.: AUDI KLUB POLSKA :.

Koledzy, od jakiegoś mieiąca co jakisczas podczas jazdy przerywa mi silnik, objawy podobne jakby przez chwilę jeden cylinder nie pracował.
Zapiąłem wczoraj VAGa i wyrzucił mi takie oto błedy.

Od ostatniego podpięcia w zeszłym roku dalej wyskakuje mi błąd 17953, pomimo kasowania, dodatkowo teraz jak rozumiem padła sonda .
O ile wymiany sondy chyba nie uniknę, to co można zrobić z tymi dwoma pierwszymi błędami??

Address 01 -------------------------------------------------------
Controller: 8D0 907 557 S
Component: 1,8L R4/5V MOTR HS D03
Coding: 04001
Shop #: WSC 06335
3 Faults Found:
00561 - Mixture Adaptation
12-10 - Adaptation Limit (Mul) Exceeded - Intermittent
17953 - Throttle Valve Controller: Malfunction
P1545 - 35-10 - - - Intermittent
16518 - Oxygen (Lambda) Sensor B1 S1: No Activity
P0134 - 35-00 - -
Readiness: N/A


Dzięki z góry za pomoc.

silnik chyba prosi sie o adaptacje przepustnicy:
http://www.audiklub.org/phpBB2/viewtopi ... 61#1191229
http://www.audiklub.org/phpBB2/viewtopi ... 953#975427

To jeździ z gazem ?

Już poprawiłem podpis.

Tak autko jest na gazie, instalacja STAG 200, zakładana przeze mnie 2 lata temu. , Zrobiłem na niej juz 45 tys. beż żadnych problemów.

Jezeli dobrze czytam, to sonde musze wymienić tak?
W tym tygodniu moge też spróbowac zaadoptowac przepustnice. Powiedzcie mi proszę o co chodzi jeszcze z tym kodem 17953?

Dzieki,

17953/P1545/005445 - Throttle Valve Controller: Malfunction
Possible Symptoms

* Increased Idle Speed
* Bucking at Load Change

Possible Causes

* Throttle Body dirty
* Throttle Body Wiring faulty
* Throttle Body faulty

Possible Solutions

* Clean Throttle Body
* Check Throttle Body Wiring
* Check Throttle Body

Special Notes

* Use Meas. Blocks & Basic Setting for testing

podziękuj gazowi

Koledzy mam takie pytanie pomocnicze.

Zczytałem logi z sondy lambda i okazało się, że chwilę po rozgrzaniu silnika sonda się zawiesza.
To znaczy przez pewien czas pracuje ładnie w zakresie 0,15 - 0,88 , po czym po przełączeniu na gaz jeszcze chwile ładnie pracuje i zatrzymuje się na 0,455. I wtedy już ani gazowanie ani nawet gaszenie silnika i ponowne odpalane jej nie rusza.
Ale jak tylko auto postoi kilka minut to znowu sonda pracuje, pzegazowuję i znowu się zawiesza.

Podczas tego zawieszania, jak stoję na luzie silnik wpada w wibrację, ale obroty raczej nie falują, bardzo słabo widoczne drgania wskazówki obrotomierza. Natomiast jak przełączę na benzynę to silnik się uspokaja i pracuje równo, tyle, że sonda i tak "wisi".

Czy to znaczy,ze wina leży po stronie sondy i już jest do wymiany? Do tej pory na gazie nie było, żadnych problemów a zrobilem juz 45 tyś.Wszystkie błędy po wykasowaniu nie wracają. Jedynie sonda "no activity" po chwili zawsze wyskakuje.

Pytam, bo nie wiem czy męczyć gazowników czy kupować sondę. (2 tyg temu byłem na przeglądzie instalacji, wymienione filtry gazu, przeczyszczona listwa wtryskowa gazu, regulacja i wszystko było ok a przerywanie nie znikło).

Gaz gaz gaz gaz ... niektóre szanujące się warsztaty nie chcą przyjmować aut z gazem więc szczerze współczuje.

Zacznij w każdym razie od zakręcenia butli i odłączenia tego pozornie ekonomicznego systemu żeby ocenić pracę silnika na jego ulubionym paliwie..

Jak doprowadzisz do pracy lambdy na benzynie , będziesz pewny że jest ok to wrócisz do gazu... Póki co o gazie proponuje zapomnieć ..