.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam szanownych klubowiczy po mojej dłuższej nieobecności.
Rozważając kupno w niedalekiej przyszłości owego modelu,prosiłbym znawców tematu o dokładne wyjaśniemie interecujących mnie zagadnień, a mianowicie:

1 Jak przebiega eksploatacja napędu quattro?

2 Jaka jest awaryjność silników diezla 2.5 oraz 3.3 , jak sobie radzą w tym modelu i jakie jest spalanie?

3 Mankamenty i spalanie silników benzynowych,w szczególności 4.2 L oraz eksploatacja z LPG

4 Funkcjonowanie elektroniki

Reasumując nie chciałbym zakupić bardzo awaryjnego modelu,co moim zdaniem byłoby niedrzecznością tejże marki. Co do spalnia to ozumiem że w tej klasie nie ma ekonomi ,ale jeżeli jest jakiś racjonalny wybór to czemu nie.
Upragnienie czekam na odpowiedzi!

Mój mechanik nie poleca 3.3tdi. fajnie to chodzi do póki się coś nie wysra. Mają ten sam problem co 2.5tdi - wycierające się wałki. Podwójne turbo, niestety wymiana ich wiąże się z wyjęciem silnika - ogółem cięższko dostęp do wszystkiego w tym silniku. Teoretycznie nie powinno sie w nim wymieniac rozrządu bo jest na łańcuchu i Audi nie przewiduje wymiany, ale praktyka pokazała, po 250-300tkm łańuch przeskakuje i jest odbyt ogólny. Silnikczek jest cichy i faktycznie ładnie mruczy, ale dla przeciętnego kowalskiego może być to jednostka nie do przejścia. Kupuj 4.2 z gazem (lub inną beznyne) i będziesz jeździł dłuugo i bez żadnych problemów.

1.Napęd quattro bezawaryjny w A8 warto go mieć
2.O 2.5 TDI v6 jest badrzo dużo napisane wystarczy dobrze poszukać.
Ogólnie 90% ludzi na forum twierzi że to padlina
Mi pali A6 2.5 tdi AKE 180KM trasa 9l miasto 12l tiptronik.
3.3 TDI też miałem rekord to 6,5l przy 120km/h w trasie.
Średnio 9-10trasa,13-14miasto.Fajna kultura pracy i dobre osiągi.Drogi serwis.
3.To jest jedyny słuszny silnik w A8 4.2 możesz gazować nic się nie psuje.
Spalanie niewiem bo nie użytkowałem tego silnika.
4.U mnie z elektroniką nic się nie stało przez rok posiadania.
Więc jak nie chcesz wydawać kupę kasy na serwisy to kupuj 4.2 z gazem i śmigaj bezawaryjnie...
Pozdro.

Przecież 3.3 TDI nie jest na łańcuchu.

Witaj,
Z perspektywy kierowcy e-39 i s8:
a. kłatro - zajebioza. kiedys smiałem się z tekstów Hans'a, ze jak pojezdze to nie przesiądę się w nic innego - teraz wyskakujac z tylnego napedu i wsiadajac do eSki, ktora trzyma sie jak na szynach - rozumiem co szanowny mial na mysli.
b. na dieslach sie nie znam
c. 4,2 - wad brak.
najlepiej w recznej skrzyni. Pali mi toto ok. 8/9 l na trasie i jakies 11 w miesice.
Przy jezdzie lepszej polowy 8 trasa i 10 miasto.
Wiec tragedii nie ma. Silnik jest jak dla mnie totalny odjazd. Nic sie nie psuje, fajnie chodzi.
Tylko gang w BMW lepszy - ale to jednyny knyf.

Pzdr.

Ile ?! 8-9l trasa ?! 11 miasto ?! Nie bądźmy śmieszni... A8 4.2 lekka noga trasa 120km/h 13l, miasto 17-18l (i to nie duże, bo lekko ponad 50 tyś mieszkańców)
Nawet jeśli FIS Ci tak wskazuje w co wątpie nie łudź się, że jet tak w rzeczywistości, bo to po prostu niemożliwe przy V8, nawet na emerycką jazdę.

Co do tematu - odpuśc diesla, kup 4.2 i ładuj ew gaz.

minumum w miescie jakie w v8 mozna zyskac to jest 16 litrow nie mniej(jazda jak emeryt). Trasa do 120 10litrow.

