Aj - was to zawsze coś zalewa - "powodzianie".
Prawda o A8 z motorynką 4,2 jest właściwa - bo ów z benzynkowych jest najbardziej odpowiedni dla tego modelu. Przytaczać argumentów nie będę - bo nie ma sensu.
Nie znaczy to, ze wszystko poza 4,2 to przysłowiowy "szajs".
Ośkowym 2,5 TDi 150KM-180KM; ośkowym 2.8 lub w quattro - manualu czu automacie tez sie fajnie jezdzi. - ....z tym, ze nie dla tego, który zazwyczaj dojezdza coś większego, mocniejszego.
"Chłopcy... Apetyt rośnie w miare jedzenia"
Przyznam się, ze mi juz czasem i nawet te wznoszone 4,2 (tip) to za mało - myślałem o W12, o S8 w manualu... ale dokąd to zmierza
Czegokolwiek bym nie kupił i jak mocnego motoru bym nie miał, to i tak zmuszony jestem stać w tych pieprzonych korkach i wyginać się w podskokach na mych podwarszawskich ku*widołkach, w towarzystwie wszędobylsko, wciskających się Uno Fire i innych małolitrazowych "oszczedzalskich"... - taka mała dygresja.
Aaaaa - ale, ale... moim zdaniem na warszawską taksówkę to A8 się za bardzo nie nadaje. Chyba, ze bedziesz swoją klientelę liczył podwojnie.
Ja zakupiłbym ładne 1,9 TDI w dobrej c4kowej budzie, jako wóz słuzbowy - bo to ma na Ciebie zarabiać, a nie obierać Cię z pieniędzy.
Pozdrawiam