.: AUDI KLUB POLSKA :.

Forum Audi Klub Polska
Teraz jest 12.lut.2025 12:50:08

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 43 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: 06.lip.2009 08:41:15 
Moderator

Dołączył(a): 03.lip.2006 10:06:41
Posty: 8317
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki/Hordzież
Auto: Audi A8 D2 4.2 quattro
Przykład: ja mam 4.2
Przebieg 343000 km, silnik był dokładnie "badany" - przy ostaniej wymianie rozrządu. Efekt: ledwo dotarty :peace: - serio.
Tylko lac beznynę i olej i.... jeździć
:diabel:

_________________
Audi A8 D2 4.2 quattro tiptronic '94 [ABZ/CML] [05.2007-teraz] V8
BMW E38 750iL '01 [M73B54TU/5HP30] [10.2017-09.2024] V12
Mercedes C200 4matic 9G-tronic '18 [12.2019-teraz] I4T
Honda NC750S DCT '2019 [09.2019-teraz] R2
Email: lukaszgryglicki@o2.pl, tel: 693582014
Морготх
Leśny Dziadek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 06.lip.2009 09:46:17 
Użytkownik

Dołączył(a): 06.sty.2008 20:45:24
Posty: 25
Lokalizacja: Żyrardów
A ile Ci spala??


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 06.lip.2009 09:47:38 
Moderator

Dołączył(a): 03.lip.2006 10:06:41
Posty: 8317
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki/Hordzież
Auto: Audi A8 D2 4.2 quattro
Ogólnie to 13.5-14.5, a ostanio wyszło 16.2 (bo ponad połowę po mieście jeździłem), do tego 300 ml oleju / 1000 km

_________________
Audi A8 D2 4.2 quattro tiptronic '94 [ABZ/CML] [05.2007-teraz] V8
BMW E38 750iL '01 [M73B54TU/5HP30] [10.2017-09.2024] V12
Mercedes C200 4matic 9G-tronic '18 [12.2019-teraz] I4T
Honda NC750S DCT '2019 [09.2019-teraz] R2
Email: lukaszgryglicki@o2.pl, tel: 693582014
Морготх
Leśny Dziadek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 06.lip.2009 14:05:07 
Użytkownik

Dołączył(a): 06.sty.2008 20:45:24
Posty: 25
Lokalizacja: Żyrardów
MorgothV8 napisał(a):
, do tego 300 ml oleju / 1000 km


No wiesz co - taki silnik i olej bierze??? ;-)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 06.lip.2009 14:09:07 
Moderator

Dołączył(a): 03.lip.2006 10:06:41
Posty: 8317
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki/Hordzież
Auto: Audi A8 D2 4.2 quattro
TTTM (Ten Typ Tak Ma)
nie widziałem na oczy żadnego 4.2 coby oleju nie brał - ale wole oleju dolać niż 4 wałki rozrządu wymieniać

_________________
Audi A8 D2 4.2 quattro tiptronic '94 [ABZ/CML] [05.2007-teraz] V8
BMW E38 750iL '01 [M73B54TU/5HP30] [10.2017-09.2024] V12
Mercedes C200 4matic 9G-tronic '18 [12.2019-teraz] I4T
Honda NC750S DCT '2019 [09.2019-teraz] R2
Email: lukaszgryglicki@o2.pl, tel: 693582014
Морготх
Leśny Dziadek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: [C5 2.5 TDI] Ile wytrzymuje ten silnik?
PostNapisane: 09.lip.2009 18:45:32 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10.cze.2005 20:34:05
Posty: 254
Lokalizacja: Trójmiasto
Piter505 napisał(a):
następnie autko ładne, poszło do cofnięcia licznika wiadomo polska, i jeżdzi do dziś :D gosć zadowolony a pojęcia nie ma co autko przechodziło :D


To nie Polska, ale wsiowi handlarze-krętacze, których powinno się do pierdla zamykać za takie kanty. Nie wiem jak się uchowałeś na tym forum z takimi deklaracjami, ale mam nadzieję, że zostanie to zauważone przez użytkowników w razie gdybyś chciał cokolwiek sprzedać.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: [C5 2.5 TDI] Ile wytrzymuje ten silnik?
PostNapisane: 10.lip.2009 13:15:27 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22.maja.2007 12:00:48
Posty: 1583
Lokalizacja: Konstancin jeziorna
Auto: Toyota 3ZR-FAE
2.5 TDi widzialem z przelotami 700tkm i to jeszcze na 300tkm dawali gwarancje. :) wiec 350tkm to nie wiele, tyle to ma moj kolega w lanosie ;) i jezdzi.


