.: AUDI KLUB POLSKA :.

http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1268348.html

Ja sie z falującymi obrotami uporałem i to nie raz. Do sprawdzenia masz wszystko!! Brak przyspieszenia auta na PB, moze być winą wszystkiego. Zawodowo robię auta a audica która ci zalinkowałem walczę juz 5 dzień:(
Skoro potencjometr przepstnicy podaje parametry to zostało ci jeszcze do sprawdzenia: nastawnik cisnienia paliwa (napięcie i natężenia prądu), mikroswicze na przepustnicach, czujnik temperatury cieczy chłodzącej, sonda lambda i na sam koniec sam komputer zwany dalej sterownikiem;]

A mógłby mi ktoś napisać jak sprawdzić:
-natsawnik cisnienia paliwa, i gdzie on sie znajduje, i jakie powinien poprawnie podawać wartości!
-mikroswicze na przepustnicach, tak samo gdzie to jest i jak to sprawdzić
-sterownik

O czujniku temperatury czytałem na tym fotum, to sprawdze, a sonde wymieniłem na używke oryginalną i prawidłowo pracuje jak sprawdzałem.

W taki sposób sprawdzisz, pompę jej ciśnienie:

http://rapidshare.com/files/216053254/2 ... 2.pdf.html

Musisz podać na jej bezpiecznik zasilanie żeby zaczęła pracować i obserwować wskazania manometru. Jak będziesz chciał sprawdzić jej wydatek to też wrzucę pdf-a.

Miksoswicze są dwa, jeden jest zwarty kiedy przepustnica jest zamknięta i wtedy uruchomiony jest układ stabilizacji biegu jałowego, drugi jest zwarty przy pełnym otwarci przepustnicy w tym czasie pierwszy musi być rozwarty i na odwrót.

Sterownik może zostaw na razie w spokoju, ja u siebie podmieniałem i nic nie pomogło.

Wymieniłem cały rozdzielacz z przepływomierzem od audicy która była bez gazu i dalej to samo:(

Sprawdź pompę i nieszczelności, może mi się wydaję, ale tutaj dokładnie wszystko rozebrał bym w kawałki i centymetr po centymetrze przejrzał po kolei.

A ostatnio coś o wiele za dużo gazu mi pali. raz to wyszło mi 23litry. A po ostatniim tankowaniu wyszło 20 litry. Sprawdziłem sonde po przyjechaniu do domu, na benzynie ładnie oscyluje, a jak przełączyłem na gaz to wartość staneła na 0,15v, spróbowałem jeszcze raz i tak samo wyszło. Co to może być, że tak dużo pali?? Niedawno byłem u gazownika i na analizatorze ustawiał gaz.

W poniedziałek jestem umówiony z mechanikiem, to może wkącu znajdzie przyczyne tego falowania obrotów.

Podchodza do tych aut mechanicy jak do niechcianego złego i sciekłego psa. Podłubią, poudają, że cos robia, w sumie nic nie zrobią i skasują....Jesli sam się nie weźmiesz za bary z autem to prędzej z pensji Ciebie okradna niżeli auto zacznie jeździć. To jest moje zzdanie. Sam walcze teraz z C3 i szczerze jestem bliski poddania się po 10 dniach walki:( Tyle, że ja objawy jakie Ty masz usunąłem, mój element przelewa po dodaniu gazu....(to już inna historia)

U mnie sytuacja wyglądała troszkę lepiej, więc nie ma co porównywać, jednak napiszę dwa zdania. Na benzynie teraz silnik chodzi super (wcześniej miał zachwiania przy odpalaniu). Na gazie sytuacja wygląda inaczej. Mam instalke Landi Renzo IGS. zależało mi na wyeliminowaniu falowania na gazie. Pojechałem do gazownika, który powiedział: ten typ tak ma i trzeba się do tego przyzwyczaić. Wygląda to tak, jedziemy np. 3 tys obrotów, sprzęgło i bieg jałowy, obroty powoli spadają do około 600-700 podnoszą się na 1200 i stabilizują w granicy 1000, koniec. Czasem bardziej jest to odczuwalne czasem mniej. Tak pozostaje i tak będę się przemieszczał.

