.: AUDI KLUB POLSKA :.

Mam prosbe, zobaczcie i ocencie czy warto wogole wchodzic w to auto i na ca najbardziej zwrocic uwage jak pojade ogladac to auto.
Wlasciciel powiedzial ze doladowanie na turbinie to 1.3 bara na benzynie ale na gazie jest troche nizsze. To dobre doladowanie czy za duze/za male?? link do ogloszenia:

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C9645006

Z gory dziekuje za wszystkie odpowiedzi.

jak na 2.2t w 100ce to wypas niekiepski

jedź obejrzyj z bliska 1.3 to jakaś ściema chyba że tyle rzeczywiście
pokazuje na zegarach

Jak dla mnie to największą wadą tego auta jest LPG. Ten egzemplarz powinien zostać w benzynie. Kogo nie stać na benzynę w tym aucie ten nie powinien go kupować. Do LPG wszystkie silniki benzynowe w tym modelu są lepsze od 2.2T,
No i ta stłuczka z tyłu
Ale pochwała dla sprzedającego, bynajmniej szczery .

Ktoś się chwalił na forum tym autem, sprowadzał chyba dla siebie (myślę, że nie więcej jak niecały rok temu)

A jakies szczegoly?? kojarzysz cos wiecej moze??

mozesz napisac czy tam jest cos zlego czy co bo zarejestrowalem sie ale niestety nie dostalem jeszcze aktywacji konta i siedze teraz i zastanawiam sie co tam kryje sie pod tym linkiem. Normalnie spac nie bede mogl przez ciekawosc

jak dobrze pamiętam to było na pewno nie dalej niż 6 miesięcy temu, więc zainteresowany niech dobrze przeszuka forum to może czegoś się dowie

szukalem ale niestety nie znalazlem nic na temat tego samochodu
nie pamietacie co bylo chociaz mniej wiecej??

wiesz ile kosztuje remont tego silnika?
chyba zdajesz sobie sprawe ze to wlasnie ty bedziesz musial go zrobic
a jak chcesz zrobic kompleksowy remont autjka to lepiej sobie kup jakies C5

czyli chcesz powiedziec ze jego serducho to juz smietnik??

a skad wiesz ze silnik juz do remontu, bo brakuje mu doladowania widze ze jeszcze nie zlozyles a juz wiesz wszysko o 2,2t

Emcior złożyłem, serce juz siedzi w kupie
NIKT mi nie powie, ze 20VT w takim wieku nie nadaje sie do remontu..
Mam 3B w możliwie najlepszym stanie jakie moglem dorwać i tak zrobiłem remont a jego koszty nie były małe.
Mitomanem jest ktoś, kto twierdzi, ze w 15 letnim i starszym silniku wszystko bangla jak nalezy

Nie twierdze ze ten silnik to juz smietnik, ale jak chcesz jezdzic nim dłużej to warto zrobić remont zanim sie coś wysra tymbardziej ze ta eSka ma fajny wypas i mysle (o ile jest zdrowa blacha) ze warto w nią zainwestowaći pozniej cieszyć sie jazda.

20VT to nie Polonez i niestety musisz miec swiadomosc, ze to drogie hobby

nie wiek silnika jest wazny ale przebieg, sposob uzytykowania, czy auto gonilo na sofcie. Zapytaj nudasa co mial poprawiane w silniku i jak obecnie ksztaltuja sie jego osiagi .

p.s.To ze silnik siedzi w aucie to dopiero 1/3 sukcesu, teraz musisz zajac sie dolotem, wydechem, wiazka i uruchomic caly osprzet. Ile kosztuje utrzymanie 2,2t to ja wiem, a ty sie dopiero o tym dowiesz

Mysle ze wiek tez ma duze znaczenie, przeciez weze, gumy nie wspominajac o uszczelniaczach swoje lata maja i nie spelniaja swoich funkcji
narazie konczymy żenić osprzęt i na dniach idzie sie robic wydech, pozniej elektryke

Emcior ja jestem swiadomy ile kosztuje utrzymanie tego silnika i ile mnie jeszcze kosztowac bedzie, niemniej jednak IMO niech ktos, kto nie ma o tym pojecia oraz zaplecza naprawczo-finansowego po prostu zapomni

Czy warto, nie wiem to kwestia uznania, wg mnie jak najbrdziej.

MACIU- po ostatnie wizycie w Białowierzy i diagnozie Niedźwiadka że auto potrzebuję nowej spręźynyw WG doładowanie wzrosło do pokazywanych 2,2- czasami 2,3 na zegarach.

W tej chwili auto już nie jest na sprzedaż , chciałem kupić Voyagera , ale okazał się kompletną ruiną.

W sobotę jadę tym autem do Włoch, później Chorwacja i .... jeszcze nie wiemy gdzie dokładnie.

Może jak wróce to go ponownie wystawię , jeszcze nie jestem przekonany.

ja osobiscie gdybym mial kupic te audi to pojechalbym gdzies do warsztatu i zmierzylbym cisnienie na cylindrach

po samej diagnozie wzrosło?
zmieniałeś spręzynkę?

No i wczoraj wróciłem- 12 dni po europie i 4900 km stuknęło
Powiem szczerze że się trochę obawiałem- w końcu auto ma 16 lat, wykupiłem sobie ubezpieczenie w ADAC, całe szczęście nie było potrzebna.