Witam mam problem z tym ze gdy odpalam auto rano przy temperaturze do +6 stopni dymi i nierowno pracuje . Raczej czuc nie olej a nieprzepalona ropke . Zakladajac ze glowica jest zrobiona na 100% wtryskiwacze nowe pompa po regeneracji , przebieg 200000 poniewaz kadlubek wymienialem biorac stary od znajomego , swiece zarowe wszsytkie sprawne chociaz jedna byla spalona i wymienilem ale przyznam ze na polską iskre za 20 zł , kat wtrysku vag
![n ->](./images/smilies/013.gif)
wartosc 51 poprzednio bylo 58 . paliwko dobrej jakosci , Sytuacja ta ma miejsce tylko w chlodne i zimne dni i noce przy dluzszym postoju.
Osobiscie droga dedukcji doszedlem do wniosku ze musze zapytac na forum czy moze to byc wina ktoregos z czujnikow temperatury , bo jedyne od czego jest to odpalanie uzaleznione to temperatura , w sumie jak juz ustabilizuje sie praca silnika i zgasze i zapale ponownie to jest ok . Czy spotkal sie juz ktos z podobnym przypadkiem . Dodam to co wszsycy zazwyczaj dodaja na koncu
![Smile :)](./images/smilies/001.gif)
Auto jezdzi bardzo dobrze
![Smile :)](./images/smilies/001.gif)
185 i ble ble ble
Prosze o pomoc klubowiczów.