.: AUDI KLUB POLSKA :.

Nie rozumiem podejścia niektórych.
Jestem czysty, gdy mówię prawdę, a to czy ktoś w to wierzy czy nie - nie interesuje mnie. Miałbym się poniżać do jakiegoś cyrku z fotkami i udowadnianiem każdemu, że tak naprawdę było ?
Nie ten to inny - każde auto znajdzie swego nabywce

pisząc zawieszenie miałem na myśli również spód oczywiście

Weź mnie NIE DOBIJAJ tymi kwotami

20-30 tys to nie kwota w PLN tylko ilość przejechanych km po których trzeba zrobić zawieszenie

Ty żyjesz chłopie jeszcze he he czy zawał?
Pewnie, że o kilometry mi chodziło

Noooooooooooooooooo

Tak Mi mówcie

Nooooo bo zawiechy tak tanio nie zrobisz:)
Żarty, żarty - uspokój to serce szalone...




była jakaś folia tjunikowa do "poprawiania" grilla, dlatego z kuchnią mi się kojarzy (mi się wszystko z kuchnią kojarzy )

co do grilla to moje zaproszenia aktualne z kiełbaskami to uważaj żeby ci S-klasse nie wyszło, bo byś kapelusz musiał kupić

Rado, a nie mozliwe jest sprawdzić 2.5?
Co do tego samochodu jabym nie kupil poniewaz trzeba duzo utopić, jezeli juz to cos wartego za standard cenę do jazdy bez problemowej. Choć jesli ktos nie ma 79k za ok egzemplarz, zostają takie - wsadzić kase i jezdzić do konca !!. Lecz przy sprzedazy auta cięzko będzie przekonać potencjalnego nabywcę, że samochod byl taki, a teraz jest taki ,co do ceny jaką krzykniemy. Wiecie jak to juz bywa, jak samochód sie robi pod siebie po druciarzach i sportowcach

Pewnie, że można. Tak delikatnie sprawdzam jak się dieslowcy z benzyniakami trzymają w ryzach



Też tak myślę. Przy kupnie używanego auta jest tyle kombinacji, możliwości i potrzeb, że trudno o prostą receptę typu panaceum

Myslę, że dobrze jest czasem zbedna polemika, ale to czy ON czy Pb to juz sobie kazdy sam wybiera, a zainteresowanie, jest tak czy siak i benzynkami i dieslami na równi.

A tu coś na poparcie tezy.
Ja bym wolał przed malowaniem go kupić niż po. A Wy?
Trzecie i czwarte zdjęcie
http://kupuzywane.moto.onet.pl/audi-s8- ... 67839.html

Eee taki porysowany za taką cene.Wolałbym nie porysowanego

No ja tez może by go nie rysowali jakby zobaczyli że go ktoś już porysował.

ale ktoś miał gula bym sie zdołował kogoś stać na malowanie ale czemu nie maluje ? bo potem każdy powie ze bity tak myślę

bita to byla chyba ta kobita potem...

Panowie to ma zapitalać a jak zapitala to rys nie widać...ja kupiłem porysowanego i co...pomalowałem i jest ok.Inna sprawa to serwis...kupując takie autko musimy być przygotowani na ceny ASOwskie-prawie brak zamienników i używek.Spalanie jest przyzwoite...obecnie mam ustawione na bardziej bogato, pali może 2-3 litry więcej ale jedzie aż miło.Nowe oponki...hmm ścierają się w oczach-przewiduję je na 20 tysi.
Także priorytetową sprawą jest kupienie takiego auta zadbanego i dużym plusem jest tu manualna skrzynia.

obecnie śmigam Volvo V70 T5 250KM na automacie spala na trasie 11l a teraz jak byłem w Bieszczadach to po górkach wyszło 12l, wydaje Mi się że przy podobnym stylu jazdy S6 weźmie max 2l więcej

eSka w trasie potrafi spalić 11-12l, ale jak jedziesz max 130-140 km/h. Jednak w związku z tym iż to auto prowokuje do szybkiej jazdy to na początku bedziesz jeździł ok 200 km/h ( jak warunki pozwolą ) i będzie ci wtedy paliła 16-17l

Dokladnie majac S6 nie ma sie co doliczac tylko 12l, auto prowokuje i nie po to jest zeby nim robic rekordy minimalnego spalania.
Nie ma sie co oszukiwac... mi sie wydaje, ze jakbym mial S6 to by mial spalanie w granicach 20L bez stresu.

Po mieście napewno

Ułoo.. po mieście to już chyba bym pobił wszystkie eSki na globie Sam wiesz, że mozna tak pojechac ze palanie i wskaznik zaklejasz izolacją (zeby sie nie zadreczac)