sposób w taki razie moduł steruje kiedy cewka ma podać napięcie na aparat ???

Edit:

Sprawdziłem, do kompa dochodzi tyle ile jest na czujnikach. Ale co dziwne teraz na czujniku jest tylko 680 Ohm.

I jeszcze pytanie czy jeżeli do testów na czujniku dołożę opornik ok 200-300 Ohm czy mogę tym coś zepsuć i czy w ogóle to cokolwiek może dać ???

orygniał powinien mieć 1kOhm

sprawdzałeś czy cyka przekaźnik w kompie?
sprawdzałeś halla w aparacie diodką?

nie sprawdzałem czy cyka, zaraz to sprawdzę.
Hall raczej odpada bo kiedy fura odpalała to sprawdzałem bez podpiętego halla i też odpalała.

Czy na kompie od 3,6 fura powinna odpalić ???? (chodzi tylko o test, nie chce na tym jeździć)

nie

podłączałem drugi komputer od AEC ale od manualnej skrzyni i oczywiście nic.
Już mi się kończą pomysły

na kompie od 3.6 odpali jesli odwrotnie podlaczysz czyjniki z walu jednym slowem trzeba pozamieniac kostki i powinien gadac

sprawdz ta sekwencje startowa, czy cyka przekaznik.

wyglada na to, ze jednak masz hall uszkodzony. wlacz zaplon, pokrec silnikiem z 5-10sek i sprawdz wtedy bledy.

...przy takich dziwnych objawach, mozna jeszc ze skontrolowac zasilanie na kompie i czy sa wszystkie masy, szczegolnie sprawdzic te przy silniku (kilka brazowych pod srubka).

Halla sprawdzałem i teoretycznie powinien być dobry, ale na wszelki wypadek zmieniłem cały aparat (niestety nie pomogło)

przekaźnik cyka.

błędy które wywala: 00513 i 00514
czyli RPM (ale to standard jak silnik nie jest uruchomiony) i czujnik położenia wału.

niestety na nowych czujnikach nie mogę nawet w garażu fury odpalić, zaraz założę stare czujniki, i sprawdzę te masy.

z dużą dozą nieśmiałości obstawiam kompa - podłącz ten stary ale wcześniej niech posiedzi w domu pod kocykiem - próba

potem niech posiedzi w lodówce - próba