przemekk74 napisał(a):
wymienialem "dni temu pare" wahacz dolny (ten glowny z mocowaniem amora) w pasku 2000 (uwaga: od 2001 byly chyba inne - drozsze.. nie wiem czy w audi sie zmienialy) i wiem ze jego cena max niska hurtowa to okolo 220 brutto + marza allegrowego handlarza i mamy po okolo 260zyla "kup teraz". Banan hurtowo brutto to jakies 230zyla (pewnie tez 260-280 allegrowo)
same 4 dolne to wiec = (okolo) 1100pln na allegro musza kosztowac
Wniosek:
pomijajac zakupy w hurtowniach przez znajomych ceny < 1000pln za komplet (8 wahaczy) LMI to raczej na bank podrobka
Cena 1800 za 8 sztuk wydaja mi sie naturalne (nie budzace nipokoju)
Moj "stary" to byl TRW z logiem audi i data (jezeli dobrze tez kropki interpretuje) koniec 99roku. Auto 220 na tacho z 2000r.
Brat wymienial w A6 tez jakos niedawno wahacze (twierdzi ze stukow nie bylo ale trzeszczaly i nie bylo na to sposobu) i te co sciagal to byly febi z data 2007 (okolo 40tys przebiegu). Przy tym TRW ori wypadaja "chyba" lepiej.
Produkt TRW czy LMI bez loga audi/vw nie musi byc (a moze jest) tej samej jakosci co produkt z logiem (tego nie wiemy)
Przy okazji amor ma logo audi i sachs (jakby ktos hurtowo chcial "rewitalizowac" zawieszenie)
Pozdrawiam,
Przemek
Trochę zrewiduję Twoje wyliczenia. Jakieś 2-3 miesiące temu też zmieniałem wahacze nośne (tylko dla mnie już zrobiły 50k, a to Wrocław i co ważniejsze kilka jazd na torach było - Toruń itp.
). Oczywiście nie wchodzę w allegrowe tematy i ryzyko podróbek, więc poszły TRW (zeszlifowane logo audi na każdym, jak to na aftermarket). Kupione w sklepie, w kartkonikach, z pewnego źródła po mega upuście, cena 170zł/szt. Górne też miałem okazję zmieniać po zniżkach, już nie takich ostrych i cena 125zł/szt.
Z tych cen jestem pewien, że idzie jeszcze urwać około 10% (gdzieś tam bliżej źródła hurtowego).
Tak więc zestaw 8 markowych, porządnych wahaczy oscyluje w okolicach 1200zł. Jeśli ktoś ma dojście, bierze sporo i dorzucenie 7-10% go satysfakcjonuje, to takie ceny stają się całkiem realne. Myślę, że idzie na tym całkiem fajnie zarobić.
Aha, taka ciekawostka podobnie jak u Przemka, z prawej strony przy ostatniej wymianie zdemontowałem fabryczne wahacze, rocznik '00 i przebieg ponad 250k. Jak widać nie taki diabeł straszny...