.: AUDI KLUB POLSKA :.

Mam wrażenie, ze po wymianie szklanek autko zrobiło się jakieś słabsze.
Silnik pracuje ciszej a więc wymiana była słuszna lecz skąd ten brak mocy?
Rozrząd ustawiony na znaki a więc na pewno nie to...

zapłon dobrze ustawiony ? jeżeli poprzednio był mocniej wyprzedzony a teraz ustawiony jest "książkowo" możesz odnieść wrażenie że auto jest słabsze , szczególnie "od dołu" .
Sam wymieniałeś popychacze ?

tak wymieniałem osobiście,
zapłon był nie ruszany, przy ustawionym kole rozrządu na znak palec rozdzielacza jest również na znaku
muli zarówno na benzynce jak i na gazie

do tego jeszcze rano pojechałem normalnie do pracy a po pracy padł akumulator nie wiem jeszcze z jakiego powodu...

cudów nie ma .. jeżeli przed wymianą wszystko było ok. to chyba popełniłeś jakiś błąd w złożeniu, (ustawieniu) rozrządu ,zapłonu . auto zapala tak samo ?

Duża jest różnica w pracy nowych popychaczy ? pytam ponieważ sam przymierzam się do wymiany,

pali na dotyk, tzn paliło bo po południu nie wiem czemu padło zasilanie

jeśli chodzi o szklanki to warto, silnik pracuje znaczniej ciszej i ma inny pomruk taki jak w posiadanej kiedyś pięknej laluni B4
znajomy kiedyś powiedział, że praktycznie w każdej VW Audi po 200tys powinno się wymienić popychacze

rozrząd ustawiony dobrze zresztą chyba nie ma tam możliwości pomyłki, są znaki i tyle, choć wydaje mi się że silnik pracuje jakby teraz bardziej tak twardo

jak będziesz zakładał zwróć uwagę na kolejność odkręcania i dokręcania łożyskowania wałka

ruszyłeś coś w temacie..

wydaje sie że wina leży w kącie zapłonu,wydaje się opóźniony i jak przyspieszę to jakby jest silniejszy
jednak jak delikatnie przyspieszę zapłon na aparacie to to nie spadaja obroty tzn przy gazuję i zostają na 2tys
tak więc coś nie tak chyba z przyspieszaniem zapłonu ale nie wiem jak to w 1.8 PM działa...

hmm, problem wynikał z faktu ze należało przeprowadzić samo adaptację ecu...

odłączyć akumulator ?

Witam Panowie,
wymieniałem wczoraj uszczelkę pod głowicą, wszystko jak należy z kompletnym remontem głowicy. Uszczelka dokręcona, kolektory założone, wszystko prawie gotowe tylko przyszło mi kilku "mechaników" podwórkowych i zaczęło głosić swoje mądrości. Jeden mi mówił, że wałek rozrządu pod pokrywą zaworów powinno się skręcać przed założeniem głowicy, że ma znaczenie kolejność popychaczy. Mianowicie moje pytanie: Czy kolejność popychaczy ma znaczenie? Jak ustawić ten wałek rozrządu? Znalazłem gdzieś informacje, że krzywki na 4 tłoku powinny być pod kątem 45 stopni do głowicy. Ale jak go rozbierałem to był na znaku O.T, tylko jak ustawię go na ten znak to wałek chce wcisnąć zawory w 2 i 3 tłoku podczas dokręcania. Inny jeszcze mówił, że wałek nie ma żadnego znaczenia i sam się ułoży. Ale w to to w ogóle mi się nie chce wierzyć... Więc Panowie jak to jest? Możecie mi coś podpowiedzieć?