.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam
Od niedawna auto zaczęło tracić w pewnych momentach moc, nie przyśpiesza tak jak to powinno być tylko strasznie zamula.
Co dziwne wystarczy że podczas jazdy wcisnę sprzęgło obojętnie na jakim biegu poczekam aż wskazówka obrotomierza spadnie do obrotów biegu jałowego, następnie wkręcam silnik ponownie na obroty odpowiadające prędkości na danym biegu i moc wraca.
Mogę sobie tak jechać i cieszyć się dobrym przyspieszeniem dopóki nie odpuszcze pedasłu gazu nie wyrzucając przy tym biegu.
Turbo mam po regeneracji. Przekładałem też od znajomego do swojej audiówki EGR, N75, i przepływke, nawet próbowałem zaślepiając EGRa ale ciągle ten sam efekt. Nie mam pojęcia co to może być.
Na faq nie znalazłem podobnego problemu.
Może któryś z Panów z okolicy Siedlec, Łukowa, Białej Podlaskiej ma interfejs żeby podłączyć i sprawdzić? Bo mi już nic nie przychodzi do głowy.
pozdrawiam

jak nie masz VAGa - wiele nie zdziałasz.
Generalnie bez VAGa możesz sprawdzić sobie czujnik G2 multimetrem (omomierzem), sprawdzić poprawność napięć +5V multimetrem na czujnikach, sprawdzić okablowanie czujników (test diody na multimetrze, czerwony przewód do masy a czarnym mierzysz sobie piny), sprawdzić omomierzem wtrysk sterujący - powinien mieć około 115-130ohm, sprawdzić przepływomierz (omomierzem jednocześnie ruszając klapką) sprawdzić poprawnośc ustawienia rozrządu, sprawdzić szczelność pompy paliwowej oraz wężyków paliwowych.
Pracy trochę jest, VAGiem sprawdzisz to wszystko w 3 minuty.
Sugeruję kupić sobie VAGa na allegro (KKL od Viakena na USB lub COM, zależnie co masz w laptopie) i samemu diagnozować, koszt zwróci się już w momencie pierwszej wizyty u "mechanika".
Tematów o diagnostyce TDI jest mnóstwo.

Osobiście w ciemno stawiam jednak na zabrudzony nastawnik w pompie lub z mniejszym prawdopodobieństwem na zapowietrzanie się pompy.
Który masz rocznik autka?

Z podpisu wynika że 1992

oślepłem czy co?
uboga diagnostyka i nastawnik potencjometryczny. w razie, gdyby wynikła konieczność naprawy/regeneracji/czyszczenia takiego nastawnika, służę pomocą.

Może akcelerator świruje ?

Wszystko sprawdzone po raz kolejny omomierzem z tym samym rezultatem co wcześniej, nastawnika też nie podejrzewam gdyż silnik pracuje równo w każdym zakresie obrotów zimny jak i ciepły, obroty nie falują.
Pompa też nie zapowietrzona, pali na strzała, wszystko wydaje się być ok
Czy takim interfejsem dowiem się co ją boli?
http://allegro.pl/item729717405_vag_kkl ... cd_pl.html

Takie zachowanie może być spowodowane zacieraniem się zaworu upustowego bądź jego nieszczelnością. Dopóki jedziesz z większym obciążeniem jest cały czas zamknięty, po odpuszczeniu (szczególnie szybkim) zawór jest otwierany, ponieważ żądane ciśnienie jest mniejsze niż aktualne. Później nie może się domknąć aż ciśnienie spalin i powietrza spadnie do minimum.
Jest to tylko gdybanie, przydałyby się logi przed, podczas i po ustąpieniu usterki.

To jest chyba dobry trop, zachowanie auta najbardziej odpowiada temu opisowi:)
Zdaje się mowa o wastegate? Słyszałem trochę o tym zaworze, podobno można go wstępnie przesmarować wd40 tylko czy ta operacja jest możliwa w AAT?

W tych modelach jest to prawie niemożliwe (przesmarowanie WD40), ale spotkałem się z inną przyczyną. Mianowicie otwieranie zaworu jest poprzez ciśnienie doładowania, a domykanie tym samym ciśnieniem ale przez zawór N75 wspomagany sprężyną. Ciśnienie otwierające podawane jest przez przykręcaną rurkę stalową na obu końcach śrubki drążone. Lubi się zapiec na szczelno (czasem na AMEN) wewnątrz śrubek ale częściej w rurce i b. trudno to odetkać. możesz spróbować odkręcić rurkę i przetkać ją jakimiś sposobami (jak będzie trudno to odmoczyć w jakimś płynie do czyszczenia gaźników). Można próbować siłowo jakimś drucikiem do MIG-MAG'a.
Jeżeli ciśnienie otworzy zawór to nie może go domknąć bo nie "uchodzi z gruszki".
Powodzenia.

@To_JA_! - możesz dokładniej wyjaśnić o co chodzi w powyższym poście? Masz jakieś zdjęcia z tego zabiegu? Mi się wydawało,że do gruszki idzie tylko przewód ciśnieniowy od N75. Czy dobrze rozumiem że jest inny przewód?

Nie mam żadnych zdjęć ale do "ślimaka" sprężarki jest bezpośrednio przykręcona rurka stalowa z drugiej strony przykręcona do "gruszki" siłownika zaworu. Da się to zdemontować "od spodu" tylko trzeba zapuścić jakimś WD40 i mieć dobry klucz żeby śrub nie obrobić/urwać. Jak się je popuści to najlepiej jeszcze raz zalać WD40 czy innym penetrantem żeby gwint przy odkręcaniu się nie zatarł. Oba końce rurki mają "oczka" i są uszczelnione podkładkami z aluminium lub miedzi (nie pamiętam).
Zajrzyj do tematu:
http://www.audiklub.org/phpBB2/viewtopi ... highlight=
na post z dnia:
10.Kwi.2008 19:13:23
Tam na fotce ładnie widać rurkę o której piszę, nawet można się dopatrzeć obu końcówek.

Dzięki. Muszę w takim razie sprawdzić sobie ten przewodzik