Witam!
Faktycznie popełniłem błąd w temacie więc naprawiam teraz!
W czym Rzecz.
Otóż po wczorajszej przegazówce (zakopałem się w śniegu),mam problem za wspomaganiem>
Na wolnych obrotach na postoju wspomagania nie ma w ogóle natomiast pojawia się po zwiększeniu obrotów silnika ,jednak nie jest tak jak było wcześniej.
Spod maski dobiega też dziwny odgłos podczas kręcenia kołem kierownicy,ni to brzęczenie ni to warczenie.
Olej jest w normie a mimo to podczas jazdy i wrzuceniu na luz układ kierowniczy zachowuje się jakby samochód zgasł!
Co to może być-czy awaria pompy ,czy też coś innego.
Jak to zdiagnozować? Można samemu czy trzeba mieć jakiś odpowiedni sprzęt?
Proszę o porady i sugestie!
Pozdrawiam!
_________________ AUDI ALLROAD 2.7 Biturbo
250 KM 2003r
|