.: AUDI KLUB POLSKA :.

No ale to graniczy z cudem aby w znaleźć 124 przebieg ok. 200 tkm
To są auta do jeżdżenia i realne przebiegi to zapewne 300-500 tkm, pomijając taxi.

Miałem Mercedesa 124 kombi 3.0 benzynka + lpg, a teraz jeżdżę A6 C4 2.8q ACK i powiem Ci, że Audi jeździ się dużo przyjemniej. Audi jest zwarte, a Mercedes taki trochę pontonowaty.
Mercedes na pewno będzie zardzewiały, a Audi może nie być.
Jak będziesz kupował Mercedesa to tylko z elektronicznym wtryskiem, czyli po 92r (polecam silnik 3.2) lub nieśmiertelny diesel (podobno najlepszy 2.5) ale to będzie straszny muł.
Jeśli chodzi o butlę w koło w Mercedesie to miałem zwykłego toroida (ok 40l) postawionego w pionie, z odłączonym pływakiem.
Podsumowując polecam Audi.

Nie powiem, fajne i ostatnie z tych porządnych mietków.
Kolega kupił 2.3 na mechanicznym wtrysku i męczył się półtora roku z LPG. W końcu sprzedał.
Wiem, że mietek dosyć późno wyszedł z mechanicznego wtrysku, więc niech się znawcy wypowiedzą dokładniej.
Jeśli chodzi o benzynę to można nie mówić już o mułowatości od 3 litrów.
Jeśli masz zamiar kupić mniejszy motor to kup diesla. 300 TD daje radę i jest bezobsługowy.
Blacha jak to w mietku, to nie jest już 123.

Teraz o audi:
Nie bierzesz pod uwagę quattro czy nie zdążyłeś poczytać wątków o nim?

Reszta i tak moim zdaniem lepsza

Fakt C4 2.8 Pb q rządzi vs. mietek 124

Czy quattro czy ośka to narazie mniej istotne.

Skłaniam się chyba jednak bardziej do 100-C4 z 2,8 z LPG.
Jakby trafił się dobry egzemplarz z Q, to pewnie bym się nie zastanawiał. Ciekawe tylko czy to będzie prosta sprawa znaleźć takie auto.
A po głowie chodzi mi jeszcze ASB do tejże konfiguracji

nie będzie łatwy temat

Jeśli chodzi o Mercedesa to tylko ASB. ASB w Mercedesie jest niezniszczalna, a manual strasznie toporny.
Audi ASB też daje radę.

Jesli ASB, to po dziadku SS - manku i najlepiej zeby auto nie miało haka holowniczego.

Tosz to bedzie palic jak smok

Szkoda że tak mało masz pentontów na wydanie. Kupił byś "oko" 3,2 6cyl i miał byś z bani wszelkie problemy.

A porównanie C4 do 124 ni jak nie pasuje. 124 to konstrukcja z 84r .C4 z 92. Tosz to kooope lat. Szybciej skłonił bym się porównać 124 do "cygara".

Przyrównajcie C4 do W210 i wtedy wyjdzie wam co jest lepsze. Ja już wiem

Jak bym zamknął oczy to może, może

przestancie brać to świnstwo

Herbatkę się pije a nie pali...
Fakt że C4 i W124 też bym konstrukcyjnie nie porównywał - inne "epokowo" i już. Jeśli chodzi o trwałość to ciężki wybór, oba trwałe. Jednak Audi z wielu przeważających powodów o których wiemy, a najważniejszy to możliwość kupna QUATTRO.

OO, nie wiedziałem że aż taka przepaść czasu pomiędzy tymi autami istnieje.
Niestety na niekorzyść mietka, to widać faktycznie.
Mimo wszystko jak ktoś powiedział, to wybór ciężki,
bo oba auta są naprawdę nie do zajechania
(pod warunkiem zakupu sprawnego egzemplarza).

Niedługo zacznę poszukiwania, i wtedy powiem co i jak
W międzyczasie jakby ktoś znalazł coś sensownego w kasie jaką będę dysponował, proszę o info

Ten jest ładny http://www.autoscout24.pl/Details.aspx?id=bgnqpllnwhvb
Jeżdziłbyś do końca zycia

Ładny tylko nie wygląda na kombi

Fura bajeczna.
Tylko czy ta cena to napewno w ojro ?
No właśnie, warunek konieczny >kombi

No to masz
http://www.autoscout24.pl/Details.aspx?id=v1xog41cmrd2
Do odchwaszczenia
A tak szczerze to szukaj C4.

Z tego co wiem 2.2 150KM to udany silniczek w Mesiu. Osiągi na poziomie 2.6 ABC w Audi, spalanie niższe. Mam gdzieś taki test ze starej niemieckiej gazety: Audi C4 2.6 vs. BMW 2.0 R6 vs. MB 220E wszystkie 150KM. Buma została w tyle, najlepiej wypadł Merc (osiągi i spalanie), najbardziej elastyczne Audi. Ja bym na Twoim miejscu szukał zdrowego 100 C4 AAH lub ABC Avant, wrzucił sekwencję i tanio pomykał

Powiem szczerze jeździłem 124 300D komfort lepszy od A6 C-4 tylko taki mietek więcej ponoć pali Za tą kaskę to nie wiem czy kupisz ładne Audi Powodzonka przy zakupie.

P.S. Co do trwałości pewnych elementów. Byłem dzisiaj w ASO okazyjnie sprawdzić napęd (przeguby, wał, itd) i pan powiedział: "stan fabryczny"...Powodzenia w wyborze.