.: AUDI KLUB POLSKA :.

Ja tez Siedliście na niego jak nie wiem co to jest wątek Kill !! czyli sama nazwa jest troche brutalna a że czasami kill wyjdzie nie tak jak wam ciągle na Światłach to się nic nie stało!

I ja też..

Jeśli chodzi o bezpieczny taki manewr jako opisał Ivo to ok .
Duza odległosc do zakretu,nie ma auta z nadprzeciwka to sam bym tak zrobil zeby koles pamiatał na drugi raz ze sa mocniejsze fury i ze taki manerw jego niczemu nie sluży.
W innej sytuacji wykonanie takiego buta jest nie na miejscu i ogolnie jest karane bardzo ,bo jest to bardzo niebezpieczny manewr.
Ale domyslam sie ze w tym przypadku tak nie było.
Temat ten jest do killania a nie do prawienia ze tak jest nie ładnie itp.

Ps.Dzisjaj kierowca audi A4 co wyprawial na trasie Olkusz -Krak to receopadały.Szkoda ze nie wylądował w rowie albo nie scioł wysepki.

Aha i koniec prawienia co wolno przy killu a czego nie.

Dzisjaj skilowałem Fiata Pande busem

Panowie a nie lepiej takiego "szybkiego" delikweta puscic przodem i zaraz go wyprzedzic udowadniajac ze ma sie szybsza fure ??
Wiadomo jaka natura ludzka jest i jak trafi uparciuch na uparciucha to tak 2ma pasami moga jechac w nieskonczonosc...

Tak czytam ten wątek i muszę przyznać że też w 100%-tach popieram zawoorowe Uważam że takim typkom co to wyprzedzają na ciągłej, pasach, wcinają się chama, bo myślą że niewiadomo jak szybki mają samochód trzeba dawać nauczkę. Może jak raz narobią w gacie ze strachu to im się odechce takich numerów. I żeby nie było - to mówię o konktretnie TEJ opisanej sytuacji. Co innego jak ktoś wyprzedza przepisowo to zupełnie INNA sprawa.

I zamykajcie się od środka gdybyście trafili przypadkiem na jakiegoś debila do kwadratu...

Ja ostatnio skillowałem Forda Mondeo w miejscu ze zdjęcia na podwójnej ciągłej :
http://picasaweb.google.pl/Marianb30/Or ... 3917309746
Za chwilę skilowało mnie nieoznakowane Megane stojące na poboczu kilujące domorosłych piratów drogowych . Jakiś czas później tę samą Megankę skilowała cysterna i Meganka teraz wygląda tak (zdjęcie tuż po killu):fuckyou::
http://gazetaolsztynska.wm.pl/gals/dirb ... c_0102.jpg
I koło się zamknęło

Dziękuję grupie wzajemnej adoracji Żeby było jasne - manewr odbywał się na prostym odcinku drogi, z przeciwka nic nie jechało i była to droga o niewielkim natężeniu ruchu, później jak warunki sprzyjały wyprzedzaniu, puściłem gościa przodem (chociaż i tak nie oddalił się wcale). Może i jestem burakiem jak niektórzy zapewne sobie myślą, ale kilku rzeczy nie toleruję na drodze i nie zamierzam tego zmieniać. Jak widzę palantów wcinających się na mój pas, pomimo że mieli wcześniej miejsce na bezpieczną jego zmianę to mnie krew zalewa (codzienna sytuacja np. na skrzyżowaniu Globusowej i Wałowickiej w Wwie), tak samo jak omijanie kolumny aut skręcających w lewo/prawo z pasa do jazdy wprost itp. Ja też tak potrafię, ale nie mam bynajmniej zamiaru tego robić.

Haha, dziś wracając z torowego upalanka stałem na światłach za Hondą Prelude, a koło Hondy stała Astra GSI 16V. Od razu było widać że będzie wyścig bo kolesie sobie przegazówki robili i zrywali wozy ze sprzęgła. Oczywiście strzał na zielonym, oczywiście mielenie kolami, wiec tak sobie pomyślałem czemu by nie..
Po przejechaniu skrzyżowania objechałem obu najbardziej zewnętrznym pasem

Hehe najlepsze jest mielenie kołami .
Dzisjaj kozaczek z nowej laguny swoim szyderczo wyśmiewawszym spojrzeniem na qupete chciał sie wbic z prawego pasa prosto,oczywiscie na swiatłach i ?? i mu nie wyszło na drugich swiatłach patrzył sie w druga strone

mimo ze Sprinter ma tylko 80KM to Astra z 4 pasztetami (dresy) nie dali rady pecha mieli bo VPowera akurat miałem w baku

Ostatni mój kill. Trasa Łuków Siedlce . Wyprzedza mnie na wylocie z Łukowa ale wciąż w zabudowanym Vectra 2.0 16V w bardzo agresywny sposób, żonka do mnie "patrz jaki burak", mysle sobie ma racje, dolatuje typa i siedze mu na ogonie, typek zawlnia przed jakims autkiem (cos wali z przeciwka , nie moze wyprzedzic) mamy juz prosta bezpieczna do wyprzedzania i po za obszarem. Typek zbiera sie a ja za nim i chwilke poźniej zrobiłem i typa masakrycznie. Dalej jak jechałem przez zabudowany max 60 typek grzecznie za mna tak jak powinno byc (chyba zrozumiał )

To ja wydymałem Masterem ostanio 2 kolesi z qupety rej SD strasznie poobijana i łatana.Pogubili sie na pasach hehe .Jazda miedzy autami sprawiła im wielki kłopot.Na prostej odeszli odemnie przy 130km/h .
Pozdrawiam ziomków zagladających mi w kabine podczas wyprzedzania.Jestem normalny tylko tak sie poruszam busem w miescie

No i tak trzymac. Ja zawsze stosje takie metody wychowawcze jak ktos cwaniakuje i z lewo lub prawoskretu probuje wymusic pierwszenstwo na swiatlach.

