Przyszedł czas na rozwiązanie zagadki
Jak może pamiętacie, turbina do 3 tys. przeładowywała, potem nie doładowywała
1. Za radą Rogala zalogowałem 011 na 4 i 5 biegu. Zaskoczenie - ciśnienie po chwilowym spadku utrzymuje zadane przez mapę do końca (2450 mbar)
2. Wizyta u Rogala. Werdykt: totalnie sp ...ny program. Zmodyfikowano tylko część parametrów, nie ruszając innych. Wg Rogala sterownik nie nadążał na niższych biegach za obrotami i sterowanie turbiny "zostawało" w tyle. Tak to zrozumiałem.
3. Po wgraniu serii problem niedoładowania został rozwiązany. Okazało się jednak, że turbina dosyć mocno przeładowuje. Wstępna diagnoza: zapieczone łopatki kierownicy. Czyli standard VTG
![Very Happy :D](./images/smilies/002.gif)
Na tym etapie rozstałem się z p. Witkiem i wyjechałem z Warszawy.
4. Mój kochany szwagier wyjął i rozebrał turbinkę. Z wyjęciem mieliśmy spory problem bo przez "katalizator wstępny" nie można wystarczająco odchylić kolektora w bok. Trzeba było wykręcać szpilki z turbiny.
Mimo, że trochę sadzy było, turbina generalnie wygląda jak nówka. Zero luzów, nadpaleń itp. Niemniej jednak widać było ślady, gdzie boki łopatek ocierały się o obudowę. Ciekawostka. Samochód mam z roku 2002, a na turbinie i gruszce"03". O co chodzi? Czyżby już jedna T na tym zaj.. ym programie padła?
Nic to. Potem staranne czyszczenie i montaż. Zdecydowanie zachęcam do stosowania nowych uszczelek, zwłaszcza do zasilania olejem.
5. Po całej operacji jazda próbna i logi:
Jakieś to ciśnienie trochę zmienne, ale wygląda chyba nie najgorzej ??? (nie wiem czy ma to znaczenie, ale silnik był lekko nie dogrzany-termostat do wymiany)
No i jeszcze moje subiektywne odczucia w temacie "jak to teraz jedzie". Ano, dół w zasadzie bez zmian, czyli kiepsko. Za to góra dużo lepiej. Bo teraz czuję przyrost mocy do 4.000rpm. Jest to istotne zwłaszcza na niskich biegach, które trwaja dłużej niz od 2.000 do 3.000 rpm. Poza tym autko płynnie i spokojnie rozwija moc, bez szarpnięć. Moja żona podsumowała to tak: "teraz jest mięciutko"
Na koniec chciałbym gorąco podziękować wszystkim kolegom, którzy udzielali się w moich wątkach i naprawdę starali się pomóc i pomogli.
Chcę także serdecznie podziękować p. Witkowi vel. Rogal. Jest to naprawdę uczynny i sympatyczny człowiek, dla którego są ważniejsze wartości od kasy.
Pozdrawiam.
R.G.