.: AUDI KLUB POLSKA :.

Moze koledzy sie orientują dostałem jakieś 3 miesiace temu list polecony z policji z białegostoku dodam ze mieszkam w Ełku ale czesto tam jezdze, myslałem ze to o fotke chodzi i go nie odbierałem tylko olałem, pomyslałem sobie ze chłopaki przyjada z fotką do domu ,albo będzie sąd grodzki,a teraz przychodzi mi liścik z prokuratury rejonowej w Ełku. Powiedzcie przez co są te mandaty załatwiane jak ktos sie uchyla ,przez prokurature ? bo juz jestem w szoku? A moze to co innego.

czeka Cię sąd grodzki, ale generalnie nawet jak nie stawisz się, to powinni zrobić to bez Ciebie i wyrok dostaniesz pocztą

coś mi tu nie pasuje to czemu dostałem liscik polecony z prokuratury ,a nie z sądu grodzkiego to dwie instancje ?

a nie byłeś świadkiem jakiegoś wypadku daaaaaaaaaawwwwwwwwwwno temu ?

Mysle ze nie byłem świadkem zadnego wypadku,z tego co wiem tez nikogo nie przejechałem , kurcze trzeba będzie sie chyba tam przejść ,nie lubie takich instancji.

A może to dwie inne sprawy???
Generalnie, prokuratura zajmuje się przestępstwami, a nie wykroczeniami

Pozdro

Widocznie kolegę podejrzewają o współudział .... może paserstwo ?

he,he pewnie ktoś na mnie doniósł że sie poruszam luksusowym samochodem marki audi z 1987 roku

Bodzio nie odpowiadałeś na moją pm, więc musiałem sprawić abyś pojawił się na forum

P.S. Dalej czekam na odp.

a moze ktos cie bierze na najstarszy numer swiata. mianowicie spisuje sie numery delikwenta ktory przejezdza przez miasto, potem dzwoni na policje i zglasza kolizje drogowa podajac numer "uciekiniera". Nie chce Cie straszyc ale sprawe prawie napewno przegrasz

A czy kolega nie kupował programu auto data na allegro ?
ew coś podobnego ?
Bo prokuratura nie zajmuje się mandatami.

Sprawa sie wyjasniła zostałem wezwany do prokuratury w celu złożenia zeznań. Kiedyś w w Białymstoku na zakazie przed makro tam skreciłem i złapał mnie na tym policjant. Chciał mi wlepić mandat ,ale go jakoś uprosiłem On w taki sposób duzo ludzi zatrzymywał na tym zakazie w samochodzie nieoznakowanym i brał sobie do łapki aż wpadł i stąd ta prokuratura mnie scigała.