.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam wszystkich i zwracam się z prośbą o pomoc - popołudniowy półgodzinny postój w korku i najpierw temperatura przeskoczyła 90° potem powoli rosła aż do około 98° (czyli prawie do następnej kreski za 90°) – w korku słyszałem wentylatory ale nie było możliwości sprawdzenia czy obydwa działają. Jak się trochę rozblokowało i zacząłem w końcu po 45 minutach jechać temperatura zaczęła spadać ale powoli. Po półgodzinnym postoju a następnie przejechaniu około 100 km na trasie – temperatura była cały czas 90°. Czy taki wzrost temperatury w korku jest możliwy przy tym silniku czy lepiej już zacząć szukać przyczyny w wentylatorach, pompie wody i termostacie?
RAFIIIS4

Mi przez ponad 4 lata, nigdy nie skoczyła powyżej 90st, no dobra raz - jak scigałem się w górach po serpentynach z Allroadem 2.7t (chyba z 45min ciężkiego butowania, podjazdy, zjady, redukcje itp.). Natomiast w korkach, na normlanych trasach i po mieście nigdy powyżej 90. szukaj, bo napewno coś jest nie tak.

Czy mógłbyś sprawdzić - czy po osiągnięciu 90 st i jak wyłączysz silnik to sprzęgło viskotyczne pozwala obracać wentysatorem na silniku czy już powinno blokować ponieważ temperatura została osiągnięta. W mojej esce po zgaszeniu mogę obracać wentylator a po uruchomieniu silnika pracują wszystkie 3 wentylatory, no i oczywiście po włączeniu dodatkowo klimy pierwszy (od klimy) przechodzi w drugi bieg obrotów.
RAFIIIS4

w jakims tam moim innym aucie gdy byl niski stan plynu to w korkach rosla mocno temp (mimo ze wiatrak chodzil) a wystarczylo ruszyc i doslownie na oczach spadala - dolanie plynu "naprawilo" uklad chlodzenia.
Przemek