.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam,
posiadam Audi A4 3.0 V6 Quattro <autoamat> z 2003 roku, przebieg autentyczny 250 000 km.
Od dłuższego czasu bije się z myślami aby założyć sekwencyjną instalacje LPG ponieważ zaoszczędziłbym kupe kasy, znajomy mi tłumaczy że tak jak jeżdze teraz to płace tylko pieniądze Skarbowi Państwa do nosa.

Tym samym mam pytanie czy ktoś z was posiada tą jednostę z instalacją i jest w stanie powiedziec mi jak się sprawuje, czy wogóle się to opyla?

Czy może zupełnie nie warto ale z tego co liczyłem to za każde ujechane 10 000 km zaoszczędziłbym około 2500 zł ale czy będzie się to opylać czy nie zapłacę więcej u mechanika za zabawe z silnikiem.

Dodam że gdy teraz patrze na stacje benzynowe a za Pb95 trza dać 4,8 zł a ona pali 15 litrów to robi mi się słabo a jak widzę cene gazu to aż mi się oczy świecą.

Proszę o radę.

Pozdrawiam serdecznie

Jak chcesz dłuzej pojezdzic to myśle,że warto.

hmmm, powiem tak, jeśli to auto którym robisz kilosy na co dzień to jak najbardziej, tym bardziej że nie nie jest to silnik specjalnej troski pod względem instalki.

Co innego jeśli to tak zwany funcar którym latasz weekendowo, wtedy jeśli chodzi o mnie to odpada.

Reasumując w gazie chodzi o to żeby było tanio, a żeby się zwróciło trzeba dużo jezdzić

Przy tym silniku - dobra sekwencja + dobry gazownik = tanie jezdzenie, więc nie ma nad czym się zastanawiać.

Jeżeli jeździsz dużo to tylko gazior. Pod warunkiem, że założy go doświadczony gazownik. I masz jazdę tańszą niż dieslem. Mam Stag 300 od 2007 roku i dosłownie zero problemów. A oszczędności spore. Tą samą instalację mam w Explorerze i również bezproblemowo - polecam. A te historie o usterkach i drogiej eksploatacji ponieważ ciągle trzeba coś wymieniać gdyż psuje się to za zasługą instalacji gazowych to historie z palca wyssane. Przynajmniej tak wynika z moich doświadczeń.
Pozdrawiam.

Tez polecam stag300

Witaj Michalleg,
Miałem identyczną konfigurację: ASN 3.0 Quattro tiptronic.
Instalacja także na Stagu300.
Wrażenia??

Początek tragiczny - gazownicy nie potrafili ustawić swojej instalacji, wielokrotne wizyty, etc.
Z czasem opiszę dokładnie ten niepolecany zakład i z nimi przejścia, bo straciłem kupę nerwów...
Po wizycie w innym zakładzie - bezproblemowo.
Ponadto, kupiłem kabelek do Staga i okresowo sam robiłem kalibracje zgodnie z instrukcjami na forum producenta - AC S.A. .
https://www1.ac.com.pl/autogaz/forum/index.php
W sumie na instalacji przejechałem ponad 40 kkm.

Po dobrym ustawieniu żadnych różnic w osiągach między LPG a PB.
Spalanie gazu po zwiększeniu dawki: w mieście ok 16-17l. , trasa 12-13l. .
Oszczędność spora, do niedawna przy cenie benzyny >4,60 gaz utrzymywał się na poziomie 1,50-1,60. Policz ile oszczędzisz.

Ja po podliczeniu ostatniego roku, wliczeniu dodatkowych kosztów: świece, częściej olej, filtry + drobiazgi do instalacji... może nie tyle nie oszczędziłem, co nie wydałem ok. 8tys. pln...
Przy porównaniu kosztów spalania do kolegi AKE... wyszło ok 5tys pln. taniej na koszt mojego ASN...

Jak coś pisz na priv...

[/url]

ani sie nie zastanawiaj

Nie zastanawiaj się tylko zakładaj, pisz do kolegi o nicku SebastianS a na pewno zajmie się godnie twoim samochodem, będziesz miał oczywiście staga, resztę gratów on zaproponuję.

Pakuj gaz śmiało. Tylko nie daj sobie wcisnąć byle gówna, skonsultuj na forum zestawienie gratów.

jakie swieczki polecacie do ASN i gazu ? slyszalem o jakis irydowych czy platynowych?

Załóż takie o specyfikacji polecanej przez producenta. NIe musisz nic kombinować, od kombinowania jest gazownik, instalacja ma być wystrojona w sposób pozwalający "nie dostrzegać" zmiany zasilania - wszystko ma być jak na benzynie.
Innym i słowy - jak chcesz - nic sie nie stanie, ale to nie jest żaden oblig.

przede wszystkim znajdz dobrego gazownika ktory zna sie na fachu.Gdy ja dzwonilem do gazownika u mnie na pomorzu to wystarczy ze podalem model auta i co mnie interesuje i mi sam z pamieci powiedział całą reszte co i jak ma byc.Wykonanie takze dobre. Jesli auto masz zamiar trzymac dlugo i duzo jezdzisz to zakladaj gaz .Pamietaj tylko aby dobrac odpowiednia instalacje nie zadne polsrodki.

michalleg taką jednostkę zagazował mi SebastianS i mogę powiedzieć bez przesady iż wszystko chodzi jak należy = zero problemów. Nawet przy mrozach -20 stopni nie ma różnicy. u mnie spalanie między 13 a 15.
Ja przejachałem 500km aby dostać się do dobrego gazownika, ale poźniej procentuje to bezproblemową jazdą.
jeśli masz jakieś pytania do pisz na priva.

a gdzie SebastianS ma warsztat?? szczerze mówiąc zastanawiam się nad zagazowaniem mojego 1.8t, a możecie kogoś polecić spod Szczecina??

tu masz 100% racji znam osoby które potrafiły przejechac i 600 km do gazownika .I nigdy nie miały z tym problemu . Nie mówimy tu o prostych silnikach.

http://gzw.pl/