hektor napisał(a):
Piter505 napisał(a):
następnie autko ładne, poszło do cofnięcia licznika wiadomo polska, i jeżdzi do dziś :D gosć zadowolony a pojęcia nie ma co autko przechodziło :D


To nie Polska, ale wsiowi handlarze-krętacze, których powinno się do pierdla zamykać za takie kanty. Nie wiem jak się uchowałeś na tym forum z takimi deklaracjami, ale mam nadzieję, że zostanie to zauważone przez użytkowników w razie gdybyś chciał cokolwiek sprzedać.


dokladnie, ale chociaz nie robi z tego "tajemnicy poliszynela"

po co krecic zegary, jak kupujacy juz nie sa na tyle tępi, zeby sobie vin sprawdzic i pozniej stoja te paście krecone po 5 miesiecy na auto komiasach i stoja.

Smieszy mnie to. Na prawde. Bo sam sobie tym krzwde zrobili, kręcili i wykrecili ludzie bez pojecia, boja sie kupic samochod i kupuja tylko po znajomych lub znajomych znajomych, ale sami cwaniactwem sobie narobili kupy. :diabel:

_________________
Forester MY15 2.0 XT
Mk5 1.9 BKC+++


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 11.lip.2009 22:37:53 
Użytkownik

Dołączył(a): 22.sty.2007 01:17:07
Posty: 154
Lokalizacja: Gliwice
MorgothV8 napisał(a):
Przykład: ja mam 4.2
Przebieg 343000 km, silnik był dokładnie "badany" - przy ostaniej wymianie rozrządu. Efekt: ledwo dotarty :peace: - serio.
Tylko lac beznynę i olej i.... jeździć
:diabel:

Święte słowa. Podobno (tak twierdzi mój mechanik) wszystkie elementy w tych silnikach (mam na myśli 4,2 - w innych nie wiem), pokryte są taką warstwą tworzywa w kolorze złotym i przy ok. 200-250 tysięcy przebiegu ta warstwa ściera się. Oznacza to, że silnik jest dotarty. Dobrze jest wiedzieć że wreszcie można ostrzej na gaz nacisnąć :peace:
Problem zaczyna się w momencie zakupu okazji ze śmiesznym przebiegiem i za śmieszne pieniądze a przy pierwszej wizycie w ASO okazuje się, że samochód te 200 tyś km to miał przejechane ze cztery lata temu. I to jest porażka. I gdyby ode mnie to zależało, to za takie numery już leżałby stos rąk :)
Dla mnie to jest zwykłe oszustwo i kradzież. Zwykłe żerowanie na ludzkiej uczciwości i tej reszcie społeczeństwa, która wierzy jeszcze w uczciwość innych. Pozdrawiam użytkownika Piter505.

_________________
wcześniej różne marki VW, Opel, BMW, Audi 2,8V6, Audi A8 4,2
Obecnie:
BMW e38 750il
Ford Explorer 4,0 V6


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: [C5 2.5 TDI] Ile wytrzymuje ten silnik?
PostNapisane: 12.lip.2009 13:42:35 
Użytkownik

Dołączył(a): 11.paź.2008 20:40:31
Posty: 63
Lokalizacja: Bialystok
grejf napisał(a):
2.5 TDi widzialem z przelotami 700tkm i to jeszcze na 300tkm dawali gwarancje. :) wiec 350tkm to nie wiele, tyle to ma moj kolega w lanosie ;) i jezdzi.


hektor napisał(a):
Piter505 napisał(a):
następnie autko ładne, poszło do cofnięcia licznika wiadomo polska, i jeżdzi do dziś :D gosć zadowolony a pojęcia nie ma co autko przechodziło :D


To nie Polska, ale wsiowi handlarze-krętacze, których powinno się do pierdla zamykać za takie kanty. Nie wiem jak się uchowałeś na tym forum z takimi deklaracjami, ale mam nadzieję, że zostanie to zauważone przez użytkowników w razie gdybyś chciał cokolwiek sprzedać.


dokladnie, ale chociaz nie robi z tego "tajemnicy poliszynela"

po co krecic zegary, jak kupujacy juz nie sa na tyle tępi, zeby sobie vin sprawdzic i pozniej stoja te paście krecone po 5 miesiecy na auto komiasach i stoja.