Kazdy ma inaczej.

Poliftowce chlają mniej.
Zadbane motorynki piją mniej.

Trasa: 9,2 z klimką
Miasto: 14 - mozna zejsc spokojnie do 12. Wszystko zalezy od warunków.

Mnie wpieprza srednio 13-14L - krótkie dystanse po miescie.
Rekordowo na trasie 8,4L jechałem równo, bez wariacji.

Nie kupuj TDI.

Pozdrawiam

jednym slowem auto stworzone na trase. moj rekord to 8,8L przy normalnej jezdzie. w miescie nigdy nie staralem sie zejsc do minimalnego spalania:) Kup A8 zakladaj gaz i bedzie pan zadowolony:)

o czym wy piszecie. 14 litrów w mieście ?? nie wiem jak to możliwe .Mi 13 pali w trasie 120-140 km/h
W mieście poniżej 25 nie daję rady.
Kolega ma a8 4,2 i pali mu podobnie .
PZDR

25? gdzie są takie miasta że się da tak szaleć?

sprawdź sondę i czujniki temp bo to jest masakra albo
jezdzisz odcinki po 1km i masz wiecznie zminy silnik

W rodzinie jest jedno A8 2,5 TDI w manualu i od pół roku nic się nie dzieje co dalej się okaże. moje zdanie jest takie samo jak kolegów choć jestem pasjonatem diesla to napiszę coś za co mnie tutaj zlinczują ale silniki diesla w a8 a nawet (coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu tym) w audi to kompletne niewypały a zwłaszcza silniki od 2,5 TDI w górę bo mniejszego czyli 1,9 TDI i ew. 2,0 TDI idzie przeboleć. co do spalanie z mojego doświadczenia mniejsze niż w silniku 1,8 T ale niewiele i zależy jak ktoś tym jeździ. przez pierwsze dni jazdy spodziewaj się średniego wyniku ok. 20 litrów.

U mnie:
rok 94 A(więc stara padlina)
przebieg 345000 km - też stara padlina

trasa: 10.5 - 12 litrów (mozna i 16 czemu nie), średnio 11
miasto: 16-20 (mozna i 30), średnio tak 17-18
Mieszane cykle (prawie wszystkie od 2,5 roku) 13.5-15.5

Średnio w mieście oscyluje mi na komputerze 16,4-16,2 l/100 km, diesel 3,3 jak niektórzy piszą do 14, warto ryzykować za 60 gr/l tym bardziej, że coraz częściej Pb i ON są w podobnej cenie. A w czym 3,3 ON jest lepszy od 4,2 PB? W ostateczności 4,2 skazisz dusicielem i naprawdę tanio jeździsz w 3,3 koszty eksploatacji można tylko zwiększyć.

Panowie kupując A8 cieszcie sie z jazdy tym autem a nie wlepianiem gał w FIS .Moje nie wiem ile pali ,jak mało w baku to jade tankować i tyle

Jaki łańcuch... ?
U kolegi niestety teraz robimy głowice oraz wałki
15 tyś
heh

Fakt pomyliło mi się z 4.0tdi

Bardzo dziękuje wszystkim za info i rady!
Doszłem downiosku że 4.2 L jest najodpowiedniejszą jednostką napędową jak dla mnie.
Generalnie to raczej nie będe tym bardzo dużo jezdził,a wrazie konieczności można bezproblemowo zagazować prawda.Jeżeli ktoś podesłał by lineczka co do cen dobrych instalac LPG byłbym wdzięczny.
Mśle odłożyć jeszcze troche i zakupić po lifcie,mają więcej poduszek powietrznych,a to przecież bezpieczeństwo jest najważniejsze.
Dzięki !

najbezpieczniejsze bedzie kupic bezwypadkowy samochod

hej,
1. mam manual
2. zapraszam niedowiarkow na inspekcje FIS - chetnie pokaze...
3. tez jest mi bardzo latwo wskoczyc w okolice 16,5 / 100 w miescie - jednak jezdzac NORMALNIE - nie emerycko, ale z glowa (np. odciecie przed czerwonym itd.) spokojnie jestem w takich rejonach
to auto ma po prostu takie zapasy mocy, ze nic w nim nie trzeba robic i zapieprza jak wsciekle...

p.