Witam, ostatnio zauważyłem ze dzieje się coś dziwnego z płynem chłodniczym a raczej woda która tam była. Po dłuższej jeździe otworzyłem maskę i zobaczyłem ze woda zaczęła się tam gotować i wylatywać dołem ze zbiornika płynu chłodniczego przez taka końcówkę która nie wiem czy powinna mieć jakiś wężyk (odpływ) ale nie miała i porostu przy wrzeniu wody kapało na zewnątrz przez ten otwór. Poziom wody był ponad normę po jakimś czasie pojechałem kawałek dalej i otworzyłem maskę a tam wody w ogóle nie było jak by znikła cały zbiornik pusty, a po następnej podróży samochodem znowu był pełny po przejechaniu po mieście, a na następny dzień zapaliła się kontrolka i wody nie było w ogóle i musiałem dolać płyn chłodniczy . Wydaje mi się ze chyba wylał się od przegrzania i wrzenia .
Nie wiem czy jest to problem pompy czy być może to jest normalne ze chłodnica pobiera wodę a następnie ja zwraca po czasie , ale dziwi mnie ze ta woda wrze bo chyba nie powinna proszę o pomoc bo nie chcę sobie zepsuć silnika i nie wiem co mam zrobić.
|