Smieszy mnie to. Na prawde. Bo sam sobie tym krzwde zrobili, kręcili i wykrecili ludzie bez pojecia, boja sie kupic samochod i kupuja tylko po znajomych lub znajomych znajomych, ale sami cwaniactwem sobie narobili kupy. :diabel:


oj mylisz sie.... moze i tutaj na forum jest modne sprawdzanie VIN w serwisie, podpinanie VAGA albo mierniki lakieru ale w zyciu sie jeszcze z tym nie spotkalem a sprzedalem juz kilka samochodow...raz samochod pojechal tylko na stacje diagnostyczna (nie aso) sam nie wiedzialem od takich rzeczach jak sprawdzanie numeru VIN albo VAG wiec spoleczenstwo jest nadal tepe szczegolnie jka nie ma internetu ;)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 12.lip.2009 19:19:55 
Użytkownik

Dołączył(a): 15.lis.2007 12:34:27
Posty: 1902
Lokalizacja: Wroclaw
grejf napisał(a):
2.5 TDi widzialem z przelotami 700tkm i to jeszcze na 300tkm dawali gwarancje. :) wiec 350tkm to nie wiele, tyle to ma moj kolega w lanosie ;) i jezdzi.
po co krecic zegary, jak kupujacy juz nie sa na tyle tępi, zeby sobie vin sprawdzic i pozniej stoja te paście krecone po 5 miesiecy na auto komiasach i stoja.

350tys to bardzo duzo - ja takim autem nie wyobrazam sobie np regularnie jezdzic za granice w dluzsze trasy

Wiem, ze Twoje auto bywalo w ASO wiec masz wglad w historie napraw i narastania przebiegu ale kupa aut do ASO nie jezdzi - historia "po vin" urywa sie wiec po okresie gwarancyjnym
Moje drugie auto ma 12lat (od 9 lat w mojej rodzinie), LPG i przebiegu 130tys. Po VIN w ASO ostatnia wizyte jeszcze na gwarancji mozna tylko namierzyc. Nikt mi w zyciu nie uwierzy przy odsprzedazy w przebieg (bedzie "oczywiscie krecony")

...a kazdy silnik moze przejezdzic i 10 milionow km - jak sie go naprawia:)

Pozdrawiam,
Przemek

_________________
TDI VP, PD: Analizujemy Logi - przepływomierz
TDI VP:Analizujemy Logi TDI - kąt wtrysku


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 12.lip.2009 19:40:36 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22.maja.2007 12:00:48
Posty: 1583
Lokalizacja: Konstancin jeziorna
Auto: Toyota 3ZR-FAE
Przemek zgadza sie wiadome, dzis podlaczylem wujaska AWXa 135tkm ost. rok nie byl serwisowany juz w ASO przed kupnem, on go kupil dzis sprawdzalem [EDC15] na CAN to ma 210tkm ,70kkm poszlo do tylu ;) a EDC15 ma margines blednego odczytu ze sterownika to 5%. [czynniki zlego pomiaru predkosci, za duze kola ect] auto pl salon, nie ma poduchy u pasazera :|

W rok mozna duzo przejechac ;) i wyciac km, a 5-6 lat eksploatacji to juz w ogole.

dlatego jak zmieniam auto to klade nacisk na to, aby vin wszedl przebiegowo i datowo jak najdokladniej.

A znajomy taxi kupil od handlarza za 16tpln A4 AFN'a 98r bez Q w zeszlym roku, byla bita z tylu, zero ksiazki nawet, niby 200tkm ;) ale musze powiedziec ze kupil w dobrym stanie, lata nim od dechy do dechy [taxi] i odpukac nic. :diabel: no poza wyciakami...

