.: AUDI KLUB POLSKA :.

Sytuacja wyglada dosc prosto Przekrecenie kluczyka nie powoduje krecenia rozrusznikiem.
Pytania:
1. Gdzie jest zlokalizowany rozrusznik (i skad lepiej sie do niego dostac gora/dol)?
2. Czy automat rozrusznika idzie przez przekaznik (jesli tak, gdzie jest zlokalizowy)?
3. Czy automat rozrusznika idzie przez bezpiecznik (jesli tak to ktory)?
4. VAG nie pokazuje bledow.
5. W zwiazku z tym, ze ktos sugerowal stacyjke, jak sie do niej dostac? A precyzyjnie, jakim kluczem odkrecic oslone kolumny kierownicy?
6. Wasze sugestie usuniecia usterki ?

informacje dodatkowe:
1. Na desce rozdzielczej swieca sie wszystkie lampki jak podczas prawidlowego rozruchu. Pojawia sie "OK".
2. Przy probie zapalenia auta, przy celowo zapalonych swiatlach, swiatla zostaja wylaczone - tak jak przy prawidlowym rozruchu.
3. Przy probie zapalenia auta, napiecie ani drgnie (jest na poziomie 12,2V - mierzone miernikiem).
4. "Gibanie" kluczykiem w stacyjce nie powoduje zadnych zmian.

z gory dziekuje za pomoc,
pozdrawiam,
hubert

http://www.audiklub.org/phpBB2/viewtopi ... hlight=aym

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=M-_CQ-tYcHw[/youtube]



czy tak właśnie?
jeżeli tak, na 90% straciłeś masę.

w moim przypadku samochód uruchomił następnego dnia [przytrzymałem kluczyk ok. 2s i rozrusznik ożył].

nie mniej jednak, po roku [od pierwszego zdarzenia] sytuacja pojawiła się ponownie - wówczas samochód uruchomiłem, bez jakiejkolwiek naprawy, w ten sposób, że po włączeniu zapłonu [kontrolki ON] przekręciłem kluczyk [jak przy rozruchu] i przytrzymalem tak długo, aż rozrusznik zaczął pracować [ok. 30-40s].

po skutecznym rozruchu problem nie powrócił, a zatem...
...temat pozostawiłem samemu sobie...

Czy dobrze rozumiem, ze nawet nie czysciles przewodu masy?

Mam watpliwosc, czym automat nie powinien zadzialac mimo braku masy? On chyba dostaje i plus i minus? A nie slychac pracy automatu.

Masz moze wieksze zdjecie lokalizacji rozrusznika? To z linku nie powieksza sie

pozdrawiam,
hubert

Nie zadziała bez masy, u mnie tak było.
Objawy podobne a przyczyna jak opisano powyżej - brak masy.

Przytrzymanie kluczyka kilkanascie sekund spowodowalo, ze rozrusznik zakrecil i auto odpalilo. Po zatrzymaniu pod sklepem, aby odpalic, rowniez musialem przytrzymac kluczyk. Zweryfikuje polaczenie masy i dam znac jak wyglada sytuacja.

pozdrawiam,
hubert

miejscem Twojego zainteresowania jest lewa łapa silnika - pod puszką z filtrem powietrza.

Oczyscilem przewod masowy od strony silnika - choc wygladal dobrze. Od strony karoserii nie udalo mi sie odkrecic, ale wyglada jak nowy. Przeczyscilem jeszcze wsuwke idaca do startera.

Auto odpalilo bardzo ladnie, zobaze co bedzie jutro

Dziekuje za dotychczasowa pomoc.

pozdrawiam,
hubert

Oczyszczenie stykow pomoglo poki co. Za kazdym razem pali jak trzeba Nie dotykam wiecej rozrusznika skoro dziala

dzieki za pomoc.

pozdrawiam,
hubert

Przyłączę się do tematu bo mam podobny problem. U mnie jak rano odpalam to jest najpierw jedno zachechłanie po czym gaśnie wszystko (rozładowanie aku) - ale trzymam dalej kluczyk przekręcony i tu nagle po kilku sekundach rozrusznik zaczyna ożywać (bardzo powoli ale kręci coraz szybciej), tak kręci jeszcze kilka razy po czym zupełnie cichnie. Jednocześnie wraca prąd. Przy cofnięciu i ponownym przekręceniu kluczyka prąd już jest ale rozrusznik milczy. Dziś wyczyściłem klemy i podłączyłem prąd z drugiego auta (plus do plusa, minus do masy, na silniku). W ten sposób prąd był ale rozrusznik milczał. Odpalił dopiero "z pychu". Dzieje mi się już tak któryś raz. Dodam, że jak chwilę pojeżdżę to rozgrzane auto już opdala bez problemu. Czy ktoś miał podobny przypadek?

(auto to A6 C5 2.0 ALT 2002r. manual)