Witam forumowiczow

mam nietypowy problem. Kupilem pare miesiecy temu audi b4 1.9 tdi 92 na przeplywomierzu bosza i auto jejzdzilo bez zadnych zastrzezen do pewnego poranku ,gdy przyszedlem rano przekrecilem zaplon zapalila sie kontrolka swiec zarowych pomimo dlugiego czekania nie zgasla a silnik nie odplil. Sprawdzilem swiece zarowe wymienilem przekaznik swiec a problem nie znikna. Po paru godzinach zapalil i jejzdzil bez problemu az do ponownego odpalenia poniewaz znowu zaswiecila sie kontrolka swiec auto stalo pare dni i wujek mechanik odpalil silnik na ostro kabelem podpinajac go do pompy auto znowu jejzdzilo przez dluzszy czas. Kolejnego pieknego poranka nie zapalil nawet na kabel auto bylo u elektronika ktory nie znalazl przyczyny. Audika stala pare dni i po buzy gdy byla duza wilgotnosc powietrza podczas kolejnej pruby odpalila bez problemu i jejzdzila kolejny tydzien natomiast w tej chwili jest tak ze jak stoi pare godzin lub dzien raz odpali ale wystarczy przekrecic zaplon raz i za drugim razem juz nie odpali w tej chwili juz nie wiem w czym moze byc przyczyna. nastawnik pompy?? przekaznik swiec zarowych ktorego nie znalazlem?? Pierwsze podejzenia elektronika padly na immobilajzer i kostke stacyjki ale nie byl w stanie naprawic auta. Niestety nie znalazlem podobnego tematu na zadnym z forow. Prosze o rady i sugestie z gory dzieki i sory za bledy w pisowni