_________________
Forester MY15 2.0 XT
Mk5 1.9 BKC+++


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 17.lip.2009 07:11:01 
Użytkownik

Dołączył(a): 01.cze.2007 08:33:24
Posty: 13
Lokalizacja: Leszno
Koledzy ja mam 99r. 2,5 tdi V6 i już mam nakręcone 324 tys a większe i droższe naprawy to"
- sam robiłem 2 razy rozrząd
- raz wszystkie przednie wahacze
- 2 razy przepływka
- popychacze zaworów

Reszta to sprawy eksploatacyjne - wg mnie jak dbasz to pojeździsz!


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 17.lip.2009 10:42:46 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 07.sie.2003 12:16:47
Posty: 4194
Lokalizacja: Łomża
adrian_a8 napisał:
Cytuj:
Święte słowa. Podobno (tak twierdzi mój mechanik) wszystkie elementy w tych silnikach (mam na myśli 4,2 - w innych nie wiem), pokryte są taką warstwą tworzywa w kolorze złotym i przy ok. 200-250 tysięcy przebiegu ta warstwa ściera się. Oznacza to, że silnik jest dotarty


To jest nikasil i nie tworzywo, a powłoka ceramiczna. Obniża tarcie i starty energii w silniku. Te jednostki nie maja tulei. Cylindry sa jednorodnym odlewem z blokiem silnika :)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 17.lip.2009 11:49:36 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22.maja.2007 12:00:48
Posty: 1583
Lokalizacja: Konstancin jeziorna
Auto: Toyota 3ZR-FAE
irasmen napisał(a):
Koledzy ja mam 99r. 2,5 tdi V6 i już mam nakręcone 324 tys a większe i droższe naprawy to"
- sam robiłem 2 razy rozrząd
- raz wszystkie przednie wahacze
- 2 razy przepływka
- popychacze zaworów

Reszta to sprawy eksploatacyjne - wg mnie jak dbasz to pojeździsz!



:peace: długo nie musiałem czekać dbasz to pojeździsz!

_________________
Forester MY15 2.0 XT
Mk5 1.9 BKC+++


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 17.lip.2009 12:09:09 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28.maja.2005 18:38:44
Posty: 3228
Lokalizacja: Pomorze
Auto: C7
Tylko ile kasy trzeba wpompować w V6 TDI ,żeby się miało spokój :/ .Sprawa nieopłacalna.To już wole za tą kase wymienić w 3.0d wtryski turbo i wszystkie ćwiartki :D i jeszcze na wakacje zostanie.O rozrządzie nie wspomne w V6 TDI :peace:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 17.lip.2009 12:53:45 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22.maja.2007 12:00:48
Posty: 1583
Lokalizacja: Konstancin jeziorna
Auto: Toyota 3ZR-FAE
rafala6 napisał(a):
Tylko ile kasy trzeba wpompować w V6 TDI ,żeby się miało spokój :/ .Sprawa nieopłacalna.To już wole za tą kase wymienić w 3.0d wtryski turbo i wszystkie ćwiartki :D i jeszcze na wakacje zostanie.O rozrządzie nie wspomne w V6 TDI :peace:


Nie no tak daleko już bym nie wybiegał :) Spokoj zalezy od tego czy kupisz z glową... Za wtryski w 530d to ja bym silnk z DE sciągnął TDi ;) :peace: zreszta te dywagacje... masz 3.0d Ciesze sie, ja mam 2.5 i tez nie narzekam.

_________________
Forester MY15 2.0 XT
Mk5 1.9 BKC+++


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 17.lip.2009 14:30:46 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19.wrz.2004 22:11:37
Posty: 5122
Lokalizacja: Łódź / Warszawa
przez 11 lat przejechałem AFB 280 000 km. największymi usterkami były:
- wymiana wiska i śmigła wentylatora;
- odma;
- lmm.

z kolei AYM w przeciągu 7 lat i 180 000 km obarczyło mnie:
- G80 [WS];
- utrata masy przez silnik i śmieszna niemożność rozruchu.


nie wiem, czy kiedykolwiek będę mieć równie bezawaryjny silnik.
...ale prawdą jest, że nikt przede mną nimi nie jeździł...


zatem, moi panowie: albo pitolicie, albo jeździcie[-liście] śmierdzącymi paździerzami.


pomimo powyższego, nikomu nie polecam tych silników z uwagi na ich archaiczną konstrukcję, specyficzne osiągi [trzeba umieć tym jeździć], głośność oraz podatność na naprawy w szopie.
o kosztach nie wspomninam, gdyż serwis czegoś, co było bardzo drogie w dniu zakupu, zawsze będzie drogi.

