.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam! czy ktoś z Was próbował kiedyś uratować cykające popychacze hydrauliczne? Podobno można je otwierać i nie są skomplikowane w środku. Może da się je przeczyścić? Czy może ich zużycie wynika z zabrudzenia lecz "wyklepania" jakichś części w środku?

Sprawdzić na szybko można, po wyjęciu, próbując wcisnąć element w środku, nie powinien się poddać. W ten sposób można by wyłapać zjechane sztuki.

Jest specyfik liqui moly, ktory niby ucisza. czy ktos to testował? rozumiem, ze on raczej przeczyszcza, bo na mechanicznie uszkodzone to raczej juz nic nie pomoze.

Tak się pytam, bo najłatwiej 4-5stówek wyłożyc na nowy zestaw. Nie wszystkie jeszcze kwalifikują się u mnie do wymiany, raczej ze 2-3sztuki, ale co najmniej jedna jest juz mocno dobita i jak juz zacznie cykać na rozgrzanym to powoduje nierowna prace silnika.

wymień wszystkie, nie kombinuj, to się suma sumarum nie opłaca. A może chcesz sprzedać auto i nie chcesz, żeby stukało na chwilę?

nie na sprzedaż.

czy ktos probowal je otwierc/czyscic itp? czy sa w nich jakies elementy uszczelniajace (gumki itp?) ktore moglyby sie zuzyc?

1 szt. kosztuje 25 zł, nie warto kombinować, efekty i tak będą marne.

Pozdrawiam

Olej LiquiMoly z MoS-em. Wycisza, ale jak sa mocno dojechane, to cudów nie zdziała...
Jak chcesz pojeździć to wymień jak masz już wszystkie na wierzchu

potwierdzam LiquiMoly z MoS-m. wycisza nawet starego poloneza sam byłem świadkiem

Tak na marginesie.Popychaczy nie da się rozebrać. Wycierają sie i niewiele z tym zrobisz. To nie Opel Panie gdzie się da regenerować

Polonez nie ma hydrauliki

1,4 16V ma

ehhh nic bardziej mylnego - da się i to ruchem jednej ręki

w zetecu naprzykład jak nie robierzesz popychaczy i nie wywalisz z nich oleju to nie masz cisnienia w cylindrach po poskładaniu głowicy i jest zonk


Jak ci grają na gorącym to tylko wymiana - a co do liquimoly to lepiej wlać motodoktora - wyjdzie taniej a efekt ten sam jak nie lepszy

dwa motodoktory dobra, namowiliscie mnie, wymienie na nowe INA. znalazlem zrodlo oryginalnych ina za 19zl/szt.

taniej juz ciezko, te na allegro za <15zl/szt to poddziełki.

Takie http://www.allegro.pl/item592630058_pop ... _seat.html

Resekcja hydropopychacza jest wskazana dla każdego przynajmniej w celach poznawczych -najczęściej pęka sprężynka pod kulką utrzymującą ciśnienie.Swojego czasu uratowałem niejedną sztukę.

http://www.swiatmotoryzacji.com.pl/inde ... taj&id=574 Poczytaj i będziesz wiedział o co chodzi dlaczego chłopaki proponują wymianę. A takie naprawy popychaczy to można sobie robic w polonezie a nie w aucie gdzie tolerancja luzu pomiędzy krzywką a popychaczem to 0,1 mm nigdy nie uzyskasz takich wartości na rozklekotanym popychaczu szkoda twojego czasu Chłopaki dobrze ci radzą wymień je wszystkie,

Naturalnie dzisiaj to tylko wymiana,inne silniki no i wymiana nie taka bolesna jak 10 lat temu.

Pomiędzy wałkiem rozrządu a dźwignią zaworową sory za wprowaczenie w błąd

silnik juz po zabiegu. wymienilem 20 uszczelniaczy(stare byly twarde i czasem dymek z rana mialem) i 20 popychaczy. teraz jest bajka, nie slychac rozrządu i silnik rowniej pracuje:) dzisiaj z rana po odpaleniu nawet nic nie cykalo.

stare popychacze chyba wszystkie byly uszkodzone. bez wyjmowania wałków dało się je uginać. a po wyjeciu srodki mozna bylo sobie ruszac palcami. odnośnie otwierania, to jeden na probe otworzylem, nie ma z tym wiekszego problemu.

mnie w 90tce też to czeka, i remont...

odrutować?
dobrze, ze zdecydowales sie na wymiane.
qf: nie panikuj - bardzo przyjemna robótka jeśli masz silnik na stole.