Ivo dobrze gada. Tacy "skoczkowie" sa wielkim zagrozeniem na drodze. Im e wydaje, ze zapie..laja a to tylko zludzenie. Na pierwszych swiatlach stoja rowno z TIRem, ktorego wyprzedzili kilometr wczesniej. Na dodatek spowalniaja caly ruch na drodze bo wielu ostrozniejszych kierowcow widzac takie zachowanie odpuszcza i hamuje. Generalnie caly ruch na drodze zostaje zwolniony. To jest gorsze niz jazda lewym skrajnym pasem 80 km/h autostrada. Zachowanie w sam raz by dostac "w ryja".

Robi, podeslij mi go albo powiedz gdzie grasuje

Swego czasu mialem ciekawy numer w Niemczech, wlasciwie na granicy w Zgorzelcu. Wracalem do Polski S2. Bylo pozno, super pogoda. Przed tunelem jest spory kawal bez ograniczen, wiec jechalem sobie ok. 250 km/h co by nie gonic autka za bardzo i oleju nie grzac. Przez spory czas w lusterku mialem swiatla jakiegos auta. Bylo jednak calkiem daleko i wieczorem nie do rozpoznania. W tunelu zwolnilem do przepisowej tam predkosci i po chwili wyprzedzila mnie srebrna Octavia RS. Chwile po tym, na przejsciu (juz bez bramek) ta sama Octawia stoi a przy niej niemieccy policjanci machajacy przyjaznie "lizakiem". Zatrzymalem sie, poprosili papiery wozu. Spytalem sie czy cos jest nie tak, oni na to ze wszystko Ok. Sprawdzili papiery, kazali otworzyc maske. Pokiwali z uznaniem glowami twierdzac jednoczesnie, ze niezla sztuka i tyle. Po chwili uswiadomilem sobie, ze jechali od dluzszego czasu za mna i chyba nie potrafili mnie dojsc w moim 15-to letnim Audi
Trudno nazwac to killem ale bylo ciekawie.

Pozdrowienia dla kolegów w czerwonej A80 B4
Nie tylko sportowy tłumik sie liczy ale np naped na 4 łapki .
Staje na światełkach,podjezdza za mna auto po chwili przejezdza na prawy pas i staje na równo ze mna.Czerwone B4,dwoch kolegów drażniących pedał gazu.Spojrzenia na siebie ,zielone i tak jak myslałem OŚKA podjechali na nastepnych swiatłach i pokazuja Ok.

W wakacje, na autostradzie pod Modeną, jednym manewrem skillowałem 5 czy 6 porschaków. Kierowca lawety nie miał żadnych szans.

Szczecińska dwupasmówka 100 2.3 quattro vs srebrne a4 1.9 tdi ( 110km?, 116km?)po lifcie.
Wjeżdżamy razem na dwupasmówkę odrazu lewy pas, a4 wszystkich wyprzedza puszczając lekkiego dymka, widząc, że siedzę jej na ogonie nie odpuszcza i tak do 140, po chwili zaczyna znów przyspieszać do 170 180( znów puszczając delikatnego dymka) i niestety musi zjechać . W tej konfrontacji wygrała stara benzynka
Pozdrawiam kolege ze srebrnej a4

Dziś na ślicznej nowej dwupasmowej drodze w kierunku Leśnicy A6 C6 4.2 w sedanie. Pan zdziwiony został z tyłu, jeśli miał dobry wzrok, to wyczytał 1.9 tdi na klapie eSki.

Wszystko fajnie, ale chyba go poniosło i zagrał o życie swoje i innych ludzi, bo następne światła przeleciał na bardzo długim czerwonym (ja już prawie stałem na prawym pasie). ZERO pomyślunku, dlatego nie pozdrawiam.

Później w drodze powrotnej tuareg bez oznaczeń, ale w lusterku widziałem jak zostawia sporą czarną chmurę...
W zachodzącym słońcu wyglądał jak Stefan Batory przy wyjściu w morze.

Spotkanie na obwodnicy z mietkiem E klasa, przedostatni model. Plusiak musiał sie spinac i to naprawde ostro, zrobiłem go max 1,5 długosci , obracam sie na rondzie otwieram szybe koles podbija i w gatke , on do mnie co pewnie 4.2 aha 320 ps a on Desel 400 cdi V8 2x T po koksie na 296 ps , seria 260 i 560 nm obstawiam ze zwykła s6 w manualu nie dała by rady ale jak by nie patrzył Kill to Kill