_________________
Diagnostyka TDI
Czyszczenie przepływomierza masowego Bosch stosowanego w silnikach AFB/AKN
Problematyka wibracji biegu jałowego silników 2.5TDI - dokumentacja serwisowa

Anthem Advanced 1

:P(|)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 17.lip.2009 15:05:18 
Klubowicz

Dołączył(a): 21.mar.2006 19:04:56
Posty: 2454
Lokalizacja: Warmia & Mazury. Region małych ilości "pacynek"
KubaCh napisał(a):
Ja już wrzuciłem w naprawy lekko licząc 20 tys. (przejechałem 60 tys tym autem) i końca nie widać. Kryteria zakupu jednoznacznie wskazywały na Audi (kombi, diesel, napęd 4x4, automat) - ale z diesla chyba mogę zrezygnować, a wtedy otwierają się nowe możliwości (Subaru, Volvo). No i w silnikach Audi można pogrzebać, choć jak ktoś chce min. 300Nm momentu, to zostaje tylko 2.7T lub 4.2 - oba opinie chyba mają niewiele lepsze od 2.5TDI.

A co od aut po 2000r - coś w tym jest, bo Skoda była rocznik 1999 i kupując ją wcale się nie spodziewałem, że będzie taka trwała. Lawety nie zaliczyła ani razu, a najdroższa naprawa (rozrząd + olej + wymiana kompletu amorów i sprężyn) zamknęła się w 2500 PLN.

Z mechanikiem będę się widział we wtorek, to podpytam, czego się spodziewa i jakie koszty to może przynieść.


Dlatego i ja dosiadłem benzynkę. 3.0 V6. oczywiście Hyundai:) przez rok miałem naprawy na 250 zł (+oczywiście exploatacyjne), a przejechane ponad 35 000. Teraz wymieniam uszczelkę pod pokrywą zaworów i dalej jeżdżę:P

_________________
'14 Q7 4.2TDI CCFC
'86 5000 CS 2.2
'04 ALLR 2.7BITMAN BEL
'11 Lagoona III 2.0 DCI 180km 420NM & more
ex AFN & D11
i inne ustrojstwa.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 17.lip.2009 15:11:42 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28.maja.2005 18:38:44
Posty: 3228
Lokalizacja: Pomorze
Auto: C7
meszrum napisał(a):
przez 11 lat przejechałem AFB 280 000 km. największymi usterkami były:
- wymiana wiska i śmigła wentylatora;
- odma;
- lmm.

z kolei AYM w przeciągu 7 lat i 180 000 km obarczyło mnie:
- G80 [WS];
- utrata masy przez silnik i śmieszna niemożność rozruchu.


nie wiem, czy kiedykolwiek będę mieć równie bezawaryjny silnik.
...ale prawdą jest, że nikt przede mną nimi nie jeździł...


zatem, moi panowie: albo pitolicie, albo jeździcie[-liście] śmierdzącymi paździerzami.


pomimo powyższego, nikomu nie polecam tych silników z uwagi na ich archaiczną konstrukcję, specyficzne osiągi [trzeba umieć tym jeździć], głośność oraz podatność na naprawy w szopie.
o kosztach nie wspomninam, gdyż serwis czegoś, co było bardzo drogie w dniu zakupu, zawsze będzie drogi.

Masz racje.Lecz większośc kupuje auta juz po pierwszym właścicielu,więc te wszystkie bolączki wyjdą właśnie drugiemu właścicielowi.Masz też małe przebiegi w tych autach pozatym potrafisz nimi jeżdzic(serwisowac)co w większości każdy pierwszy właściciel ma to gdzieś :peace:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 17.lip.2009 18:37:30 
Użytkownik

Dołączył(a): 15.mar.2008 22:05:44
Posty: 2633
Lokalizacja: EPWA
AELaaaaa....I koledzy kończcie debatę :D Tani w utrzymaniu - na browara więcej zostaje ;)

_________________
Problem jaki AELa spotyka, to łapy mechanika.
Jest Touareg 7P lift 3.6.
Jest Audi 100 1990, 2.2 KU, manual + klimatronic, elektryka.
Hobbystycznie Tecnam 2006T, Cessna 150/152, Wilga, Piper.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 43 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do: