.: AUDI KLUB POLSKA :.

WItam
SPrawa wygląda tak, na zimnym silniku odpala wszystko działa elegancko zarówno na gazie jak i benzynie, silnik się dogrzeje benzyna zaczyna go dusić najpierw od 3000 obr. a potem już wogóle na benzynie nie gada, a na gazie moc wyraźnie spada. Jaka przyczyna?

Podpinaj Vaga na dzień dobry a prawdopodobnie sonda wyzioneła ducha.

no tak no to musze szukac mechanika zeby mi podpiął bo szczerze mówiąc nigdy tego nie robiłem noi nie mam kabla a do setki to podobno żarówką się to robi?

żarówką w 2.3 w 2.6 V6 normalnie komputer i interfejs, jeśli nie masz o tym pojęcia jedź do mechanika

czujnik temperatury cieczy takze do sprawdzenia

Sprawdź też czujnik położenia wału.

czujnik poł. wału nie nie daje takich objawów, ja bym posprawdzał podcisnienie przy przepustnicy i regulator ciśnienia paliwa.

z nowych faktów jakie się robią to filtr powietrza wypycha w obudowę w dół i go wygina, sam już nie wiem

no i jak Ujek 69 bo ja mam praktycznie to samo co Ty i też na ciepłym ale nie mam LPG aha i jak przekrece sama stacyjkę z 4-5 razy tak zeby pompka nabiła benzyny i odpale nawet jak jest cieply to przez kilkanaście sekund chodzi dobrze a za chwile juz obroty spadają i slychac ze nie chodzi na wszystkie.

Może doszedłeś co ją bolało

wlasnie nie doszedłem, trafił do jednego gazownika ale sobie nie poradził a teraz bardzo dużo jeżdże i nie mam kurcze czasu zeby jakkolwiek go gdzieś zostawić

i po chwili stopu okazało się iż mój poprzedni mechanik źle ustawił rozrząd i był przestawiony o jakieś trzy do czterech ząbków, i na chwilę obecna okazało się że z tego tytułu zaczął strzelać na gazie i przepustnica do naprawy, najgorsze jest to iż nie wiem dlaczego ale nie można podpiąć vaga, nie wiadomo czy gdzieś sciezki k i l nie są rozłączone w drodze od kompa pod maskę, jakieś rady?

no problem rozwiazany, przyczyna przestawiony rozrząd plus pompa paliwa wyzioneła ducha, niby działa ale nie dawała ciśnienia.... pozostała mi teraz wymiana obudowy od przepustnicy i powinno być ok:)

Do vag'a nie możesz się podłączyć najprawdopodobniej nie z winy przerwanej scieżki, ale mechanik ma nieodpowiedni infejers,oni przeważnie mówią że to wina przerwanych ściezek-stara wymówka "fachowców".O podłączaniu do kompa 2.6 ABC było zresztą już dużo postów.