Meszrum jak zawsze na straży 2.5 TDI
Ale niestety to nie jest prawda z tym V6 bo wałki to już się sypią przy 150 000 km niestety.. A jak byś chciał Mesz to wyślę Ci materiał na maila który da Ci obraz tematu... Wyłożyłbym to tutaj ale za dużo roboty ...
Optymizm i wiara w wytrzymałość silników powinna się skończyć 94 roku Panowie. A te tysiące tysięcy kilometrów okupione są masą wydanych pieniędzy czy to V6 benzynowe czy diesle.
No chyba że ktoś pyr pyr 20 000 rocznie to po 10 latach 200 000 na zegarze i do tego wydatki rozłożone na 10 lat...
Ilu ludzi trzyma auta 10 lat ?
Ilu osób potrafi trafnie ocenić jakość i wytrzymałość samochodu ?
Ile osób zdaje sobie sprawę z tego w jakim stanie są ich auta ?
1%
2%
5%
????
Za to ten co zasuwa 80 000 rocznie i więcej wie ile to kosztuje i co są warte te samochody gdy mają 200 000 i więcej na zegarach ...