Odnośnie spalania. W tamtym tyg jechałem bielsk podlaski warszawa gdańsk załatwiałem sprawy z powrotem. Na odcinku bielsk warszawa jechałem około 100 km\h i spalanie wyszło mi na gazie 9l ! Dalsza droga to gdzie się dało 130 km\h wyprzedzanie do max 4,5tys obrotów, obwodnice około 140km\h co zaowocowało spalaniem 11,6l gazu (nie uwzględniając w tym wyliczeniu trasy do warszawy gdzie jechał dużo wolniej). Uważam, że spalanie jest na godziwym poziomie Wyczyszczę jeszcze przepustnice i krokowy i do silnika narazie się nie dotykam, trzeba jeździć.

-dolot jest idealnie szczelny sprawdzony.
-przepustnica czyściutka
-mikroswicze na przepustnicach sprawdzone
-sonda lambda sprawna
-silniczek krokowy też
-czujnik temperatury sprawny
-rozdzielacz z przepływomierzem sprawny
-kody błyskowe nie pokazują żadnego błędu
-wymienione zostały również uszczelki (czy oringi nie wiem jaka jest fachowa nazwa) na wtryskiwaczach, bo na jednym to prawie nie było tej uszczelki

Kwestia mulenia sie na benzynie, jest taka że wtryski sie raczej zapiekły, jak wymieniłem rozdzielacz na inny to na benzynie bardzo ładnie przyspieszał, ale obroty dalej świrowały.

Spalanie gazu też zmalało, jakimś cudem przekręciłem dawkę gazu, teraz ok 14l.

A jest sprawa tego typu, że jak się przestawi zapłon to falowanie obrotów ustaje, ale brakuje mu mocy. Czy to może być coś ze sterownikiem??

Macie jeszcze jakies pomysły co można sprawdzić??

Zapłonem kręciłeś od tak sobie

Ustaw go porządnie na lampę stroboskopową.

Zapłonem mechanik kręcił, ale ustawił go spowrotem tak jak było.

Nie wiem jak w AAR, ale raczej tak samo jak w NG do ustawienia zapłonu należy zblokować sterownik, wprowadzić go w tryb serwisowy, aby można było poprawnie ustawić zapłon.

Jak w NG blokuje się sterownik? Chodzi mi o ten tryb serwisowy - też muszę pogrzebać przy zapłonie...

Polecam poradnik dotyczący falowania obrotów w silniku 2.3, bardzo ładnie wszystko jest opisane:
http://www.centrum.audi80.pl/component/option,com_remository/Itemid,53/func,fileinfo/id,47/
Aby sciągnąć plik należy sie zarejestrować.

Może mi ktoś wytłumaczyć, jeżeli ścisne ten gumowy przewód taki trójnik co wychodzi od miksera, wchodzi do silniczka krokowego, i gdzieś w blok silnika. To obroty spadają, i słychać takie syczenie jakby powietrze uciekało. Jeśli sie odpowiednio mocno przyciśnie to da się obroty ustabilizować. Dlaczego tak sie dzieje??

Taki objaw właśnie miałem kiedy nie prawidłowo miałem ustawiony potencjometr przepływomierza.

Skład mieszanki, też może na to mieć wpływ.

Zrób taki mały teścik, podczas falowania obrotów, na biegu jałowym włóż imbus do regulacji składu mieszanki i przyciśnij klapę spiętrzającą do dołu, powoli, praca silnika będzie się zmieniała. Sprawdź czy uda ci się uzyskać stabilne obroty biegu jałowego podczas tego naciskania. Jak nie pomoże to próbuj ją delikatnie podnosić. Jak za bardzo nagnieciesz, albo podniesiesz to silnik po prostu zgaśnie.

A możesz mi napisać jak mam tą klapke spiętrzającą poruszać?? Jak będe kręcił tą srubą to albo klapka będzie sie unosic, albo opadac? czy jak?

Dzisiaj odpaliłem samochód i ruszyłem w trase. Obroty osiągały nawety 2500obr na biegu jałowym.gdy odpaliłem wskoczyły na około 1700, a później co chwile rosły aż do 2500. Nawet na gazie , gdzie po wrzuceniu na luz zawsze samochód mi gasł obroty siegały 2500. Podczas jazdy czułem sie jakbym miał tempomat trzymał podczas jazdy na biegu wysokie obroty mimo, iż nie naciskałem pedału gazu. Ja już nie mam siły do tego samochodu. Co lepszy mechanik to nie chce sie tego czepiać bo samochód jeżdzi na gazie

panowie a macie BLOSa ? ;>

Ja jeszcze nie, ale zamierzam sobie w najbliższym czasie zamontować. A kolego adamusek ty też masz problem z obrotami??