.: AUDI KLUB POLSKA :.

ASK masz taki schemacik do AEC?

będę mógł sprawdzić jutro i jak co to dam znać

wystarczyło wbić w szukajkę "schemat AND AEC" i co mamy:

http://www.audiklub.org/phpBB2/viewtopi ... chemat+aec

o googlu juz nie wspomnę

na pierwszy rzut oka jest taki sam ale różni się szczegółami

So jednak 4 Lambdy , 2 przed katalizatorem czyli przy sulniku i 2 za katalizatorem czyli na wysokosci siedzen pasazera . Zmierzylem wszystki miernikiem, wykazywaly 450mV (czyli jak powinno byc) ale jedna 320mV, to wymienilem ta z 320mV. zrestartowalem komputer, ale nic nie pomoglo, jedyne co sie zmienilo to zmieniajace sie pomiary spalania benzyny ( raz wskazuje ze 8 mpg a raz 20 i tak skacze)
Jakies pomysly??

So jednak 4 Lambdy , 2 przed katalizatorem czyli przy sulniku i 2 za katalizatorem czyli na wysokosci siedzen pasazera . Zmierzylem wszystki miernikiem, wykazywaly 450mV (czyli jak powinno byc) ale jedna 320mV, to wymienilem ta z 320mV. zrestartowalem komputer, ale nic nie pomoglo, jedyne co sie zmienilo to zmieniajace sie pomiary spalania benzyny ( raz wskazuje ze 8 mpg a raz 20 i tak skacze)
Jakies pomysly??

oddaj wóz do el.mechanika bo równie dobrze mogłes wymienić sterownik czy kierownice i na to samo by wyszło

tak, załóż swój temat bo śmiecisz w wątku o silniku który ma jedną
sondę

wlasnie 4 dni temu dostalem takich samych objawow jak wy do 3000 tysiece sie niechcial wkrecac a jak juz mina 3000 tys. to szedl jak zimny to bylo normalnie jak sie rozgrzal to zaczynal sie dlawic i falowac obrotami od prawie 0-1500 tys i czasem gas przejrzalem przewody kopulki i nic do sady nie chcialem sie czepiac bo ma 15300 km kupiona byla nowa ngk dobrana po numerach nadwozia i az nie chce sie wierzyc ale to ona padla a zaczelo sie to jak bylo bardzo mokro duze kaluze kiedys reklamowalem sade i odrzucili uznali ze popsula sie na skutek szoku termicznego /czyli raptowne schlodzenie po wjechaniu w kaluze /wyklucilem sie i uznali argumentem bylo to ze to nie ja projektowalem samochod a to ze jest nisko i jest narazona na wode to nie moja wina i widocznie ta ktora zalozylem jest zlej jakosci zle malo odporne materialy

u mnie objaw ustapił samoczynnie już 2 miesiąc śmigam bez niego hehe
też było źle jak było mokro, wilgotno, wydaje mi się że coś ta wilgoć albo woda ma do tego tylko co

dziś rozwiązałem problem. Zrobiłem w końcu to co powinienem zrobić na początku. Wymieniłem Lambde i usterka poszła precz
Mądra maszyna VAG pokazywała że sonda jest be ale człowieikowi nie przyszło do głowy że sonda może takie zawirowania robić.

Pozdrawiam

u mnie czasami objaw powraca ale bardzo rzadko i na chwilkę ,sonda znowu coś świruje

panowie ja miałem podobnie w 2.6V6 najpierw było czasem na wysokich obrotach małe spadki mocy tak przez 1 sek i wracało do normy, potem w sezonie jesienno-zimowym kulenie silnika w równych odstępach. Zrobiło się ciepło i objaw ustąpił. Teraz mam gorzej. Auto nie jeździ. Odpala na zimnym przez kilkanaście sekund chodzi poprawnie po czym nie chodzi na wszystkie cylindry. Tak jest za każdym razem. Nie chce się wkręcać- zamula, strzela z rury przy dodawaniu gazu i śmierdzi benzyną. Coś ktoś kiedyś wspominał o SONDACH. Są 2 z grzałkami czyli pracują już po kilkunastu sekundach od odpalenia. A jak by jedna sonda była walnięta albo podawała złe parametry to mogło by kuleć. I co ma wilgoć, ewentualnie woda do sondy możliwe że dostaje się gdzieś w okolice i ma to jakiś wpływ.

Oto co ja sprawdzałem i jest bez zmian:
-kable
-świece
-rozrząd- nowy - to samo
-filtr paliwa- nowy
-pompka paliwa ( że niby ciśnienie słabe)
-wtryski

Mam problem z diagnozą kompa bo nie widzą się z VAG>COM tak samo z POLSKIM VAGIEM, po zrobieniu zworki coś czyta ale w końcu i tak się nie połączy.

wrócił problem tym razem dyskoteka pod maską bez moczenia kabli iskry śmigają po ich całej dlugosci ,najprawdopodobniej jest przyczyną , kable wymienilem zimą na sentecha i było ok do tej pory , na dlugo nie wystarczyły , sonda też juz zamówiona na wszelki wypadek ,tym razem sonda serwisowa a kable boscha , mam pytanie co może być przyczyną tak szybkiego zużycia kabli ? ps auto czasem aż gaśnie co nie mialo chyba miejsca wcześniej

zobacz jaki typ masz tych sentechów

te do gazu z dlugimi fajkami był tylko jeden rodzaj na składzie do s6 a czemu sa dwa numery w katalogu nie wiem ?http://www.sentech.pl/index.php?wiaz=490
http://www.sentech.pl/index.php?wiaz=489 któreś z tych

bo jedne są copper a drugie wire wound chodziło mi własnie o ten typ
u mnie sentechy juz koło dwóch lat bez problemów moze ktoryś
typ się lepiej sprawdza

te co ja zamawiałem miały być lepsze do lpg

obejrzyj je powinny być opisane na moich jest wire wound
a sprawują się dobrze juz ze dwa lata jeżeli nie dłużej

przewody wire wound są u mnie ciekawe czy jest na to jakaś gwarancja producenta ,byly w aucie pół roku ale przebieg to pewnie maja na dwa lata po liczbie km jakie zrobiły ,odpiolem sonde w trakcie dlawienia się i pomogło teraz pytanie czy sonda jest zjechana czy to przez przewody podaje zly odczyt do ecu ,na kompie od gazu gdzie mam wykres lambdy ,lambda pracuje ładnie jak silnik chodzi równo ,bo może okazać się że nowa zamówiona serwisowa lambda jest mi nie potrzebna bo ta co jest jest dobra ,co myślicie? ps maciu sprawdz w nocy po ciemaku czy ci iskry nie skaczą na sucho pod maską ewentualnie dotknij palcem i zobacz czy nie świecą się pod palcem