Ja bym polecał allroad'a przede wszystkim Piotruś w Warszawie.
+ jakie tu są drogi, krawężniki, dziury, ect Pl drogowych przypadłości milion, aha "śpiacych policjantów" na setki różnych sposobów.
+ allroad jeżdżąc nie co wyżej po Wawie [2 poziom comfort], lub innych miastach jest widoczny o 30% bardziej, nie bedąc zawalidrogą jak pisał o tym Piotr.
+ konstrukcja allroada jest 2x bezpieczniejsza niz A6,
nie jest to "bajer" climber, jest to "mięsiste zawieszenie" belka przednia przypomina cześć wyjętą z czołgu. Bezpieczeństwo przede wszystkim, allroad jeździ po Warszawie, na ryby, w góry, ale przede wszystkim trasa jest jego "Asem" w rękawie
+ właściwosci terenowe, są już nie co mniejsze nowego allroda niz poprzednika, spoilery, mniejsze kąty natarcia i zjazdu. Lecz tu liczy się trakcja na trudnych nawierzchniach (piach, koleiny, góry, bloto, czesto zalane ulice w Warszawie).
Sam miałem przyjemnośc wyciągać juz topielca za ul. Marsa unieśc samochód do takich warunków jest mozliwe, gdy po chwili robi sie z allroad'a zwykle kombi o ponad przecietnym komforcie jazdy.
+ "miechy" sprezyny powietrzne są bardzo wytrzymałe komfort A8.
Cena allroada jest z kosmosu, ale mówi sama za siebie.
Jezeli climber chcesz auto, które za kilka lat będzie wywoływało u Ciebie nadal usmiech na twarzy, polecam allroada
Jesli stać Cię, nie podlega to dyskusji ,auto jest warte tych pięniedzy, nie ma alternatywy dla wytworu Audi allroad.
Q7 to bulwarówka piętrowa, już bym bardziej zwrócił uwagę na Q5.
Aha
Piotruś mam takie pytanie

... Jeżeli byś kupil A6 wówczas, gdy kupiłeś allroad'a to czy na chwilę obecną miał być te A6 ?