znając kod silnika wiedzieli byśmy więcej
niemniej widzę to tak :
brak ciśnienia na cylindrze nie musi skutkować uszkodzeniem wału powoduje jednak konieczność rozebrania całego motoru czyli:
zdjęcia głowicy od góry (regeneracja wg potrzeb, planowanie, uszczelka ) oraz od dołu zdjęcia michy.
Idąc dalej odpinamy wał korbowy rozkręcając mostki główne i korbowe i wyjmujemy z bloku (sprawdzamy i ewentualnie wymieniamy panewki korbowe i główne, sprawdzamy stan czopów wału - jeśli są zarysowane należy wykonać szlif jeśli to możliwe i dobrać odpowiednie nad wymiarowe panewki)
W końcu dochodzimy do korb i tłoków, które najbardziej nas interesują. Wysuwamy je z cylindrów i sprawdzamy stan pierścieni po czym je wymieniamy.
Tak w skrócie to mniej więcej wygląda. Nie opisywałem jednak rozbiórki całego motoru czyli odpięcia przeszkadzającego osprzętu np. pompy wody, oleju, rozrządu itp tak więc nie myśl że to takie proste
I teraz do sedna
są różne szkoły
remontować, koszt może dojść moim zdaniem do 3000 PLN
kupić inny motor patrz alledrogo
Trzeba przeliczyć biorąc pod uwagę swoje wymagania i przyszłość auta oraz ryzyko obcego motoru, który może być w nie lepszym stanie niż Twój obecnie